korozja nadkoli

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.
PostTen post został usunięty przez mmarcis4 10 lut 2013, 21:48.

Postprzez mmarcis4 » 10 lut 2013, 21:48

wujek116 napisał(a):Wolał bym mieć Mazdę gnijącą niż kupić audi i ciągle jeździć do mechanika, mam kumpli co kupili sobie audi i żałują sam tez miałem audi A6 kombi i sprzedałem po 8-miesiacach ciągle coś cię psuło. od 3 lat mam Mazdę 6 kombi i jedyne co wymieniam to olej i filtry




Niby tak kolego mam w domu dwa Nissany Primery jednym jeżdże ja drógim ojciec i oba można powiedzieć zerowa awaryjność ale blacha do kitu.Japońskie chyba już tam mają.Toyota z tego co wiem jedynie ma dobrą blache.Ao do audi fakt może się bardziej psują jak to niemieckie ale bracha nieporównywalna.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2013, 16:12
Posty: 624 (0/1)
Auto: Mazda 6 fl 2006rok 2.0 Benzyna
Czarna śliwka :)

Postprzez dobrzyn22 » 10 lut 2013, 22:16

ja chcę tylko uświadomić wszystkich, żę założenie plastikowych nadkoli nie jest niestety receptą na brak rdzy – odłoży ją tylko nieco w czasie <głaszcze>
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5228 (21/70)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez danios18 » 10 lut 2013, 22:30

napewno w dłuuuższym czasie niż te szmaciane nadkola :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2009, 16:13
Posty: 118
Skąd: Szczecin
Auto: Była Mazda 323f BA, 1.5,16V,96 r.
Obecnie Mazda 6 Sport kombi 2.0, 16V, 141 KM, 2004 r.

Postprzez bieski » 10 lut 2013, 22:41

danios18 napisał(a):dłuuuższym czasie

Założysz się że nie :> Jedyne co dają te nadkola to że nie widzisz rdzy na rancie :>
Ja zamiast bawić się w te plastiki polecam zalać od środka bagażnika w te nadkola tectyla ml :)
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Postprzez wujek116 » 10 lut 2013, 23:12

mmarcis4
Fakt blachę maja wiele lepszą ale co z tego jak nawet nie wyjechałem od mechanika dobrze a już musiałem wracać bo pojawił sie kolejny problem.

Co do wypowiedzi dobrzyn22 muszę się niestety zgodzić założenie plastików nic nie da ja u siebie raz zdejmowałem plastik to widziałem że poprzedni właściciel dał też zabezpieczenie antykorozyjne na blachę, to plus nadkole plastikowe = brak rudej u mnie. to musi wiele dawać bo jak pisałem wcześniej moje auto cały czas stoi pod chmurka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2011, 16:38
Posty: 353 (5/7)
Skąd: Nederlande
Auto: MAZDA 6 2.0 Diesel oryg.136km 2004r KOMBI

Postprzez s i w y » 12 lut 2013, 14:47

myślałem, że do tego wątku nigdy nie zajrzę – jednak się pomyliłem.. :(
Dzisiaj umyłem auto i nie mogę do tej pory uwierzyć w to, jak wygląda połączenie progu z błotnikiem..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 lip 2009, 11:01
Posty: 1112
Auto: m6

Postprzez noxes » 12 lut 2013, 17:24

wujek116 napisał(a):Wolał bym mieć Mazdę gnijącą niż kupić audi i ciągle jeździć do mechanika, mam kumpli co kupili sobie audi i żałują sam tez miałem audi A6 kombi i sprzedałem po 8-miesiacach ciągle coś cię psuło. od 3 lat mam Mazdę 6 kombi i jedyne co wymieniam to olej i filtry

widzę kolega z moich okolic :)
Kurde sam chciałem kupić a4 lub a6 a tu taki zonk, może w niewłaściwym miejscu naprawiał lub trafił taki pechowy model? He tam przynajmniej nie ma problemu z gnijacymi nadkolami...
Kurdę ja już sam nie wiem wkońcu będzie tak, że nie zmienię samochodu i będę jeździł GE :)
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez wujek116 » 12 lut 2013, 18:03

