jak włoże to pochwalę się czy działa..
Mazda dławi się, szarpie, nie ma mocy i nierówno pracuje [BA Z5] – dyskusja wspólna
Kolego z tego co widzę, padłeś ofiarą wystrzału gazu. Wymień kable i świece. Bo aparat już wymieniłeś. Dbaj o stan układu zapłonowego inaczej znów będziesz miał taką przygodę.
Pogotowie Komputerowe
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
Alarmy samochodowe, centralne zamki, blokady zapłonu, czujniki cofania, światla dzienne itp.
To rozumiem że to nie jest przepływomierz tylko kable i świece? Czy i to i to?
I tak przepływkę już kupiłem, wiec najwyżej jak się okaże że to nie to to wymienie swiece i kable..
a co z filtrem paliwa???
a swoją drogą to silnik pracował na BENZYNIE i STRZELIŁ wiec nie wiem czy to był strzał gazu.. ale może źle mówię (nieupieram się )
mam zdjęcie mojego przepływomierza.. nie ma tak jakby tego drucika (czujnika) dlatego myślałem, że pierwsza rada jaką kolega mi podał była/jest słuszna.
Czekam narazie na przepływomierz.. jest weekend wiec niestety pewnie dostane go poniedziałek/ wtorek wtedy napisze co i jak.
Pozdrawiam
I tak przepływkę już kupiłem, wiec najwyżej jak się okaże że to nie to to wymienie swiece i kable..
a co z filtrem paliwa???
a swoją drogą to silnik pracował na BENZYNIE i STRZELIŁ wiec nie wiem czy to był strzał gazu.. ale może źle mówię (nieupieram się )
mam zdjęcie mojego przepływomierza.. nie ma tak jakby tego drucika (czujnika) dlatego myślałem, że pierwsza rada jaką kolega mi podał była/jest słuszna.
Czekam narazie na przepływomierz.. jest weekend wiec niestety pewnie dostane go poniedziałek/ wtorek wtedy napisze co i jak.
Pozdrawiam
- Od: 7 lis 2012, 12:22
- Posty: 29
- Skąd: Ząbki k. Warszawy
- Auto: Mazda 323f BA 96' 1.5 16V Z5
Witam, mam następujący problem.
Od kilku dni doskwiera mi straszliwe szarpanie, na każdym biegu (najgorzej na 1 i 2). Żeby w ogóle ruszyć trzeba dać ostro w pedał, bo przy normalnym stopniowym przyspieszaniu obroty strasznie skaczą i buja całą magdą. Oprócz tego zauważyłem spadek mocy, strasznie powoli dochodzi do 2k rpm, ruszam jak rowerzysta, potem jako tako idzie, dojdzie do 4 i praktycznie koniec. Podczas szarpania czasem na ułamek sekundy mrygnie kontrolka akumulatora i potrafi również zgasnąć. Na początku było tak tylko na 1 biegu, ale wystarczyło wrzucić 2 i śmigała normalnie, od wczoraj, każdy bieg, praktycznie te same objawy. Zarówno na benzynie jak i na gazie to samo.
Świece ngk wymieniane tydzień temu ( od 3 lat używam bkr 6e – 0 problemu)
kable wymieniane 2,5+ lat temu
palec +kopułka 2,5+ lat temu
akumulator względnie nowy
jakieś pomysły czego to może być wina?
p.s. Użyłem opcji szukaj – nie znalazłem odp na moje pytanie.
pzdr
Od kilku dni doskwiera mi straszliwe szarpanie, na każdym biegu (najgorzej na 1 i 2). Żeby w ogóle ruszyć trzeba dać ostro w pedał, bo przy normalnym stopniowym przyspieszaniu obroty strasznie skaczą i buja całą magdą. Oprócz tego zauważyłem spadek mocy, strasznie powoli dochodzi do 2k rpm, ruszam jak rowerzysta, potem jako tako idzie, dojdzie do 4 i praktycznie koniec. Podczas szarpania czasem na ułamek sekundy mrygnie kontrolka akumulatora i potrafi również zgasnąć. Na początku było tak tylko na 1 biegu, ale wystarczyło wrzucić 2 i śmigała normalnie, od wczoraj, każdy bieg, praktycznie te same objawy. Zarówno na benzynie jak i na gazie to samo.
