Z grubsza:
Rocznik 1997
wersja o wdzięcznej nazwie "fire" z 1.0 pod maską

moc chyba koło 45KM
maca seria 805kg obecnie koło 790kg(brak tylnej kanapy i części wygłuszeń )
Całość zagazowana co daje spalanie gazu rzędu 7-10l

prędkości przelotowe rzędu 135 można uzyskać, licznikowo ponad 150 jechałem
do setki wieczność, elastyczność jak ursus C330
kupione z silnikiem którego ktoś beznadziejnie wyremontował, przez co po 2 miechach zaczął brać z litra na tydzień oliwy (i 300km). Kupiłem nowy silnik- 150zł ze sprzęgłem i osprzętem. silnik igła naprawdę
No i tak sobie teraz jeżdżę. Póki nie nabędę czegoś za sprzedaną niedawno Mazdę
Auto jak to uno ma problemy z rdzą, ale jak na uno to sie nawet nieźle trzyma, choć parchli jest sporo.
Foto