OOO witam kolegę .
wystrzegaj się audi , no chyba że kupisz 80 :D
mechanika znam od dziecka pracowałem razem z nim jako elektryk , wiem że chały nie robił zawsze wszystko naprawił ale myk był taki że jak zrobił jedno to zaraz drugie się waliło. nie było tygodnia ani dnia żeby jakaś kontrolka sie nie świeciła . mam jeszcze kumpli co maja audice i też narzekają , najgorsze są jednostki 2,5 litra to jest masakra . weź pochodź po komisach zobaczysz ile audic stoi na sprzedasz ludzie się tego pozbywają ,

NIGDY W ŻYCIU AUDI <glupek2>

A tak w nawiasie na twoim miejscu przesiał bym sie z 626 na 6 i gitara . w moim przypadku to był jeden z lepszych zakupów w moim życiu
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2011, 16:38
Posty: 353 (5/7)
Skąd: Nederlande
Auto: MAZDA 6 2.0 Diesel oryg.136km 2004r KOMBI

Postprzez zigu18 » 12 lut 2013, 18:18

Sam chciałem kupić A4 B6 no ale niestety znalezienie zadbanej sztuki jest bardzo ciężkie.. Generalnie same szroty jeżdżą z kosmicznymi przebiegami wiec nie ma sie co dziwić, że sie psuja. Ale dla przeciętnego kowalskiego to i tak super fura i bedzie chwalił no ale taka mentalność :)

noxes napisał(a):
wujek116 napisał(a):Kurdę ja już sam nie wiem wkońcu będzie tak, że nie zmienię samochodu i będę jeździł GE :)


Kiedyś się uda tylko trzeba długo szukać ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 lis 2012, 18:35
Posty: 360 (4/3)
Auto: Mazda 6
GG 2002 sedan
2.0 benzyna BRC

Postprzez noxes » 12 lut 2013, 18:44

Hmm ale kurdę w maździe nie podoba mi się strasznie ta konsola środkowa :|
Samochód i tak będzie ściągany zza granicy...
Oczywiście bankowo na pierwszy ogień pójdą nadkola i tu na pewno nie będzie zabawy z czyszczeniem tylko odrazu wytnę i wspawam. Podłoga też do zabezpieczenia, ranty na drzwiach o to jest najgorsze bo ile by nie robił i co by nie zrobił to tu zawsze wyjdzie :|
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez mmarcis4 » 12 lut 2013, 19:15

wujek116 napisał(a):weź pochodź po komisach zobaczysz ile audic stoi na sprzedasz ludzie się tego pozbywają


Kolego na to można spojżeć z dwóch stron z jednej może i jest dużo że się pozbywają ale z drógiej audic jest conajmniej pięć razy tyle w Polsce co Mazd i dlatego też jest ich więcej w komisach. <oczko>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2013, 16:12
Posty: 624 (0/1)
Auto: Mazda 6 fl 2006rok 2.0 Benzyna
Czarna śliwka :)

Postprzez wujek116 » 12 lut 2013, 19:41

noxes napisał(a):Hmm ale kurdę w maździe nie podoba mi się strasznie ta konsola środkowa :|

no mi też się nie podobała taka zwykła srebrna .ale rozebrałem ją i okleiłem tą folią 3m CARBON wraz z tunelem środkowym , i wygląda super . też możesz zawsze sobie po kombinować i coś po zmieniać.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 wrz 2011, 16:38
Posty: 353 (5/7)
Skąd: Nederlande
Auto: MAZDA 6 2.0 Diesel oryg.136km 2004r KOMBI

Postprzez noxes » 12 lut 2013, 20:26

Myślałem i myślę nad konsolą z po lifta, ale nie będe robił tu OT. To jest przyszłość, nie wiadomo jak odległa...
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez dobrzyn22 » 12 lut 2013, 21:28

panowie...wątek jest o korozji nadkoli, a nie o wyższości Mazdy nad Audi i/lub konsoli przed czy poliftowej...proszę trzymać się tematu – OT zostanie posprzątane w najbliższym czasie.
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5228 (21/70)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez googieman » 13 lut 2013, 16:54