Świece ngk wymieniane tydzień temu ( od 3 lat używam bkr 6e – 0 problemu)
kable wymieniane 2,5+ lat temu
palec +kopułka 2,5+ lat temu
akumulator względnie nowy
jakieś pomysły czego to może być wina?
p.s. Użyłem opcji szukaj – nie znalazłem odp na moje pytanie.
pzdr
- Od: 17 gru 2010, 17:28
- Posty: 41
- Skąd: Pruszków
- Auto: Mazda 323F BA 1.5 DOHC 98'
Crashu napisał(a):Witam, mam następujący problem.
Od kilku dni doskwiera mi straszliwe szarpanie, na każdym biegu (najgorzej na 1 i 2). Żeby w ogóle ruszyć trzeba dać ostro w pedał, bo przy normalnym stopniowym przyspieszaniu obroty strasznie skaczą i buja całą magdą. Oprócz tego zauważyłem spadek mocy, strasznie powoli dochodzi do 2k rpm, ruszam jak rowerzysta, potem jako tako idzie, dojdzie do 4 i praktycznie koniec. Podczas szarpania czasem na ułamek sekundy mrygnie kontrolka akumulatora i potrafi również zgasnąć. Na początku było tak tylko na 1 biegu, ale wystarczyło wrzucić 2 i śmigała normalnie, od wczoraj, każdy bieg, praktycznie te same objawy. Zarówno na benzynie jak i na gazie to samo.
Świece ngk wymieniane tydzień temu ( od 3 lat używam bkr 6e – 0 problemu)
kable wymieniane 2,5+ lat temu
palec +kopułka 2,5+ lat temu
akumulator względnie nowy
jakieś pomysły czego to może być wina?
p.s. Użyłem opcji szukaj – nie znalazłem odp na moje pytanie.
pzdr
może aparat mówi
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
proponuję na początek wybłyskać kody usterek a potem zabierać się do naprawy 
Dopisano 5 gru 2012, 08:32:
a przypadkiem nie miałeś strzału na gazie
!! 
Dopisano 5 gru 2012, 08:32:
a przypadkiem nie miałeś strzału na gazie


Nie, gaz mi nigdy nie strzelał
Ogólnie nie miałem z nim problemów, ale mówie usterka jest identyczna zarówno na benzynie jak i na gazie, także to raczej nie wina instalacji gazowej.
Co jeszcze zauważyłem, po wciśnięciu sprzęgła (zmiana biegów czy też hamowanie), obroty spadają praktycznie do 0 i wtedy potrafi zgasnąć całkiem.
Co jeszcze zauważyłem, po wciśnięciu sprzęgła (zmiana biegów czy też hamowanie), obroty spadają praktycznie do 0 i wtedy potrafi zgasnąć całkiem.
- Od: 17 gru 2010, 17:28
- Posty: 41
- Skąd: Pruszków
- Auto: Mazda 323F BA 1.5 DOHC 98'
nie chodziło mi o instalację lecz o przepływomierz proponuję wybłyskaj błędy A jaką masz instalację gazową ? 
spryskaj kable spryskiwaczem z wodą i patrz czy nie mają przebicia na obudowę najlepiej w ciemnym miejscu
A objawy są zawsze czy tylko na ciepłym silniku? Miałem tak samo z tym że tylko na ciepłym, jak się poczekało aż ostygnie to znów do nagrzania jeździło normalnie, winny był aparat.
Po próbie pryskania wodą mogę dodać, że jest przebicie w 1 miejscu, skaczę między dwoma kablami przy samym aparacie zapłonowym. Żadnej dystkoteki nie było
Objawy występują przez CAŁY CZAS, na zimnym, ciepłym, letnim itp
Na zimnym jest właściwie gorzej
Objawy występują tylko podczas jazdy, jak stoi to ciężko cokolwiek zauważyć nawet przy zwiększaniu obrotów nic sie nie dzieje specjalnego.
Lipna sprawa z tym sprzęgłem, że jak się wciska to obroty spadają do 0 i może zgasnąć, przy redukcji na zakrętach jak gaśnie, kierownica się blokuje i pozdro
i w obawie przed rowami jeżdżę teraz powoooooli 
Objawy występują przez CAŁY CZAS, na zimnym, ciepłym, letnim itp
Objawy występują tylko podczas jazdy, jak stoi to ciężko cokolwiek zauważyć nawet przy zwiększaniu obrotów nic sie nie dzieje specjalnego.
