Rdza w naszych bj :(

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez black_pablo » 26 wrz 2012, 21:00

u mnie w przed lifcie kielichy z tyłu są mikado z przodu jeden lekko łapie i standardowo lekko z tyłu nadkola, tu wygląda to mało ciekawie niestety po lifty bardziej są podatne rdze taki urok, ale u Ciebie to przegięcie trzeba to jak najszybciej zrobić, bo tego będzie coraz więcej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2011, 09:47
Posty: 1415 (2/3)
Skąd: Lublin
Auto: 323F BJ 99 1,5 ZL

Postprzez Krzysiek24 » 26 wrz 2012, 22:00

Łał...aż nie dowierzam że taka rdza może występować w naszych BJ, no chyba że uczyła się pływać w czasie powodzi :P . Ja od kilku dni walczyłem z rdzą w mojej bj, ale to miałem...mniej więcej śladowe ilości rdzy. Wszystko zeszlifowałem, jak trzeba było to trochę szpachli dałem, dałem podkład antykorozyjny (3 warstwy), lakier 6-8 warstw, lakier bezbarwny 3 warstwy + jutro będę woskował całe auto.
Cieszę się z tego że udało mi się dobrać idealny kolor lakieru w sprayu do koloru nadwozia. Nie widać żadnej różnic, czuć ją tylko jak się przejedzie po lakierze ręką, gdyż jest lekko inna powłoka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 kwi 2012, 17:55
Posty: 157
Skąd: Łódź
Auto: Mazda 323F BJ
2.0 DiTD+ 90km
2000 r. RF2A

Postprzez dzidek.online » 2 paź 2012, 15:03

Witam ! :)

Też mam rdzawy problem generalnie w okolicy tyłu :(
Mógłby ktoś polecić jakiś sensowny warsztat blacharsko lakierniczy (czy generalnie Fachowca/Złotą Rączkę) w okolicy Kłodzka ?

PLZ !
dzidek.online
 

Postprzez didusiek » 8 paź 2012, 19:39

Ja ostatnio też postanowiłem zajrzeć pod spód żeby sprawdzić co się dzieje z podwoziem i znalazłem z prawej strony pasażera z tyłu odpadające płaty zardzewiałej blachy. Po wyłamaniu wszystkiego i wyczyszczeniu szlifierką obszar bez blachy był wielkości 15 na 20 cm. O dziwo pod warstwą blachy którą usunąłem jest jakaś warstwa bitumiczna a po postukaniu w nią nie czuje się że na niej jest jakaś blacha ( głuchy odgłos) i lekko się ugina. Czyżby podłoga była w bj z 2 warstw blachy a pośrodku nich wstawione wygłuszenie bitumiczne ? Całą dziurę zabezpieczyłem barankiem a tak poza tym jeszcze w 2 miejscach znalazłem małe ogniska rdzy które też zabezpieczyłem. A do blacharza idą oczywiście tylne nadkola 2 raz w ciągu 3 lat.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 21:27
Posty: 321 (0/2)
Skąd: Opolskie (Głogówek)
Auto: 323f bj 1.6 16v DOHC Sportive

Postprzez konradus99 » 10 paź 2012, 22:03

Moja Madzia wróciła niedawno z odrdzewiania :) Postanowiłem zająć się nią przed zimą i dobrze zrobiłem. Tylne nadkola przegnite, wstawione są reparaturki, wszystko oczyszczone i zakonserwowane. Dolne ranty drzwi trzeba było wymienić, bo wżery były zbyt głębokie. Kielichy i progi na szczęście zdrowe :) Dodatkowo czyszczenie i konserwacja spodu oraz zabezpieczenie profili wewnętrznych. Pomijając oczywiste plusy, mam wrażenie, że w kabinie zrobiło się ciszej <czarodziej> Jestem lżejszy o paręnaście stówek, ale mam nadzieję, że było warto :)

Na początku wiosny na tylnych nadkolach miałem tylko pojedyncze, małe bąbelki i liczyłem, że do jesieni się to nie pogorszy, ale okazało się, że nie ma co liczyć na cud, bo rdza wpierdziela Bjtki o każdej porze roku ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2012, 13:24
Posty: 43
Skąd: TST/TKI
Auto: Była:
Mazda 323F BJ 2001' 1.6 16V ZM
Jest:
Lexus IS 200
Toyota Starlet EP81 1.3 16V DOHC

Postprzez Abuk » 10 paź 2012, 22:19

Ja to nawet odniosłem wrażenie, że latem najszybciej rdzewieje. Nawet po zimie nie było takiej różnicy jak teraz, no ale moze to kwestia pozostałości po białej porze roku.
Forumowicz
 
Od: 7 paź 2011, 11:33
Posty: 40
Skąd: Biała Podlaska
Auto: Mazda 323F 2,0 DiTD '03

Postprzez rav 75 » 12 paź 2012, 06:23

Pozostałość po "soli" używanej przez drogowców najbardziej daje o sobie znać wiosną. Powód prosty: zimą to badziewie trzyma się naszych samochodów i je skutecznie "konserwuje",wiosną [zazwyczaj niezmyte] zaczyna penetrować łączenia blach w efekcie czego latem wyłażą purchle. W swojej karierze,a pracuję w branży motoryzacyjnej,widywałem różne auta,z różnych rejonów europy,i np. w Szwajcarii Mercedes klasy C z początku produkcji nie gnije w ogóle,to samo dotyczy Forda np. ze Skandynawii. Jak ograniczyć postęp rdzy? Przede wszystkim starać się dokładnie wymyć pozostałości po zimie,następnie sumienna konserwacja,przed i po zimie,wszystkie profile zamknięte,podłoga,wnęki kół,obrzeża blach itp. Nie unikniemy rdzy ale ją w ten sposób powstrzymamy,przynajmniej na jakiś czas. Tak robię przy swoim aucie,ma 14 lat,9 jeździło po Danii,ostatnie 5 po kraju,dopiero w tym roku coś zaczęło się dziać na tylnym lewym nadkolu,kielichy w porządku,podłoga – powierzchowna rdza na łączeniach blach w przedniej części.
rav 75
 

