Świece zapłonowe. Gdzie się znajdują i jakie są najlepsze? pytania/porady
Ja mam model IT20 w benzynce 2.0 polifcie i jest ok. Zrobiłem na świecach 10tys. km na LPG i póki nie ma problemów. Ten model niby ma wytrzymać 100 tys. km, ale jak to będzie w praktyce to się okaże 
te najdrozsze
E.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
micagh napisał(a): Mam polifta tak jak ty z 2005 r. i nie daj sobie czasem wcisnąć świec od przedlifta bo są krótsze.
Niestety ja dałem sobie wcisnąć
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Jeżdżę na NGK ITR6F13 a powinny być ILTR5A-13G.
W sumie nic się nie dzieje złego, auto chodzi dobrze tylko teraz mnie sumienie męczy czy coś może się stać....
Specyfikacja tych świec jest identyczna. Jedyna różnica to 7,5 mm krótszy gwint.
Zasadnicze pytanie brzmi, jaka jest długość gwintu w głowicy silnika 2.0 polift (2006r.) benzyna
Są samochody. I... jest MAZDA 6.
LEM napisał(a):1...Czym grozi zbyt mocne przykręcenie świec
2. czy moment dokręcenia ma jakikolwiek wpływ na samo działanie świec?
1. prz

2. nie ma znacznia
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
LEM napisał(a):Czyli jednak dynamometrycznym czy normalnym na wyczucie? :–)
to zalezy jakie kto ma wyczucie
polecam jednak kluczem dynamometrycznym wg. instrukcji producenta.
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Dzięki – jeszcze ostatnie pytania związane z wymianą:
1. Czy podczas wymiany konieczne jest odłączanie akumulatora?
2. Próbowałem odpiąć kabel WN od świecy- nie dałem rady ręką, a nie chciałem użyć zbyt dużej i gwałtownej siły. Nie wiem jak on się tam trzyma? Jest po prostu wciśnięty na świece? Czy może ten gumowy czopek należy jakaś ścisnąć i wyciągać, albo ma jakieś niewidoczne zaczepy? Jaki macie na to patent (2.3L, przedlift) ?
3. Sprawdzanie rozmiar szczeliny między elektrodami? Czy nowa świeca me odpowiednią odległość (świece NGK ITF6F13)? Nie posiadam szczelinomierza... Na opakowaniu jest przekreślony znaczek grzebania przy szczelinie, aby ją rozszerzać etc.
1. Czy podczas wymiany konieczne jest odłączanie akumulatora?
2. Próbowałem odpiąć kabel WN od świecy- nie dałem rady ręką, a nie chciałem użyć zbyt dużej i gwałtownej siły. Nie wiem jak on się tam trzyma? Jest po prostu wciśnięty na świece? Czy może ten gumowy czopek należy jakaś ścisnąć i wyciągać, albo ma jakieś niewidoczne zaczepy? Jaki macie na to patent (2.3L, przedlift) ?
3. Sprawdzanie rozmiar szczeliny między elektrodami? Czy nowa świeca me odpowiednią odległość (świece NGK ITF6F13)? Nie posiadam szczelinomierza... Na opakowaniu jest przekreślony znaczek grzebania przy szczelinie, aby ją rozszerzać etc.
- Od: 5 lut 2012, 00:41
- Posty: 68
- Skąd: Koszalin / Poznań
- Auto: Mazda 6, 2002
L3 2.3 166KM
LEM napisał(a):1. Czy podczas wymiany konieczne jest odłączanie akumulatora?
2. Próbowałem odpiąć kabel WN od świecy- ... Jest po prostu wciśnięty na świece? ...
3. Sprawdzanie rozmiar szczeliny między elektrodami? Czy nowa świeca me odpowiednią odległość (świece NGK ITF6F13)? Nie posiadam szczelinomierza... Na opakowaniu jest przekreślony znaczek grzebania przy szczelinie, aby ją rozszerzać etc.
ad1.nie, ale warto kluczyk przekrecic w pozycje I lub go wyjac ze stacyjki
ad2. kabel jest wyisniety sprobuj podwazyc tzw fajke..
3. jesli swiece sa nowe to nie trzeba sprawdzac ale ja osobiscie polecam sprawdzic szczeline, bo ona jest dosc wazna..
P.S.
swiece wkrec na niewielka ilosc smaru termicznego
pozdr.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Ok zabrałem się do wymiany. Wymieniłem na razie jedną świeczkę, dalszej wymiany zaniechałem bo jestem bardzo niezadowolony wyglądem starej świecy. W załączniku zdjęcie.
Stara świeca:
– gwint czarny
– elektrody suchutkie, brązowawe
Dodam, że silnik przed wymianą (i po wymianie tej jednej, bo przejechałem się zobaczyć czy wszystko ok) pracuje bez zmian. Jak zawsze równiutko, jest dynamiczny, nie dławi się i nie przerywa, kolor spalin w normie. Oleju tez nie chyba bierze dużo (jak na ten silnik, któremu się to zdarza), przez 12 000 km od ostatniej wymiany dolałem łącznie około 1 litra oleju...
I teraz nie wiem – nie przejmować się takimi świeczkami i wymienić resztę? Bo rozumiem, że gdyby poszły np uszczelka pod głowicą, albo pierścienie tłokowe to by było mnóstwo innych objawów?
Sama wymiana tej świeczki przebiegła całkiem gładko, chociaż fajkę od przewodu WN naprawdę ciężko zdjąć. Silnik był zimny (stał od wczoraj) i świeca wykręciła się lekko. Nową świeczkę dokręciłem mocno z wyczuciem (na opakowaniu było 1/2 do 2/3 obrotu, ale nie było szans aby aż tyle przekręcić świece. 1/4 obrotu max). Ale był tez mały incydent
Po przykręceniu nowej świeczki (klucz grzechotka z przedłużka i nasadka do świec) nasadka do świec została w gnieździe. A ja nie byłem w posiadaniu na tyle wąskich szczypiec, aby je wyciągnąć, więc musiałem udać się do sklepu po szczypce (bagatela 0,99zł w Carrefourze, chyba jakiś błąd w systemie cen). Po wyjęciu nasadki na świecy została gumka z tej nasadki – więc świecę spowrotem wykręciłem i przykręciłem nasadką bez gumki i viola.
Natomiast – jak interpretować wygląd starej świecy? Podejmować jaieś krotki?
Stara świeca:
– gwint czarny
– elektrody suchutkie, brązowawe
Dodam, że silnik przed wymianą (i po wymianie tej jednej, bo przejechałem się zobaczyć czy wszystko ok) pracuje bez zmian. Jak zawsze równiutko, jest dynamiczny, nie dławi się i nie przerywa, kolor spalin w normie. Oleju tez nie chyba bierze dużo (jak na ten silnik, któremu się to zdarza), przez 12 000 km od ostatniej wymiany dolałem łącznie około 1 litra oleju...
I teraz nie wiem – nie przejmować się takimi świeczkami i wymienić resztę? Bo rozumiem, że gdyby poszły np uszczelka pod głowicą, albo pierścienie tłokowe to by było mnóstwo innych objawów?
Sama wymiana tej świeczki przebiegła całkiem gładko, chociaż fajkę od przewodu WN naprawdę ciężko zdjąć. Silnik był zimny (stał od wczoraj) i świeca wykręciła się lekko. Nową świeczkę dokręciłem mocno z wyczuciem (na opakowaniu było 1/2 do 2/3 obrotu, ale nie było szans aby aż tyle przekręcić świece. 1/4 obrotu max). Ale był tez mały incydent
Natomiast – jak interpretować wygląd starej świecy? Podejmować jaieś krotki?
- Załączniki
-
- Stara świeczka.
- Od: 5 lut 2012, 00:41
- Posty: 68
- Skąd: Koszalin / Poznań
- Auto: Mazda 6, 2002
L3 2.3 166KM
LEM napisał(a):..
1. – jak interpretować wygląd starej świecy?
2.Podejmować jaieś krotki?
1. wg mnie wsio w normie.
2. tak, wymien je na nowe.
E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Dziś przystąpiłem do zmiany kolejnych 3 sztuk, ale poległem na tych cholernych gumowych fajkach od przewodów WN
no i zaczął padać deszcz. Kolejnym razem chyba odepnę przewód od cewki i będę tę fajkę wyciągał obracając dookoła, bo inaczej nie idzie tego ustrojstwa wyjąć. Co za pokrętna logika konstrukcji na zasadzie "wciśnijmy na siłę, jakoś będzie się trzymać". Palce to mnie tak bolą, że ledwo pisze ten post 

