Mam pytanie do tych co naprawiali drżenie lusterek.
Oddałem swoją mazdę do serwisu w Warszawie na Al. Krakowskiej. Podobno została wymieniona obudowa lusterek. Po wymianie drżenie cały czas występuje. Po przekroczeniu 120 km szczególnie lusterko lewe drży dramatycznie. Jazda na autostradzie to horror. Strasznie to dekoncentruje.
Zgłosiłem to drugi raz. Samochodem przejechał się jakiś majster i stwierdził, że jego zdaniem jest ok i nie odbiega od drżenia w tym modelu. Co to niby znaczy

?
Jeździłem wcześniej Daewoo Nubirą, Kia Sportage, Nissanem Almera Tino, Santa Fe i nigdy nie drżały mi lusterka.
Myślałem naiwnie, że jest to znana usterka i szybko mi to naprawią. Czy też macie z tym taki problem czy tylko serwis na Al. Krakowskiej nie potrafi tego naprawić ?