U mnie już nadkola z tyłu są tak zjedzone że jak byłem ostatnio u znajomego blacharza powiedział że jedyna opcja to wycięcie zjedzonych miejsc i wstawienie nowej blachy, potem wszystko zabezpieczyć dokładnie i plastikowe nadkola. Niestety zaspałem z tym tematem i efekt jest jaki jest. Z przodu nadkola trochę lepsze ale też będą robione. O kosztach narazie sie nie wypowiem bo nie wiem jeszcze ile to pochłonie. Blacharz stwierdził że drogo nie będzie, ale to się okaże jeszcze. Powiedział jeszcze że z takimi robotami trzeba się wstrzymać do kwietnia/maja bo teraz nie ma najmniejszego sensu robić takic rzeczy. Fotek narazie nie będę wrzucał bo żal hehe (dziur jeszcze nie ma ale blisko). Jak zrobię to postaram się podzielić i opisać wykonane pracę. I moim zdaniem nie ma żadnych szans na wyeliminowanie rdzy w 100% niestety. Taka blacha i tyle. Trzeba obserwować i robić na bierząco jak jest jej mało żeby minimalizować koszty i szkody.
Forumowicz
 
Od: 17 lip 2007, 19:17
Posty: 59
Skąd: Starachowice/Kraków
Auto: Mazda 6 2.2 MZR-CD 163 km
2010r.
Mazda 6 2.0 MZR-CD 136 km 2003r.

Postprzez lukasrap » 17 lut 2013, 18:09

U mnie byla podobna sytuacja. Z tylu oba nadkola tak zjedzone przez rdze ze mozna bylo palcem wyrywac blache. Bąble juz szly do gory, wiec trzeba bylo robic. Stara blacha wycieta, nowa wspawana, pomalowane, wszystko w weekend bylo zrobione, nie ma sladu, a cena? 300 zl... Szkoda, ze nie zrobilem zdjec przed i po. Minelo kilka ladnych miesiecy, cala zima i poki co wszystko ok.
Mazda, najlepszy przyjaciel człowieka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 mar 2009, 22:15
Posty: 315
Skąd: Żnin/Holandia
Auto: Mazda 6 2.0/141 KM (benzyna) czerwona perła, 2004 r.

Postprzez danios18 » 17 lut 2013, 22:04

Ile ? 300 zł ? Ale za co? Mi krzykneli za jedna strone tzn.wycinanie,wspawanie reperaturki,malowanie itp. ok. 800-950 zł
To chyba za te 300 zł będziesz robił co roku nadkola :P
Sory ale wierzyć mi się nie chce że za 300 zł można mieć prawidłowo zrobione nadkole <rotfl>
Ostatnio edytowano 18 lut 2013, 10:05 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie ma potrzeby cytowania całego ostatniego posta
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sty 2009, 16:13
Posty: 118
Skąd: Szczecin
Auto: Była Mazda 323f BA, 1.5,16V,96 r.
Obecnie Mazda 6 Sport kombi 2.0, 16V, 141 KM, 2004 r.

Postprzez Mandey » 17 lut 2013, 22:21

Ja za samo czyszczenie (jeszcze niekonieczne było wycinanie) i malowanie dałem 600 za obie strony.
Obrazek Mazda 6 [2.0 DISI]

Obrazek Mazda 6 [2.5 MZR]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lut 2012, 02:09
Posty: 1811 (21/23)
Skąd: Żory, PL
Auto: Mazda 6 [GH], 155 KM, 2.0 DISI, Rok prod.: 2011

Mazda 6 [GH], 170 KM, 2.5 MZR, Rok prod.: 2008

Mitsubishi Lancer [CY3A], 143KM, 1.8 MIVEC, Rok prod.: 2008

Postprzez noxes » 18 lut 2013, 00:01

Wszystko zależy od tego gdzie kto mieszka i na jakich materiałach robi. Jak ktoś robi na novolu, duponcie itp to bierze dużo, a jak ktoś robi na motogamie czy t4w to już koszty lecą w dół.
Cena zależy również od wielkości miejsca lakierowanego i ilości wlożonej pracy w dany element.
300zł za stronę to jest dobra cena, za 150 stronę hmm mi by się nie chciało robić no chyba, ze na kilka miesięcy...
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6