Nie ma co dopłacać do wyświetlaczy – no chyba, żeby widzieć, który czujnik wariuje i pokazuje bzdury, bo w wersji bez wyświetlacza nie wiadomo który się wzbudza.
Co do wersji z 8 czujnikami (przód tył) – to przemyślcie to czy jest warte roboty z kilku powodów.
1. Jeżeli to jest wersja kablowa to bardzo ciężko poprowadzić kable z przedniego zderzaka do środka.
2. Tylne kable też trzeba doprowadzić do środka samochodu.
3. Czujniki przednie są cały czas pod napięciem więc trzeba kupić porządnej firmy bo jak będą się wzbudzały to nas trafi (jedziesz 140km/h i słyszysz pisk czujnika )
4. Jeżeli już tak kombinujesz to lepszym rozwiązaniem jest kamerka z przodu i tyłu (z tym, że to źle działa w nocy, we mgle i w czasie deszczu)
WIęc ja odradzam montaż czujników z przodu – oryginalnie montowane przez producenta działają świetnie, ale dokupowane (nie wiem jak Valeo) działają fatalnie (sprawdzałem na własnej skórze i koniec końców odłączyłem kable od przednich czujników