Krótka historia jak to moja mazdzia oszukuje

Zatankowałem pod korek –
1 odbicie i odłożyłem pistolet
Wchodze w
ukryte opcje kompa: stan 55litrówRobię trasę Radom->Warszawa wyjazd 1os i puste auto w niedziele 21:15->22:45
Od tankowania do zatrzymania
115km wg nawigacji i 117km wg wskazań licznika na desce:)
– trasa wyjątkowo płynna, szczęsliwie ułozyły sie swiatła, lekki wiaterek,
spalanie wg kompa 4.2l – uznaję za realny wynik. Srednia prędkość 77km/h
Wchodzę w ukryte opcje kompa: stan 48,2lWg średniego spalania powinno ubyć ok 4,8lWg odczytu stanu paliwa przez ukryte opcje: 6,8l co dałoby srednie spalanie prawie 6l/100
– Szkoda że nie dolałem pod korek do pierwszego odbicia ale obawiam się, że doszedłby tylko kolejny dziwny przypadek do kalkulacji.
Droga powrotna, ten sam dystans. Wskazanie komputera wzrosło z 4.2->4,8
Średnia prędkość spadła z 77->71km/h
Wg ukrytych opcji w baku pozostało 40,8l. W jedna strone wg ukrytych opcji spaliłem 6.8l a w drodze powrotnej 7.4 Jechałem 7min dłużej co jest zapewne efektem częstrzego stania na swiatłach i wolniejszym ruchu przy wyjezdzie z miasta oraz zaobserwowanym wypalaniu filtra przez ok 6-7min
Bardziej wierzę w podana wartość średniego spalania niż faktycznego stanu paliwa w baku. Srednie spalanie wg poziomu paliwa w baku odczytanego za pomocą ukrytych opcji 7.1l to byłby wyjatkowy wysoki wynik