Lipna sprawa z tym sprzęgłem, że jak się wciska to obroty spadają do 0 i może zgasnąć, przy redukcji na zakrętach jak gaśnie, kierownica się blokuje i pozdro
- Od: 17 gru 2010, 17:28
- Posty: 41
- Skąd: Pruszków
- Auto: Mazda 323F BA 1.5 DOHC 98'
czyli masz przebicie wymień kable lub je podmień i zobaczysz różnicę lub morze być kopółka pęknięta

Dopisano 5 gru 2012, 17:06:
w najgorszym przypadku cewka ci od tego przebicia padła

Dopisano 5 gru 2012, 17:06:
w najgorszym przypadku cewka ci od tego przebicia padła
Witam serdecznie wszystkich użytkowników kupiłem Mazde 323f II motor 1500 benzyna 88 km.
Przeczytałem już wszystkie wątki dotyczące problemu szarpania . Co zrobiłem dotychczas:
Rozrząd – sprawdzony ustawiony poprawnie
Zapłon – sprawdzony ustawiony poprawnie
Przepływomierz podmieniony ze sprawnego auta – bez zmian
Przepustnica wyczyszczona
Silnik krokowy wyczyszczony
Sonda podłączona pod komputer-działa poprawnie
Auto po podłączeniu pod komputer nie pokazuje żadnych błędów
Przewody wysokiego napięcia nowe
Świece sprawdzane i czyszczone
Proszę o pomoc nie wiem co mam dalej robić niby taka banalna usterka , jeżdżę z tym od mechanika do mechanika i nic !
Auto szarpie na niskich obrotach ale tylko na rozgrzanym silniku,kiedy jest zimne rano przez chwile chodzi normalnie,zaraz po rozgrzaniu zaczyna się szarpanie.Jedak jadąc powyżej 90km/h auto zachowuje się normalnie.
Mam nadzieje że ktoś z użytkowników forum miał podobne objawy i coś mi podpowie

Przeczytałem już wszystkie wątki dotyczące problemu szarpania . Co zrobiłem dotychczas:
Rozrząd – sprawdzony ustawiony poprawnie
Zapłon – sprawdzony ustawiony poprawnie
Przepływomierz podmieniony ze sprawnego auta – bez zmian
Przepustnica wyczyszczona
Silnik krokowy wyczyszczony
Sonda podłączona pod komputer-działa poprawnie
Auto po podłączeniu pod komputer nie pokazuje żadnych błędów
Przewody wysokiego napięcia nowe
Świece sprawdzane i czyszczone
Proszę o pomoc nie wiem co mam dalej robić niby taka banalna usterka , jeżdżę z tym od mechanika do mechanika i nic !
Auto szarpie na niskich obrotach ale tylko na rozgrzanym silniku,kiedy jest zimne rano przez chwile chodzi normalnie,zaraz po rozgrzaniu zaczyna się szarpanie.Jedak jadąc powyżej 90km/h auto zachowuje się normalnie.
Mam nadzieje że ktoś z użytkowników forum miał podobne objawy i coś mi podpowie
- Od: 9 gru 2012, 14:25
- Posty: 12
- Auto: Mazda 323f II 1998 rok silnik 1.5 benzyna
Ja miałem podobnie, na ciepłym, do 2k obrotów szarpał, zmniejszyłem prześwit na świecach, pomogło na miesiąc i teraz znowu mi się tak dzieje 
- Od: 15 kwi 2012, 10:00
- Posty: 26
- Auto: Mazda 323f BA 1,5 16v (Z5) '96
Okolice Poznania
Też już nie wiem kolego co robić,okazuje się że niby tak proste i banalne auto do tego stare rocznikowo gdzie każdy mechanik powinien dać sobie rade a tu się okazuje że nie wiadome co się z nim dzieje....
- Od: 9 gru 2012, 14:25
- Posty: 12
- Auto: Mazda 323f II 1998 rok silnik 1.5 benzyna
Luzy na zaworach sprawdzone? czy dolot za przepływomierzem jest szczelny? czy wężyki od odmy i podciśnienia są szczelne?
Don't hate me, i'm just an alien....
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Szyderca i wywrotowiec :]
In rock we trust
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości