maras_66 napisał(a):Myslalem ze paliwo zamarzlo,rozjezdzilem je, zalalem nowe, zmienilem filtr paliwa i nadal to samo chociaz juz rzadziej.
Mysle ze podobnie jak ja prawdobodobnie nazbierałeś dużo syfu w baku. Musielismy trafiac na kur...skie cepeeny
.
NA POCHYBEL CWANIAKOM
.U mnie po 2 tankowaniach na polecanych Statoilach i dodaniu badziewa p/zamarzajacego problem w zasadzie ustał. Mysle ze jak zrobisz to samo to powinno pomóc.
na mrozie (ok miesiaca) bez zapalania i jak wsiadlem to musialem przejechac ok 40km i zostawic na pol godziny na wolnych obrotach zanim sie rozjezdilo.Objawy byly takie same, wogole nie chciala jechac. Pozniej 100 km ok(chyba bo bylo slisko

ale katujecie te auta.... 