Zawsze byl piekny opis, duza ilosc zdjec a teraz to co ?
UK – Zdjęcia i relacje ze spotkań
dziekujemy za swietna zabawe
a z Filipem musze sie umówić na dogrywke,remis nie przejdzie

witamy nowego kolege



moje felgi zauroczyły już nie jedna osobę


pierwsze instrukcje przed grą

jescze raz Przemek i Filip koncentrujacy sie przed grą


pierwsze niedomagania zawodników
Wojtek nie przejmuj sie



Filip kiedy dogrywka?


jak widac dyskusje były bardzo gorące,gdyby nie sedzia Mateusz niewiadomo co by było dalej
do nastepnego



witamy nowego kolege



moje felgi zauroczyły już nie jedna osobę



pierwsze instrukcje przed grą

jescze raz Przemek i Filip koncentrujacy sie przed grą



pierwsze niedomagania zawodników





Filip kiedy dogrywka?



jak widac dyskusje były bardzo gorące,gdyby nie sedzia Mateusz niewiadomo co by było dalej

do nastepnego



Kurde przespalem spot
Ale elegancko ze sie udal i do nastepnego
Ale elegancko ze sie udal i do nastepnego
Sprzedam felgi 17'' nowe z m3////felgi 17'' z oponami czarny polysk////lapmy tyl m6 polift ///fotele m6 polift /// PW
- Od: 8 sty 2009, 15:38
- Posty: 1476 (1/0)
- Skąd: READING/ Ostroleka
- Auto: MOJA PIEKNA I BESTIA
karol napisał(a):Kurde przespalem spot
chyba nie pierwszy...

Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Zapraszam wszystkich na relacje z naszego spotu, ktory odbyl sie dnia 10-02-2013r. o godz 11:00 w Luton Galaxy.
Obecni byli:
adas780715 z rodzinka
ymcamazda z rodzinka
piotrekkk1985 z zona
glowasiek z zona
mandzynek z zona
Zaparkowalismy z dala od siebie co by drzwi sobie nie poobijac – bo karki sa wsrod nas
Odziwo ja z zona bylismy pierwszymi osobami – taaaaaaaaaaaaaak ciezko w to uwierzyc, nawet ja sam nie wiem jak to sie stalo ?!?! Samo podjecie decyzji o przyjezdzie na spot zajelo mi jedynie 5 dni roboczych, oczywiscie nie obylo bez dzwonienia do „elyty” – a co – chcialem spradzic, czy warto odpalac moj ciagniczek
no ale wracajmy do rzeczy – po 5 minutach zajechal swoim autobusem adas wraz z rodzinka.
Kupilismy bilety za parking (tak, polacy zaplacili za parking –kto by pomyslal) i cierpliwie czekalismy na pozostalych – po chwili zajechal piekna czarna m6 kolega Konrad (ymcamazda) wraz z rodzina. Wybaczylismy mu nawet wjazd na parking pod zakaz wjazdu
Z uwagi na niesprzyjajaca aure zaczelismy dreptac w kierunku kregielni – idziemy sobie uliczkami a tu nagle jakis CFANIAK trabi – juz chcialem rzuci kamieniem ale Adas w pore krzyknal, ze to Piotrek uffff malo wiele brakowalo a pozbyl by sie szyby
Zmienilismy nasze buty na wygodne, swieze i pachnace butki oferowane na kregielni – baaaa niektorzy mieli chec zabrac je do domu, bo ponoc lepsze od ich. Obiecywalem, ze bez nazwisk wic piotrek , dotrzymuje slowa i cie nie wydam
Oczywiscie na spocie nie moglo zabraknac dzieci, wsrod nich nasz nowy „narybek” Iza z Hubertem
Spot nie mogl sie odbyc bez naszej „starej” wyzeraczki Gabrysi – jak mi powiedziala po spocie, chciala zachowac swoja 100% frekwencje i sila udalo sie jej wyciagnac rodzicow na spota.
Ruszylismy do gry ....
Jak widac, niektorzy mieli mierne pojecie o kreglach, pomylili je z pilka nozka – no i z kim ja tam pojechalem grac ?!?! – no sami zobaczcie
Nie wiem czemu ale po kilku rzutach pan z powyzszego zdjecia zaproponowal podniesienie barierek bo dziwnym trafem kazda kazda jego kula ladowala w rynnie – no ale tlumaczyl, ze tu chodzi o dzieci.
Wytlumaczylem Piotrkowi o co chodzi w kreglach, zasady gry po czym bylem przekonany, ze bedzie wiedzial o co biega – patrze a ten modli sie nad kulami,„slyszalem” jego mysli „chlopacy mowili, ze tym mam rzucac, czy aby na pewno
”
Z pomoca przyszla Iza, ktora wybawila Piotrka z opresji
W polowie pierwszej tury zjawil sie mandzynek wraz z zona – przywital sie ze wszystkimi i niczym strus pedziwiatr ruszyl w poszukiwaniu jedzenia – no ale co sie biedakowi dziwic skoro ostatni raz jadl 2h temu.
Zdradze w sekrecie, ze jedzenie to jego hobby mam tylko nadzieje, ze on tego nie przeczyta. Zreszta, tam u nich nie wiedza co to internet .... wrocil i od razu zakosil nam nowa „maskotke”
A tak prezentowala sie cala nasza ekipa
Glownym tematem w przerwie pomiedzy grami byla choroba Wojtka, wszyscy strasznie sie przejelismy – mamy nadzieje, ze szybko wyzdrowieje.
Z uwagi na utrate sil ruszylismy do baru po wspomagacze – sponsorem zostal desperados.
Jedni pili z umiarem, inni troche wiecej ....
A o to efekty, nic dziwnego, ze w takim stanie nie wygrales
Faceci obalali kolejne kregle (i piwa) a kobiety w tym czasie sobie plotkowaly...
Po dwoch zwyciestwach glowaska wszyskim odechcialo sie grac. (teraz wyszlo na jaw kto najwiecej czasu spedza na zabawie kulkami
)
Zastanowilismy sie co robimy dalej, odbylo sie TAJNE glosowanie, ktorego wyborem padla pizza u adasia w domu.
Jako, ze pizzeria proponowana przez Lutonowcow (adasia z zona) kasowala za dowozke, Gabrysia postanowila zamowic nam pizze telefonicznie, ktora jej tatus musial jedynie jechac odebrac i zaplacic.
Warto dodac, ze Gabrysia ma super duper wypasiony telefon, 10 generacji lepszy od mojego – troche zrobilo mi sie glupio ale mam w planie podmianke telefonu w przyszlosci – dziecko sie nie kapnie hehehe
Mandzyn jak zwykle musial zjesc najwiecej:
a nam pozostaly tylko ochlapy, o ktore i tak trzeba bylo walczyc
Zona tak mnie mocno "kocha", ze pizze jaka mi zamowila byla o smaku zdechlego psa – doslownie, ten zapach i smak
– pol nocy nie moglem spac bo slyszalem jakies szczekanie dobiegajace z mego zoladka.
Najedzeni i opici ruszylismy do domq – zapomnielismy oddac adasiowi za pizze ale ciiii – moze nie bedzie pamietal
Prawdziwe postacie zostaly zastapione aktorami, wszelka zbieznosc imion jest przypadkowa
Obecni byli:
adas780715 z rodzinka
ymcamazda z rodzinka
piotrekkk1985 z zona
glowasiek z zona
mandzynek z zona
Zaparkowalismy z dala od siebie co by drzwi sobie nie poobijac – bo karki sa wsrod nas
Odziwo ja z zona bylismy pierwszymi osobami – taaaaaaaaaaaaaak ciezko w to uwierzyc, nawet ja sam nie wiem jak to sie stalo ?!?! Samo podjecie decyzji o przyjezdzie na spot zajelo mi jedynie 5 dni roboczych, oczywiscie nie obylo bez dzwonienia do „elyty” – a co – chcialem spradzic, czy warto odpalac moj ciagniczek
Kupilismy bilety za parking (tak, polacy zaplacili za parking –kto by pomyslal) i cierpliwie czekalismy na pozostalych – po chwili zajechal piekna czarna m6 kolega Konrad (ymcamazda) wraz z rodzina. Wybaczylismy mu nawet wjazd na parking pod zakaz wjazdu


Z uwagi na niesprzyjajaca aure zaczelismy dreptac w kierunku kregielni – idziemy sobie uliczkami a tu nagle jakis CFANIAK trabi – juz chcialem rzuci kamieniem ale Adas w pore krzyknal, ze to Piotrek uffff malo wiele brakowalo a pozbyl by sie szyby

Zmienilismy nasze buty na wygodne, swieze i pachnace butki oferowane na kregielni – baaaa niektorzy mieli chec zabrac je do domu, bo ponoc lepsze od ich. Obiecywalem, ze bez nazwisk wic piotrek , dotrzymuje slowa i cie nie wydam

Oczywiscie na spocie nie moglo zabraknac dzieci, wsrod nich nasz nowy „narybek” Iza z Hubertem
Spot nie mogl sie odbyc bez naszej „starej” wyzeraczki Gabrysi – jak mi powiedziala po spocie, chciala zachowac swoja 100% frekwencje i sila udalo sie jej wyciagnac rodzicow na spota.
Ruszylismy do gry ....
Jak widac, niektorzy mieli mierne pojecie o kreglach, pomylili je z pilka nozka – no i z kim ja tam pojechalem grac ?!?! – no sami zobaczcie
Nie wiem czemu ale po kilku rzutach pan z powyzszego zdjecia zaproponowal podniesienie barierek bo dziwnym trafem kazda kazda jego kula ladowala w rynnie – no ale tlumaczyl, ze tu chodzi o dzieci.
Wytlumaczylem Piotrkowi o co chodzi w kreglach, zasady gry po czym bylem przekonany, ze bedzie wiedzial o co biega – patrze a ten modli sie nad kulami,„slyszalem” jego mysli „chlopacy mowili, ze tym mam rzucac, czy aby na pewno
Z pomoca przyszla Iza, ktora wybawila Piotrka z opresji
W polowie pierwszej tury zjawil sie mandzynek wraz z zona – przywital sie ze wszystkimi i niczym strus pedziwiatr ruszyl w poszukiwaniu jedzenia – no ale co sie biedakowi dziwic skoro ostatni raz jadl 2h temu.
Zdradze w sekrecie, ze jedzenie to jego hobby mam tylko nadzieje, ze on tego nie przeczyta. Zreszta, tam u nich nie wiedza co to internet .... wrocil i od razu zakosil nam nowa „maskotke”
A tak prezentowala sie cala nasza ekipa
Glownym tematem w przerwie pomiedzy grami byla choroba Wojtka, wszyscy strasznie sie przejelismy – mamy nadzieje, ze szybko wyzdrowieje.
Z uwagi na utrate sil ruszylismy do baru po wspomagacze – sponsorem zostal desperados.
Jedni pili z umiarem, inni troche wiecej ....
A o to efekty, nic dziwnego, ze w takim stanie nie wygrales
Faceci obalali kolejne kregle (i piwa) a kobiety w tym czasie sobie plotkowaly...
Po dwoch zwyciestwach glowaska wszyskim odechcialo sie grac. (teraz wyszlo na jaw kto najwiecej czasu spedza na zabawie kulkami

Zastanowilismy sie co robimy dalej, odbylo sie TAJNE glosowanie, ktorego wyborem padla pizza u adasia w domu.
Jako, ze pizzeria proponowana przez Lutonowcow (adasia z zona) kasowala za dowozke, Gabrysia postanowila zamowic nam pizze telefonicznie, ktora jej tatus musial jedynie jechac odebrac i zaplacic.
Warto dodac, ze Gabrysia ma super duper wypasiony telefon, 10 generacji lepszy od mojego – troche zrobilo mi sie glupio ale mam w planie podmianke telefonu w przyszlosci – dziecko sie nie kapnie hehehe
Mandzyn jak zwykle musial zjesc najwiecej:
a nam pozostaly tylko ochlapy, o ktore i tak trzeba bylo walczyc
Zona tak mnie mocno "kocha", ze pizze jaka mi zamowila byla o smaku zdechlego psa – doslownie, ten zapach i smak

Najedzeni i opici ruszylismy do domq – zapomnielismy oddac adasiowi za pizze ale ciiii – moze nie bedzie pamietal

Prawdziwe postacie zostaly zastapione aktorami, wszelka zbieznosc imion jest przypadkowa
Ostatnio edytowano 11 lut 2013, 23:18 przez glowasiek, łącznie edytowano 8 razy
glowasiek napisał(a):Glownym tematem w przerwie pomiedzy grami byla choroba Wojtka, wszyscy strasznie sie przejelismy – mamy nadzieje, ze szybko wyzdrowieje.
juz wiem, kto mnie podtrul... bal sie konkurencji

ps. swietna relacja...
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
no wiedziałem ze bedzie relacja zajebiaszcza,zastanawiam sie ile wypiles zanim zaczałeś pisac
ciezko miałem czytac lzy smiechu mnie zalewały.no i teraz juz wiem dlaczego nie chciała sie wczytac




Glowasiek ładnie to wszystko opisales 
Ale no właśnie jest ale nie ma żadnego zdjęcia mazdeczek :/
Super ze spocik się udał
Ale no właśnie jest ale nie ma żadnego zdjęcia mazdeczek :/
Super ze spocik się udał
Sprzedam felgi 17'' nowe z m3////felgi 17'' z oponami czarny polysk////lapmy tyl m6 polift ///fotele m6 polift /// PW
- Od: 8 sty 2009, 15:38
- Posty: 1476 (1/0)
- Skąd: READING/ Ostroleka
- Auto: MOJA PIEKNA I BESTIA
Krzychu, jedyne co moge powiedziec o relacji:

Dopisano 11 lut 2013, 08:26:
Pozwolisz, ze tego nie skomentuje
Mam tylko nadzieje, ze te "kulki" to nie sa Twoje
Dopisano 11 lut 2013, 08:26:
glowasiek napisał(a):(teraz wyszlo na jaw kto najwiecej czasu spedza na zabawie kulkami)
Pozwolisz, ze tego nie skomentuje

Mam tylko nadzieje, ze te "kulki" to nie sa Twoje
Ostatnio edytowano 11 lut 2013, 10:57 przez zielony110, łącznie edytowano 1 raz
adamb napisał(a):na ostatnim zdieciu czyz byscie se pizze wyrywali z mandzynem
no przeciez jak sie przystawil to nikla pizza w oczach,dobrze ze w pore Krzysiek zareagował bo nic by nam nie zostawił głodomór



fajnie, że wam się udało i szkoda, że mnie nie było bo mam gości z pl i za bardzo nie miałem jak się ruszyć jako jedyny kierowca w familii 
tomek


- Od: 25 sie 2011, 18:36
- Posty: 729 (2/7)
- Skąd: Gosport UK/ Świdwin PL
- Auto: M6 Wagon TS GY LF 2.0 benz 2003
M6 GH L5 estate 2.5 sport (170KM)
M6 GH Sport Galaxy Grey
Glowasiek relacja
i z poczuciem humoru
oby więcej 



"Życie jest jak badziewie na kole – raz na górze, a raz na dole."
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
Sprzedam, Ford Fokus tytanium 2013, PB.klik w link
-
Zoom -Zoom from Belgium
- Od: 26 mar 2010, 14:31
- Posty: 7010 (210/247)
- Skąd: Benelux/Szczecin
- Auto: Było CP,
Była M6 GH
Jest MX-5NBfl
Jest M3 BM Sport 2.2 Diesel Sedan.
hejas
relacja jak malina, dla takiej relacji warto bylo tam byc
do nastepnego w wiekszym gronie i z lepsza pogoda!!
relacja jak malina, dla takiej relacji warto bylo tam byc

do nastepnego w wiekszym gronie i z lepsza pogoda!!
Gdyby Stanisław Ignacy Mickiewicz to widzial, to gdyby żył to by sie w grobie przewrócił – F.Kiepski
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderatorzy
Koordynatorzy Forum, Przedstawiciele Regionów, Koordynatorzy, Zarząd