Ostatnio edytowano 7 sty 2013, 22:47 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta
- Od: 5 lut 2012, 00:41
- Posty: 68
- Skąd: Koszalin / Poznań
- Auto: Mazda 6, 2002
L3 2.3 166KM
cokolwiek wyciagsz,wpychasz , przepychasz, podwazasz...
zawsze sobie skominuj sobie dzwignie.
"im dluzsza tym lepsza"
jak nie masz pojecia, co z czym, to popatrz na starozytych Egipcjanow
E.
zawsze sobie skominuj sobie dzwignie.
"im dluzsza tym lepsza"
jak nie masz pojecia, co z czym, to popatrz na starozytych Egipcjanow

E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Enduro napisał(a):cokolwiek wyciagsz,wpychasz , przepychasz, podwazasz...
zawsze sobie skominuj sobie dzwignie.
"im dluzsza tym lepsza"
jak nie masz pojecia, co z czym, to popatrz na starozytych Egipcjanow![]()
E.
Siła * ramię = moment

grabekart napisał(a):Z doświadczenia wiem, że lepiej jest zdejmować przewody przy ciepłym (nie gorącym) silniku. Wtedy guma robi się miększa i końcówka łatwiej powinna wyjść.
Słuszna uwaga

Mam pytanie bo kupiłem świece w ASO bez kombinowania dałem 30zł sztuka myślę że nie dużo a i spokojne sumienie chociaż. Dziś biorę się do wymiany a tu zonk
otóż w V6 musze zdjąć cały dolot z przepustnicą aż mi się odechciało jak to zobaczyłem dlatego wole się upewnić czy nie napotkają mnie problemy podczas tej operacji typu adaptacja przepustnicy albo coś
? czy poprostu odkręcam kolektor odłączam kostki i wsio???
- Od: 28 gru 2012, 18:44
- Posty: 24
- Skąd: Gdańsk
- Auto: Mazda 6 3.0 USA 2007r LPG
http://www.youtube.com/watch?v=W9bPLSetaeg
http://www.6crew.com/forum/showthread.p ... s-(3-0L-V6)&p=41736&viewfull=1#post41736
http://www.6crew.com/forum/showthread.p ... s-(3-0L-V6)&p=41736&viewfull=1#post41736
-
Arkadius 73
grabekart napisał(a):Z doświadczenia wiem, że lepiej jest zdejmować przewody przy ciepłym (nie gorącym) silniku. Wtedy guma robi się miększa i końcówka łatwiej powinna wyjść.
Właśnie, to była jak dla mnie recepta. Przeczytałem ten post w pracy, po powroce fajki na ciepłym silniku wyszły o wiele łatwiej. Świece wymienione. Dzięki

- Od: 5 lut 2012, 00:41
- Posty: 68
- Skąd: Koszalin / Poznań
- Auto: Mazda 6, 2002
L3 2.3 166KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6