Nie działa DSC/ESP
1, 2
Witam
Mam wrażenie że nie działa mi kontrola trakcji ESP.
Żeby to sprawdzić kilka razy udało mi się celowo wpaść w poślizg i system nie zadziałał.
Lampka (ESP samochód na piorunach) nie zapala się, a przy takich manewrach powinna
Natomiast ABS działa bez problemu. Lampka ESP nie świeci się w ogóle nawet podczas uruchamiania samochodu.
Faktem jest tez to,że po naciśnięciu przycisku ESP OFF lampka ESP OFF świeci się.
Czy ktoś miał może taki problem. czy może to być czujnik czy może inne draństwo?
Proszę o pomoc
Mam wrażenie że nie działa mi kontrola trakcji ESP.
Żeby to sprawdzić kilka razy udało mi się celowo wpaść w poślizg i system nie zadziałał.
Lampka (ESP samochód na piorunach) nie zapala się, a przy takich manewrach powinna
Natomiast ABS działa bez problemu. Lampka ESP nie świeci się w ogóle nawet podczas uruchamiania samochodu.
Faktem jest tez to,że po naciśnięciu przycisku ESP OFF lampka ESP OFF świeci się.
Czy ktoś miał może taki problem. czy może to być czujnik czy może inne draństwo?
Proszę o pomoc
- Od: 21 lis 2010, 15:14
- Posty: 80
- Skąd: Jabłonna
- Auto: Mazda 3 2006r/po lifcie
1.6 DiTD z FAP
udało mi się celowo wpaść w poślizg i system nie zadziałał
Może za słaby poślizg? Spróbuj jeszcze raz ...bokiem. U mnie trzykrotnie miga kontrolka np. podczas ruszania na śliskim/śniegu itp. jak koła nie mogą złapać przyczepności.
Witam !
Mój kolega miał taki problem. Tak jak u Ciebie nie świeciła się kontrolka "samochodu w poślizgu". ESP OFF działało. Po podpięciu na komputer wyskoczył błąd komunikacji modułu ESP który zamontowany jest gdzieś razem z ABS. Po wizycie u elektryka od japońskich samochodów okazało się, że kontrolka "samochód w poślizgu" świeci jak najęta sygnalizując awarię modułu, ale jakaś niewidzialna ręka (samochód sprowadzany) zasłoniła ją kawałkiem czarnej folii od wewnątrz. Elektryk powiedział, że to i tak nieźle, bo niektórzy znawcy tematu czasami wyłamują płytkę z podświetleniem kontrolki. Z tego co wiem, to podobno udało się reanimować moduł ESP, koszt to coś około 600 złotych. Może sprawdź podświetlenie na desce rozdzielczej, może też masz włożoną folię. Oby nie !
Pozdrawiam
Mój kolega miał taki problem. Tak jak u Ciebie nie świeciła się kontrolka "samochodu w poślizgu". ESP OFF działało. Po podpięciu na komputer wyskoczył błąd komunikacji modułu ESP który zamontowany jest gdzieś razem z ABS. Po wizycie u elektryka od japońskich samochodów okazało się, że kontrolka "samochód w poślizgu" świeci jak najęta sygnalizując awarię modułu, ale jakaś niewidzialna ręka (samochód sprowadzany) zasłoniła ją kawałkiem czarnej folii od wewnątrz. Elektryk powiedział, że to i tak nieźle, bo niektórzy znawcy tematu czasami wyłamują płytkę z podświetleniem kontrolki. Z tego co wiem, to podobno udało się reanimować moduł ESP, koszt to coś około 600 złotych. Może sprawdź podświetlenie na desce rozdzielczej, może też masz włożoną folię. Oby nie !
