Wpadający pedał hamulca
1, 2
Witam.
Koledzy, problem mam, od jakiegoś czasu, madzia jeździ regularną trasę wrocław-łódź, pomiędzy taką trasą są zazwyczaj dwu-trzy tygodniowe przestoje, wczoraj zauważyłem znaczący spadek wydajności hampli, pedał jest miękki na górze i wpada w podłogę, zaczyna mocno hamować dopiero przy podłodze, zastanawiam się na ile jest to niebezpieczne, hamulce były robione przed zimą, a poziom płynu jest w porządku, możliwe, że gdzieś jest wyciek? Co może działać nieprawidłowo, czasami na trasie czuje się niebezpiecznie, w przypadku, gdy moja reakcja jest opóźniona przez ten hampel. Z góry dzięki za odpowiedzi.
Koledzy, problem mam, od jakiegoś czasu, madzia jeździ regularną trasę wrocław-łódź, pomiędzy taką trasą są zazwyczaj dwu-trzy tygodniowe przestoje, wczoraj zauważyłem znaczący spadek wydajności hampli, pedał jest miękki na górze i wpada w podłogę, zaczyna mocno hamować dopiero przy podłodze, zastanawiam się na ile jest to niebezpieczne, hamulce były robione przed zimą, a poziom płynu jest w porządku, możliwe, że gdzieś jest wyciek? Co może działać nieprawidłowo, czasami na trasie czuje się niebezpiecznie, w przypadku, gdy moja reakcja jest opóźniona przez ten hampel. Z góry dzięki za odpowiedzi.
My 323F : viewtopic.php?f=312&t=142302
- Od: 3 kwi 2012, 20:26
- Posty: 114
- Auto: Mazda 323F BA, 1.5 16V Z5, 98r
Znaczy powiem tak, jest w bliżej granicy LOW, aczkolwiek ostatnim czasem dokładnie nie sprawdzałem, w takich wypadkach, może pomóc wymiana takiego płynu? Nie jestem mechanikiem, więc mogę tylko przypuszczać.
My 323F : viewtopic.php?f=312&t=142302
- Od: 3 kwi 2012, 20:26
- Posty: 114
- Auto: Mazda 323F BA, 1.5 16V Z5, 98r
Wcześniej nie przeszkadzało mi to, aż do wczoraj, gdy podczas krótkiej jazdy po mieście hamulce tak się zachowywały.
My 323F : viewtopic.php?f=312&t=142302
- Od: 3 kwi 2012, 20:26
- Posty: 114
- Auto: Mazda 323F BA, 1.5 16V Z5, 98r
ja podejrzewam że któryś przewód cieknie. pewnie sól z drogi dokończyła dzieła zniszczenia. miałem identycznie. jak będzie Ci ubywał to raczej wymiana przewodu/przewodów Cię czeka. Współczuje, bo sam się z tym męczyłem. dojście jak to w BA, na małe rączki
Obawiam się, że sam się tym nie zajmę, z powodu braku dostępu do jakiegokolwiek garażu i narzędzi, ile takie zabawy mogą u mechanika kosztować?
My 323F : viewtopic.php?f=312&t=142302
- Od: 3 kwi 2012, 20:26
- Posty: 114
- Auto: Mazda 323F BA, 1.5 16V Z5, 98r
kinki napisał(a):ja się pytałem jednego mechanika to stwierdził że dużo zabawy a mały zarobek i się nie podejmie
a co to za filozofia dla mechanika wymienić rurki hamulcowe???? jak ma podnośnik albo kanał to obcina stare, odkręca wszelkie złączki od pompy i elastycznych przewodów hamulcowych i zakłada nowe przewody miedziane... odpowietrza układ i po wszystkim... rurka jest na tyle giętka że przechodzi nawet nad zbiornikiem bez problemów... chyba ten gość to taki mechanik jak z koziej ci... pki kaptur... jedź do innego... inny chętnie zarobi parę złotych... zanim jednak będziesz wymieniał rurki należy sprawdzić czy na pewno to ich wina... zapowietrzenie układu może być spowodowane cieknącym cylinderkiem hamulcowym , a kolejną rzeczą może być koniec szczęk hamulcowych i zapieczony mechanizm szczęk dlatego pedał wpada dalej niż powinien ... sprawdzić należy wszystko po kolei... jak nie masz kanału to wystarczy podłożyć pod auto duży karton i obserwować czy gdzieś wycieka płyn...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
puznies0 napisał(a):a co to za filozofia dla mechanika wymienić rurki hamulcowe????
łatwo jest jest połączyć z giętkim przewodem w okolicach kół. gorzej jest połączyć to przy pompie ABS lub regulatorze siły hamowania.
kinki napisał(a):puznies0 napisał(a):a co to za filozofia dla mechanika wymienić rurki hamulcowe????
łatwo jest jest połączyć z giętkim przewodem w okolicach kół. gorzej jest połączyć to przy pompie ABS lub regulatorze siły hamowania.
być może są tam niedogosności bo jest ciasno, ale jeśli jest to dobry mechanik to nie będzie miał z tym kłopotów, a na pewno nie będzie walił tekstów że się tego nie podejmie... robota jak każda i jak jest mus to się to robi, a nie unika bo trudno... takiego mechanika omijać szerokim łukiem i szukaj innego...
moim zdaniem to nie mechanik tylko wymieniacz drobnych części bo inaczej nie da się go nazwać...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
ja u góry mam miękki pedał ale im niżej tym twardziej i nic nie cieknie. Jak chce blokować to do spodu a jak normalnie to proporcjonalnie
Mam ABS ale wyłączyłem go bo mnie w zimie denerwuje – wole ręcznie hamować
Mam ABS ale wyłączyłem go bo mnie w zimie denerwuje – wole ręcznie hamować
MAZDA &M....ITSUBISHI
też własnie kolego yama, tak mam u góry miekki, potem na dole nagle twardo, no nic obejrzę narazie czy nie ma żadnego wycieku, jak nie pomoże, przymusowa wizyta u mechaniora:((
My 323F : viewtopic.php?f=312&t=142302
- Od: 3 kwi 2012, 20:26
- Posty: 114
- Auto: Mazda 323F BA, 1.5 16V Z5, 98r
No to czeka mnie [tiiit] wydatek;/, czas na sprzedaż mazdy!
My 323F : viewtopic.php?f=312&t=142302
- Od: 3 kwi 2012, 20:26
- Posty: 114
- Auto: Mazda 323F BA, 1.5 16V Z5, 98r
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości