Naprawy blacharskie
1, 2
5 tysi
hmmm poniosła go fantazja
nie wiem czy kupno zderzaka nowego bardziej się opłaca niż naprawa własnego
chyba że trafi Ci się taki którego nie będziesz musiał lakierować
a co do mechaniora to kolega Mynio 86 ma rację ZMIEŃ GO 
Żyj szybko, umieraj młodo i ładnie wyglądaj w trumnie.
tel. 693 153 844
tel. 693 153 844
- Od: 12 lut 2010, 11:52
- Posty: 150
- Skąd: Żary
- Auto: NAJPIERW 323F 1.5 16V
PÓŹNIEJ マツダ 323F BA 2.0 V6 24V
TERAZ OOOO A6 C6 2.4 V6
Nie miałem czasu by forum odwiedzić i opisać co i jak z autem, wiec zderzak sobie zdemontowałem, w chłodnicy plastikiem zalutowałem ta dziurę widoczna na drugim zdjęciu, wiec już nic nie wycieka a i obroty spadły. Zajechałem do innego blacharza, który ma mi wyprostować to co jest pogięte w nadwoziu i postawić na miejsce chłodnice, która okazała się jednak sprawna i po mojej drobnej poprawce smiga.
Niestety koleszka który miał mi przywieźć, zderzak nawalił, a jak na razie nie mogę nigdzie znaleźć. Jutro odwiedzę jakiś szrot w Łodzi ,może tam będę coś mieli.
radar88 dziękuje za chęć pomocy, ale na razie wszystko zmierza ku końcu naprawy (prócz zderzaka)
Niestety koleszka który miał mi przywieźć, zderzak nawalił, a jak na razie nie mogę nigdzie znaleźć. Jutro odwiedzę jakiś szrot w Łodzi ,może tam będę coś mieli.
radar88 dziękuje za chęć pomocy, ale na razie wszystko zmierza ku końcu naprawy (prócz zderzaka)
- Od: 3 maja 2012, 12:32
- Posty: 5
- Auto: Mazda 323f BA; 1.5 ; 1998 r.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości