
E-Papierosy
bercikspeed napisał(a):WysoL napisał(a):no i zakupilem sprzeta – Volisch Crystal 3 ego + liquid Mild menthol o mocy 18mg/ml – rewelacja
ja trzymam się już 12-dzień bez faja a paliłem 2paczki,najlepsza mieszanka 1ml + 0,6ml truskawki 18mg
smak truskawkowy papierosa??????? :O

- Od: 30 sty 2013, 10:32
- Posty: 9
- Auto: Mazda 6, Hatchback, 2002, benzyna, Silnik:1798 cm³ (Moc 120 KM / 88 kW)
Kamil napisał(a):smak truskawkowy papierosa??????? :O
Żeby tylko truskawkowy... Ja teraz akurat dmucham czekoladą, można kupić wiśnię, karmel, jabłko, arbuza, banana, wanilię... Do wyboru, do koloru
Roman S.
Czerwony Smok
Czerwony Smok
Dla mnie te wszystkie smakowe do masakra
Mentola tylko czasami dolewałem, ale mi przeszło
Ogólnie jak ktoś by palił na co dzień mentole to bym się na jego miejscu od razu przerzucił na e-fajke.
Pół na pół natural z mentolem i jest lepszy smak od każdej fajki mentolowej
Ogólnie jak ktoś by palił na co dzień mentole to bym się na jego miejscu od razu przerzucił na e-fajke.
Pół na pół natural z mentolem i jest lepszy smak od każdej fajki mentolowej

Dzisiaj kupiłem tabex. Trzymajcie kciuki 
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Mi tabex pomogl.nie pale od 2 lat
Trzeba tyllko dokladnie brac wg.instrukcji
Wysłane z mojego WT19i
Trzeba tyllko dokladnie brac wg.instrukcji
Wysłane z mojego WT19i
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
To ja czekam na kolejne recenzję tabexu, bo też myślałam, żeby to zakupić dla narzeczonego, żeby rzucił te śmierdziuchy 
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Muszę się sprężyć za 2 miesiące mój syn przyjdzie na świat i pewnie nie chciałby by tata śmierdział papierochami 
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Justyśka napisał(a):żeby to zakupić dla narzeczonego, żeby rzucił te śmierdziuchy
Nic nie pomoze jak sam nie bedzie chcial rzucic. A jak bedzie chcial odpowiednio mocno, to nie ma najmniejszej potrzeby wydawania kasy na cokolwiek! Z autopsji wiem, ze dziala metoda "wypalam ostatniego z paczki i koniec". Po kilku latach palenia tak zrobilem i juz – problem jest przez pierwszy miesiac – dwa jak sie piwo pije. Pozniej nie ma problemu najmniejszego.
Jak kilka lat stazu palacza to za malo i pojawia sie sceptycy, to mowie, ze po ponad 30 latach palenia dzaiala to tak samo. Moja matka kopcila jak lokomotywa. Bylem u niej kiedys w niedziele i palila, bylem za tydzien i juz nie palila... i nie pali tak juz kilka miesiecy...
Tabex to nie zaden reklamowany shit.to sa tabletki tylko na recepte i kosztuja max 50 zł na cała kuravje.wiadomo trzeba chciec rzucic,ale skoro kupuje tablety to raczej chce.warunek-trzeba scisle przestrzegac zalecen w ulotce i musi sie udac.ja bylem wrecz zaskoczony jak latwo i szybko to poszlo.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Temat o efajkach więc temat tabletek trzeba odpuścić. Ja lubię palić i nie mam zamiaru rezygnować z przyjemności puszczania "dymka". Z e papierosem miałem już styczność dawno temu. Był to ego kamikazze jak dobrze pamiętam. Z jego pomocą wytrzymałem pol roku bez analoga. Uważam to za świetna alternatywę dla palaczy. Teraz palę analoga tylko w robocie ale przymierzam się do przeskoku całkowicie na epalenie tylko muszę zagłębić się w jakieś nowości bo dalej na atomizerach tankowych jadę. Z doświadczenia mogę powiedzieć, ze liqidy to postawa. Gdy się nie trafi w smak to najlepszy sprzęt nie pomoże. Dla prawdziwego palacza mniej niż 18mg to strata pieniędzy. Ja kopce najczęściej 24 lub 32 i daje takiego kopa, że pic się chce i gardło boli:)
Wysyłane z mojego MB860 za pomocą Tapatalk 2
Wysyłane z mojego MB860 za pomocą Tapatalk 2
fiat 126p => Ford Fiesta I => Ford Fiesta II (LPG) => Opel Vectra (LPG) => Citroen XM (PB) => VW Passat (LPG) => Volvo V40 (ON) => Mazda 626 GF (LPG). – to są pojazdy którymi jeździłem dłużej niż rok. Mogłem coś pominąć.
- Od: 4 kwi 2011, 15:06
- Posty: 92
- Skąd: Wrocław/Strzelin
- Auto: Mazda 626 GF 1.8 (90km) 98r + LPG
sa to tez duze oszczednosci – wydajac 13,6 za normalne fajki traci sie cos kolo 450 zl miesiecznie a tu alternatywa dla analogow wychodzi za paczke cos kolo 2,5 wiec jest roznica i to spora – do tego nie truje dzieci i nie smierdze 
WysoL napisał(a):nie smierdze
To był najważnieszy powód żeby palić e-ćmiczka
Dyma sobie lubie buchnąć po obiadku albo do kawy no i nie wspomne po seksie
Serio jestem zadowolony z przerzucenia się i polecam wszystkim, no chyba że ktoś woli poza nikotyną reszte syfu wdychać i smierdzieć z papulca i ubrania
Oczywiście nie mówię że juz nigdy nie zapalę analoga ale jak na raize nie myslę o tym.
Marcin napisał(a):Dyma sobie lubie buchnąć po obiadku albo do kawy no i nie wspomne po seksie
I to jest największy problem te przyzwyczajenia...
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Xenocyd napisał(a):Nic nie pomoze jak sam nie bedzie chcial rzucic. A jak bedzie chcial odpowiednio mocno, to nie ma najmniejszej potrzeby wydawania kasy na cokolwiek! Z autopsji wiem, ze dziala metoda "wypalam ostatniego z paczki i koniec". Po kilku latach palenia tak zrobilem i juz – problem jest przez pierwszy miesiac – dwa jak sie piwo pije. Pozniej nie ma problemu najmniejszego.
Jak kilka lat stazu palacza to za malo i pojawia sie sceptycy, to mowie, ze po ponad 30 latach palenia dzaiala to tak samo.
Dokładnie. Grunt to motywacja. Jak jej nie ma to można zapomnieć o rzucaniu. Można pakować w siebie tabletki, lepić plastry, żuć gumy i guzik z tego wyjdzie.
Tubi napisał(a):Muszę się sprężyć za 2 miesiące mój syn przyjdzie na świat i pewnie nie chciałby by tata śmierdział papierochami
Szkoda, że szkodzisz mu smrodem teraz, zanim się jeszcze urodził.
Ja rzuciłem po ponad 20 latach palenia, na tydzień przed tym jak dowiedziałem się że będę tatą.
Żona zrobiła to samo tydzień czy dwa później. I obydwoje sobie nie palimy.
Tak po prostu rzuciłem – zgniotłem nieskończoną pakę i wrzuciłem do śmieci. Bez żadnych "wspomagaczy".
I tak już cieszę się z niepalenia od listopada 2011
Grzyby napisał(a):Szkoda, że szkodzisz mu smrodem teraz, zanim się jeszcze urodził.
Chyba nie myślisz ,że palę w obecności żony?
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Grzyby napisał(a):I tak już cieszę się z niepalenia od listopada 2011
To tak samo jak ja – z tym, ze ostatnia paczke musialem dokonczyc
Tubi napisał(a):Muszę się sprężyć za 2 miesiące mój syn przyjdzie na świat i pewnie nie chciałby by tata śmierdział papierochami
Właśnie, nie wolno palić ani w czasie ciąży ani po i to nie tylko chodzi o kobietę, ale też mężczyznę, w końcu paląc naraża się żonę i dziecko na bierne palenie, a niemowlaki są bardzo wrażliwe. Powodzenia w rzucaniu i wytrwałości
Xenocyd napisał(a):Nic nie pomoze jak sam nie bedzie chcial rzucic.
I tu jest problem, bo nie chce, a próbowałam już kilka sposobów
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Ograniczanie, rzucanie na raty, tabletki i inne specyfiki to wg mnie pic na wodę. Najlepsze to wypalenie ostatniego papierosa z paczki i stwierdzenie, żegnaj przyjacielu
Tym oto sposobem nie palę już siedem lat po siedmiu latach palenia.
Raczej spotkać niedźwiedzicę, co straciła małe, niżeli głupiego z jego głupotą. Prz 17,12


Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości