xANDy napisał(a):mam Diesla! – i to też wpływa na możliwie inne widzenie sprawy!
Mam identyczny silnik
xANDy napisał(a): Im szybciej jadę tym wolniej się rozgrzewa. Pęd powietrza (lodowatego) tak skutecznie chłodzi motor, że po prostu nawet jak jadę z prędkością ok 90km/h to przy mrozach -26 temperatura właściwa dociąga dopiero po 30 km!
Mam to samo ale wynika to moim zdaniem (o czym pisałem Tobie w innym dziale) z faktu, że masz włączone ogrzewanie, które przy -26 stopniach wysysa całe ciepełko z silnika. Na postoju nic nie wieje w środku dodatkowo (oprócz nawiewu w pozycji OPEN). A przecież samochody nie są super szczelne (pamietcie dowcip o kocie???

)
xANDy napisał(a): Ale wystarczy, że jadę nie za szybko, na mniejszych obrotach i już po 5 km mam ciepło. Mój wniosek – w trasę założyć kawałek tektury, bo chłodnica za mocno chłodzi mi silnik.
Sprawdź/wymień termostat
xANDy napisał(a):– mój diesel zawsze dłuuuugo się rozgrzewa (w porównaniu z benzyniakiem) i dość szybko traci temperaturę. Jak mam nominalną temeraturę, i odpalę silnik po pół godzinie – jest prawie zimny..
)
Blok w dieslu ma znacznie większą masę od benzyniaka i dllatego się dłużej grzeje
xANDy napisał(a):– wniosek kolejny dot. startowania od razu/po chwili od zapalenia. Nie ma sensu rozgrzewać silnika na postoju przez kilka minut (mojemu potrzeba z 20, żeby drgnęła wskazówka)
Zgadzam się – u mnie jesienią pyrkoląc 10minut na biegu jałowym wskazówka nie oderwała sie "od dna"
xANDy napisał(a): w żadnym wypadku nie można ruszać natychmiast na zimnym! Przecież nie tylko silnik potrzebuje rozgrzania, ale również układy wspomagania potrzebują "zastanowienia".
Ciekawa teoria z tym "zastanowieniem"układów wspomagania
Ja generalnie po odpaleniu silnika przez kilkanaście sekund skrobię szyby, zapinam pasy i jadę...
xANDy napisał(a):Gdy natychmiast po odpaleniu na mrozie zacznę kręcić kierownicą – słychać delikatne jęczenie. Po 30 sekundach – już nie.
Zimą duuużo rzeczy lubi skrzypieć

a Wspomaganie może po prostu ma za małę ciśnienie (poziom płynu ok?)
xANDy napisał(a):– zbyt szybkie ruszanie po odpaleniu na mrozie skutkuje bardzo gwałtownym wzrostem popytu na paliwo (sprawdziłem – ok 10-15%)
Szybkie ruszanie – co rozumiesz pod tym pojęciem??? Jeżeli deptanie zimnego dieselka – to całkiem możliwe, że więcej weźmie, choć szybciej nie pojedzie (przekopci???)
Przyznam szczerze – nigdy nic nie mierzyłem
Reasumująć nowoczesne silniki diesla mają duzo większą sprawność, a więc mniejsze stratycieplne – co idzie za tym są chronicznie niedogrzane (pisaliśmy już o tym).
Dlatego w nowych dieselkach fabrycznie montuje się Webasto, któe zapewnia optymalne warunki pracy motorkowi.
Pozdrawiam
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...