Pozdrawiam
Koledzy! juz nie raz próbowałem ruszać z pichem na śniegu i bez efektu, ESP nie świeci się a co najgorsze nic nie czuć żeby działało, zrobi sie cieplej i zainteresuje tym mechanika bo i tak po zakupie tego auta wyszło wiele niespodzianek. Widze że bez kompa nic tu nie poradzę. :–(
- Od: 21 lis 2010, 15:14
- Posty: 80
- Skąd: Jabłonna
- Auto: Mazda 3 2006r/po lifcie
1.6 DiTD z FAP
kolego POLI-FB,
ale dałeś mi do myślenia! Nie ukrywam że kontrolka ESP jest najbardziej widoczna lampka która widać podczas jazdy samochodem... Nie świeci się ale widać że jest .... widać kontury tej lampki
Auto tez sprowadzone z niemiec ... a długa historia.. no nic znowu koszta :–(
ale dałeś mi do myślenia! Nie ukrywam że kontrolka ESP jest najbardziej widoczna lampka która widać podczas jazdy samochodem... Nie świeci się ale widać że jest .... widać kontury tej lampki
Auto tez sprowadzone z niemiec ... a długa historia.. no nic znowu koszta :–(
- Od: 21 lis 2010, 15:14
- Posty: 80
- Skąd: Jabłonna
- Auto: Mazda 3 2006r/po lifcie
1.6 DiTD z FAP
Odświeżę temat:
Dziś trochę posypało śniegiem, wsiadłem w Mazdę i jadę. Na co dzień jeżdżę Dodge Caliber, Mazda 3 jest żony. Po co o tym piszę? Wydaje mi się, że ESP/DSC nie działa w Mazdzie prawidłowo. Konkrety:
Przy ruszaniu na śliskim – kontrolka DSC mruga i moc jest ograniczana, przy hamowaniu na śliskim, ABS działa, guzik DSC OFF działa i po jego wciśnięciu kontrolka świeci ciągle. Skąd mój niepokój? W Dodge, jak mocno skręcę na śliskim, to mruga kontrolka ESP i czuć, jak pojedyncze koła są przyhamowywane – auto dąży do utrzymania kierunku jazdy. W Mazdzie przy takim samym ostrym manewrze – kontrolka sie nie zapala – słychać natomiast (przy ciszy w kabinie) załączający się jakby przekaźnik i brzęczenie w trakcie trwania manewru. Gdy auto dostatecznie zwolni, albo odkręcę kierownicę, to brzęczenie ustaje. Jak na mój gust auto skręca tak samo przy włączonym, jak i przy wyłączonym ESP/DSC – nie czuje przyhamowania kola, tak jak w Dodge. Przy włączonym ESP/DSC zauważyłem tylko, że nie da się wyciągnąć auta z poślizgu przez kontrę i dodanie gazu, bo moc jest ograniczana – raz mi nawet zgasiło silnik bez dotykania hamulca przy ostrym poślizgu – auto w poprzek drogi. Opony w Mazdzie, to prawie nowe Vredstein Snowtrac 3, więc powinienem raczej czuć działanie ESP na nich. Błędy sprawdziłem na Interface ELM 327 – i żadnych nie stwierdziłem, ale wiem, że tym nie wszystko sprawdzę. Jakieś sugestie? Na początek poproszę chociaż o informację, jak to u Was wygląda, bo nie mam porównania do innej Mazdy. Czy ESP mruga tylko przy ruszaniu na śliskim, czy przy "boku" bez ruszania gazem też? Czy też macie to "brzęczenie" i czy powinno ono załączać pompę ABS?
Dziś trochę posypało śniegiem, wsiadłem w Mazdę i jadę. Na co dzień jeżdżę Dodge Caliber, Mazda 3 jest żony. Po co o tym piszę? Wydaje mi się, że ESP/DSC nie działa w Mazdzie prawidłowo. Konkrety:
Przy ruszaniu na śliskim – kontrolka DSC mruga i moc jest ograniczana, przy hamowaniu na śliskim, ABS działa, guzik DSC OFF działa i po jego wciśnięciu kontrolka świeci ciągle. Skąd mój niepokój? W Dodge, jak mocno skręcę na śliskim, to mruga kontrolka ESP i czuć, jak pojedyncze koła są przyhamowywane – auto dąży do utrzymania kierunku jazdy. W Mazdzie przy takim samym ostrym manewrze – kontrolka sie nie zapala – słychać natomiast (przy ciszy w kabinie) załączający się jakby przekaźnik i brzęczenie w trakcie trwania manewru. Gdy auto dostatecznie zwolni, albo odkręcę kierownicę, to brzęczenie ustaje. Jak na mój gust auto skręca tak samo przy włączonym, jak i przy wyłączonym ESP/DSC – nie czuje przyhamowania kola, tak jak w Dodge. Przy włączonym ESP/DSC zauważyłem tylko, że nie da się wyciągnąć auta z poślizgu przez kontrę i dodanie gazu, bo moc jest ograniczana – raz mi nawet zgasiło silnik bez dotykania hamulca przy ostrym poślizgu – auto w poprzek drogi. Opony w Mazdzie, to prawie nowe Vredstein Snowtrac 3, więc powinienem raczej czuć działanie ESP na nich. Błędy sprawdziłem na Interface ELM 327 – i żadnych nie stwierdziłem, ale wiem, że tym nie wszystko sprawdzę. Jakieś sugestie? Na początek poproszę chociaż o informację, jak to u Was wygląda, bo nie mam porównania do innej Mazdy. Czy ESP mruga tylko przy ruszaniu na śliskim, czy przy "boku" bez ruszania gazem też? Czy też macie to "brzęczenie" i czy powinno ono załączać pompę ABS?
- Od: 24 lis 2012, 19:53
- Posty: 18
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 3 BK, 2005, 1,6 disel (Y6)
a jaki masz naped w tym dodge'u? na przód, na tył czy 4x4
Przez miasto jak samoloteeeeeeem...
Dodge 2.0 CRD 140KM, napęd na przód. Tyle, że Dodge jest wyższy od Mazdy i bardziej miękki. Koła 225x65 R17. Niemniej jednak wydaje mi się, że to jego właśnie powinno bardziej rzucać po śliskim niż Mazdę.
- Od: 24 lis 2012, 19:53
- Posty: 18
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 3 BK, 2005, 1,6 disel (Y6)
ciężko mi w sumie ci powiedzieć bo ja ostatnimi dniami jak spadł śnieg i temperatury testuje intensywnie esp/dsc na różnych nawierzchniach i przy rożnych prędkościach i prawie zawsze ten system mnie zaskakuje. najczęściej jednak jego działanie odczuwam w postaci odejmowania mocy (przy jeździe na wprost) lub jako efekt kopnięcia mnie w tylny bok w celu wyprostowania toru jazdy auta gdy za ostro i za szybko wchodzę w osiedlowy zakręt
nie mniej jednak nigdy nie słyszałem przy tym efektu charakterystycznego dla działania ABS'u (brzdęęęęk) i pewnie jest to dość mocno związane z tym ze nie wciskam wtedy hamulca. co do kontrolki to u mnie świeci ona przy jeździe na wprost i przy uślizgu w bok. parę razy udało mi się tak skutecznie wprowadzić auto w poślizg że esp/dsc równie dobrze mogło by nie być
i nawet nowe opony cwc ts830 mi nie pomogły. mało tego nawet jak wcisnę DSC OFF to w skrajnych sytuacjach system sie aktywuje i miga kontrolka (ale tylko przy bocznych poślizgach).
a te błędy to czym sprawdzałeś? może w innym programie potestuj. ja u siebie miałem tak ze w dash commander zero błędów a w torque sypneło coś o czujniku abs. podłącz elma i odczytaj innym softem
hehe a może w twoim przypadku ominąłeś granice przyczepności tak szerokim łukiem ze nawet komputer nie pomogł
ciekawostka jest tylko czemu zgasł ci silnik.

a te błędy to czym sprawdzałeś? może w innym programie potestuj. ja u siebie miałem tak ze w dash commander zero błędów a w torque sypneło coś o czujniku abs. podłącz elma i odczytaj innym softem
hehe a może w twoim przypadku ominąłeś granice przyczepności tak szerokim łukiem ze nawet komputer nie pomogł
Przez miasto jak samoloteeeeeeem...
Błędy sprawdzałem z użyciem softu ScanMaster. Musze spróbować patentu z wyłączonym ESP i mocnym uślizgiem – będę obserwował kontrolkę. Jesteś pewien, że u Ciebie kontrolka zapala się w przypadku tylko bocznego poślizgu bez dotykania gazu? Ja jak dodam gazu w zakręcie, to się kontrolka zapala, ale to właśnie w wyniku ograniczania mocy a nie działania ESP na mój gust. W zakręcie nawet na suchym łatwo zerwać przyczepność gazem, a co dopiero na śniegu.
- Od: 24 lis 2012, 19:53
- Posty: 18
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 3 BK, 2005, 1,6 disel (Y6)
pewny nie jestem ale w związku z tym ze dziś dosypało sniegu a w mojej krwi nie ma jeszcze żadnych % to
zaraz podjadę na stary pas startowy i potestuje
zalezy od prędkosci
zaraz podjadę na stary pas startowy i potestuje
szymonrc napisał(a):W zakręcie nawet na suchym łatwo zerwać przyczepność gazem, a co dopiero na śniegu.
zalezy od prędkosci
Przez miasto jak samoloteeeeeeem...
wrzuciłem bokiem, noga z gazu, kontrolka migała.
co do ej9 – jest to niedościgniony wzór dla mnie jeśli chodzi o skrzynie biegów y2. nie ma lepszej i bardziej precyzyjnej niż skrzynia hondy. mazda może sie schować za rogiem
Dopisano 13 sty 2013, 02:22:
pojezdziłem jeszcze troche i usłyszałem tez pompe od absu. czułem też w skrajnych przypadkach na które koła działa system oraz upewniłem sie na 100% co do wczesniejszego testu – kontrolka sie swieci i system dsc działał jak po wprowadzeniu w poślizg nie dotykałem żadnego z pedałów
co do ej9 – jest to niedościgniony wzór dla mnie jeśli chodzi o skrzynie biegów y2. nie ma lepszej i bardziej precyzyjnej niż skrzynia hondy. mazda może sie schować za rogiem
Dopisano 13 sty 2013, 02:22:
pojezdziłem jeszcze troche i usłyszałem tez pompe od absu. czułem też w skrajnych przypadkach na które koła działa system oraz upewniłem sie na 100% co do wczesniejszego testu – kontrolka sie swieci i system dsc działał jak po wprowadzeniu w poślizg nie dotykałem żadnego z pedałów
Przez miasto jak samoloteeeeeeem...
u mnie działa na śliskiej przy ruszaniu kontrolka mruga ,spróbowałem w szybkiej jeździe i ciężko stwierdzić wchodziłem bokiem na placu kontrolka mruga ale nic tam nie czuję żeby któreś koło inaczej pracowało, wydaję się że wszystko chodzi dobrze 
Zachęcony Waszymi postami dzisiaj też przejechałem się Mazdą. Wprawdzie nie mam obok pasa startowego i musiałem zadowolić się osiedlowymi uliczkami (podobnie, jak wczoraj) i już chyba wiem, gdzie leżał problem. Za mała prędkość – zwyczajnie do 20km/h ESP "próbuje" działać (brzęczenie), ale sygnał jeszcze nie uruchamia pompy ABS – kontrolka nie miga. Przy większej prędkości, albo mocniejszym boku i mocnej kontrze już "popierduje" któreś koło i kontrolka mruga – ciężko się powstrzymać od dotykania gazu. Ale i tak subiektywnie stwierdzam, że ten ESP jest gorszy niż w Dodge – a może to kwestia dopasowania opon. Tak, czy inaczej mogę powiedzieć, że w Maździe ESP załącza się w takim momencie, jak w Dodge przy DSP OFF. Z kolei przy wyłączonym ESP w Mazdzie w ogóle nie udało mi się doprowadzić do sytuacji, żeby zadziałało – ale jak już wspomniałem dysponuję tylko osiedlowymi uliczkami w najbliższej okolicy. Tradeitdamn – musisz mieć tam sporo miejsca na tym pasie.
Aha – i znowu udało mi się zgasić silnik – co więcej – przy wciśniętym gazie w podłodze – a stało się to przy nawrotce 180 zaraz po odpuszczeniu ręcznego, kontrze i trzymaniu gazu. Poczułem "muła" w połowie manewru aż do całkowitego zatrzymania silnika (kontrolka mrugała). 
- Od: 24 lis 2012, 19:53
- Posty: 18
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 3 BK, 2005, 1,6 disel (Y6)
jest kontrolka oddzielna z ESP? Bo u mnie jest tylko DSC ale to wszystko działa. ESP kontrolki nie widziałem a samochód mam nie cały miesiąc więc nie wiem...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości