Gaśnie, falują obroty

[inzmbl]

Jeśli pytanie było do mnie, to oczywiście tak – błędów brak w obu trybach sprawdzania.

[m1a1]

Wolne obroty reguluje się tylko i wyłącznie w trybie testowym. Sterownik wpisuje sobie wtedy do pamięci ile powietrza dociera do silnika przy całkowicie zamkniętej przepustnicy. Regulacja w trakcie normalnej pracy po prostu jest niewłaściwa i tak naprawdę nic nie daje Zawór elektromagnetyczny dodatkowego powietrza (a nie silnik krokowy, bo to nie jest silnik krokowy ) ma jeszcze do regulacji śrubkę na klucz imbusowy którą to reguluje się wpływ otwarcia owego zaworu na obroty. Warto też sprawdzić jak ta śrubka wpływa na wolne obroty bo możliwe że tutaj leży problem, np kiedy miałem ją wkręconą do końca to zawór był cały czas otwarty...

I jeszcze takie pytanie.... mamy jakąś awarię, wymienimy np. przepływomierz, ecu zarejestrował błąd, a my po wymianie nie zresetujemy pamięci, czy to w czymś przeszkadza???

Jeśli nie przeszkadza ci spalanie na poziomie 15l/100km i szybsze zużycie silnika to czemu nie Zasada jest prosta – usuwamy usterkę, reset, czytamy błędy, usuwamy usterkę, reset, czytamy błędy i tak do skutku. Czasem jeden błąd wpływa na drugi dlatego po każdej korekcie trzeba zrobić reset i czytanie błędów.
Ogólnie chodzi o to że to podczas trybu testowego sterownik jest wrażliwy na regulacje i zapisuje nowe parametry do pamięci, jeśli regulacje są podczas normalnej pracy to sterownik poprostu skoryguje nieprawidłowe dla niego wartości – silnik pracuje dalej ale ma nieoptymalne spalanie, moc i warunki pracy.
Przepraszam za tą litanię ale mam nadzieję że w czymś pomogłem

[Porter3]

Panowie, wymieniłem sondę lambdę na oryginał. Regenerowałem też aparat zapłonowy (z fotorelacji).
Zaczęły jakby zawieszać się obroty. Czasem na postoju falują w górę. Są książkowe, ale falują. Dodatkowo w czasie jazdy, gdy puszczę gaz zawieszają się np. na 1500obr spadają prawie na 0 i wracają do książkowych. Lewego powietrza nie ma. Na ciepłym szarpie przy dodawaniu, puszczaniu gazu... Na zimnym jest idealnie.

W trybie serwisowym silnik się okrutnie dusił, przekręciłem aparat i silnik działał równo. Po wyjściu z serwisowego jak się zagrzeje to dość mocno falują.

Czy w serwisowym silnik ma chodzić tak jakbyśmy chcieli, czy może się dusić?
Wiatrak w serwisowym nie kręci się, a powinien?
Warto ustawiać TPS, tak by przy dotknięciu przepustnicy wiatrak się włączył?
Czy silniczek krokowy z brudu, czy od wysokiej temp. może się zacinać?
Proszę o pomoc.

[m1a1]

Czy w serwisowym silnik ma chodzić tak jakbyśmy chcieli, czy może się dusić?

Ogólnie tryb serwisowy jest po to żeby silnik działał nawet przy wykryciu błędów lub uszkodzeniu czujników, ma wtedy gorsze osiągi i wyższe spalanie ale umożliwia dojechanie do warsztatu...
Nastawy kąta zapłonu, dawki paliwa i obrotów są tak dobrane żeby silnik mógł pracować w każdych warunkach (pomijając wyjście korbowodu bokiem, awarię pompy paliwa czy brak zasilania ) więc nie powinien szczególnie grymasić na wolnych, chyba że np wtryskiwacze się zacinają lub zapłon szwankuje.

Wiatrak w serwisowym nie kręci się, a powinien?
Warto ustawiać TPS, tak by przy dotknięciu przepustnicy wiatrak się włączył?

Warto. Choćby po to żeby umożliwić sterownikowi jak najbardziej precyzyjne sterowanie wolnymi obrotami i po to żeby wiedział kiedy ma na nie przejść (kiedy przepustnica jest zamknięta). Zmniejsza się spalanie, przejście z wolnych obrotów jest bardziej płynne i pewne.

Czy silniczek krokowy z brudu, czy od wysokiej temp. może się zacinać?