Postprzez pawel_krak » 12 paź 2012, 18:22

w Danii niestety jest sporo skorodowanych aut...przyczyną jest solenie dróg i częste zmiany temperatury- w dzień ciepło – w nocy mróz. Mam znajomych z Aalborga, którzy to potwierdzają. zresztą mercedes 190 duńczyków już po paru latach był nieźle podjedzony.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sty 2012, 17:02
Posty: 62 (0/1)
Skąd: Kraków
Auto: MAZDA 323F BJ 1,5 16v (1999)

Postprzez alan78 » 28 paź 2012, 01:29

Odebrałem Madzie od blacharza, poniżej szacunkowy zakres robót:

Wymiana skorodowanego nadkola przod,
Naprawa – usunięcie dziur w kielichach przod
Naprawa – usunięcie dziur w kielichach tył
Usunięcie korozji i zabezpieczenie dolnych krawędzi drzwi
Konserwacja całego podwozia

Zobaczymy ile teraz polatam zanim pokażą sie nowe ogniska, narazie mam spac spokojnie :D

P.S. Ktos wie ile czasu bedzie sie utrzymywał wewnątrz zapach konserwacji ? Nie jest zbyt uciazliwy, ale jest wyczuwalny. Narazie wszystko jeszcze miękkie i świeże jak lukałem na podwozie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2011, 10:22
Posty: 78
Auto: Mazda 323f / 1.6 / 2002

Postprzez rav 75 » 28 paź 2012, 06:23

Za dwa tygodnie nic nie będzie czuć.
rav 75
 

Postprzez Bo_Lo » 28 paź 2012, 12:28

alan78 napisał(a):Odebrałem Madzie od blacharza, poniżej szacunkowy zakres robót:

Wymiana skorodowanego nadkola przod,
Naprawa – usunięcie dziur w kielichach przod
Naprawa – usunięcie dziur w kielichach tył
Usunięcie korozji i zabezpieczenie dolnych krawędzi drzwi
Konserwacja całego podwozia

Zobaczymy ile teraz polatam zanim pokażą sie nowe ogniska, narazie mam spac spokojnie :D

P.S. Ktos wie ile czasu bedzie sie utrzymywał wewnątrz zapach konserwacji ? Nie jest zbyt uciazliwy, ale jest wyczuwalny. Narazie wszystko jeszcze miękkie i świeże jak lukałem na podwozie.

zdradzisz jaki koszt samej konserwacji?
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Godzilla is coming...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 5 lis 2007, 19:59
Posty: 4383 (423/201)
Skąd: Poznań
Auto: bylo:
BF,BG,BJ,subaru impreza,Premacy
jest:
Mazda 5,323f BA BP+T :D
MX5 NB

Postprzez r3solved » 7 lis 2012, 19:49

Możecie się wypowiedzieć na temat tego typu wynalazku:
http://allegro.pl/stop-korozji-esa-2-la ... 17001.html

jak dla mnie to raczej pic na wodę :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2012, 12:08
Posty: 70
Auto: Mazda 323f BJ 2002r. 2.0 DiTD 101KM

Postprzez zurekk » 7 lis 2012, 19:59

Ochrona katodowa jest to sprawdzona i szeroko stosowana metoda w budownictwie przemytsłowym, ale podejrzewam, że w tym przypadku to urządzenie należy włożyć do jednej szuflady z magnetyzerami i opornikami zwiększającymi moc. Czyli pic :D
Madzia sprzedana, na forum na pewno jeszcze wrócę ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 paź 2009, 13:17
Posty: 85
Skąd: Ostrzeszów
Auto: Była 323f BJ – dzielnie służyła, ale sprzedana. Jeszcze tu wrócę :)

Postprzez alan78 » 19 lut 2015, 16:58

Ruda to największy wróg ...
Ostatnio edytowano 31 maja 2015, 00:04 przez alan78, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2011, 10:22
Posty: 78
Auto: Mazda 323f / 1.6 / 2002

Postprzez xedos1972 » 19 lut 2015, 19:47

współczuje takiego stanu podwozia,ale zastanawiam się czy zaglądacie pod spód auta choć raz w roku ,to się w rok nie stało .
xedos1972
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2010, 00:15
Posty: 879 (0/15)
Skąd: Łódź
Auto: 323S/BJ/1.5 ZL/LPG/1999r.

Postprzez jacobs » 19 lut 2015, 20:17

xedos1972 napisał(a):współczuje takiego stanu podwozia,ale zastanawiam się czy zaglądacie pod spód auta choć raz w roku ,to się w rok nie stało .

Racja, dziura na wylot, byłoby widać od spodu. Moja BJ jest rok starsza, ale takich kwiatków nie ma...
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 13:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez alan78 » 19 lut 2015, 22:44

Termin u blacharza ustalony, oględziny dokonane. Zrobie to, bo i tak musze. Coraz częściej nachodzą mnie myśli o sprzedaniu i nie wracaniu już do marki MAZDA... taka smutna prawda
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lis 2011, 10:22
Posty: 78
Auto: Mazda 323f / 1.6 / 2002

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323