Ten zawór elektromagnetyczny może zaciąć się z byle powodu. Ale jeśli zacina się zbyt często to powód do wymiany lub co najmniej czyszczenia. Sprawdzić można przez podłączanie napięcia pod kostkę (biegunowość obojętna) i sprawdzanie czy porusza się pewnie, płynnie i bez zacięć i zbędnego hałasu. Jak nie – benzyna ekstrakcyjna i myjemy

[Porter3]

Dziękuję Ci za odpowiedź.
Aktualizacja:
-wiatrak w serwisowym się kręci na ruszenie przepustnicą.
-ustawiłem obroty w serwisowym, trochę wyższe, tak żeby nie miotało karoserią, ale po wyjściu z serwisowego przywracają się poprzednie.
-czasem się zawieszają, czasem falują.
-zaraz po odpaleniu jest pięknie, w dłuższej jeździe po mieście ma problem ze zbieraniem się.

Odpowietrzę jeszcze układ chłodzenia, ustawię zapłon lampą, wtedy dopiero ustawię obroty. Obstawiam też, że może się już wykończył aparat, krokowiec, a czy może to być też czujnik temp ?

[m1a1]

Uszkodzony aparat zazwyczaj powoduje ciągłe problemy z pracą silnika, odpalaniem i wysokimi obrotami. Kierowany doświadczeniem sugeruję też sprawdzenie systemu EGR – konkretnie chodzi mi o to czy zawór EGR pozostaje całkowicie zamknięty kiedy powinien. Puszczanie spalin do dolotu w nieodpowiednich sytuacjach może prowadzić właśnie do takich objawów jak masz. Najlepiej będzie podpiąć się pod kostkę przy ECU pod zaciski czujnika położenia zaworu EGR i sprawdzić napięcie przy różnych obrotach, temperaturze...

-ustawiłem obroty w serwisowym, trochę wyższe, tak żeby nie miotało karoserią, ale po wyjściu z serwisowego przywracają się poprzednie.

Powyższe bardzo sugeruje wciąganie powietrza poza zaworem elektromagnetycznym i tym do regulacji wolnych obrotów. Upewnij się czy po odpuszczeniu gazu przepustnica jest zamknięta. A dokładnie czy jest szczelnie zamknięta Jak nie to konieczne jest jej takie ustawienie żeby przy puszczeniu gazu nie puszczała absolutnie żadnego powietrza.

-czasem się zawieszają, czasem falują.

Musisz być pewny co do zaworu elektromagnetycznego – musi pracować bez zacięć i musi być szczelny. Ja sprawdzałem układ przepustnicy poprostu dmuchając ( ) do wlotu – przy zamkniętej przepustnicy, temperaturze powyżej 0 st. (zawór bimetaliczny), zamkniętym całkowicie zaworku regulacji wolnych obrotów i odłączonym zasilaniu zaworu elektromagnetycznego, nie ma prawa być żadnego przejścia powietrza do kolektora.

(...) a czy może to być też czujnik temp ?

Pewnie sterownik wyrzuciłby błąd. Dla pewności warto sprawdzić omomierzem na zimno i po włożeniu na minutę do gorącej wody. Wartości oporów są w dokumentacji
Pozdrawiam serdecznie

[Porter3]

m1a1, dzięki jeszcze raz. Sprawdzę sobie tą przepustnice – czy na pewno jest zamknięta, po puszczeniu gazu...

[m1a1]

Musisz koniecznie wyeliminować przedmuchy o których sterownik nie wie bo będzie po prostu głupiał. Warto też popatrzeć przez kanał przepustnicy świecąc z drugiej strony (najlepiej pod słońce ) – nie powinno być widocznych nieregularnych szczelin, przepustnica musi przylegać do kanału. I oczywiście musi być tak ustawiona (ogranicznikiem, taka śrubka z kontrnakrętką) żeby się nie zacinała. Pozdrawiam serdecznie.

[Porter3]

Idzie weekend, więc to sprawdzę dokładniej. Dziękuję Ci za rady-są bezcenne

[m1a1]

Przechodziłem przez to samo... Silnik gasł na wolnych i marudził podczas przyspieszania czy nawet jechania ze stałymi obrotami. Przyczyną okazał się źle założony wężyk podciśnienia od EGR a zajęło mi to prawie miesiąc Także nie ma co się zrażać, czasem wystarczy pomyśleć albo poprostu sprawdzić wszystko co możliwe

[Porter3]

Hmmm przeglądam manual, nie mogę znaleźć umiejscowienia tego wężyka od EGR...

[m1a1]

Chodziło mi bardziej o wężyki które pędzą do elektrozaworków sterowania zaworem EGR – jeden steruje podciśnieniem a drugi wentylacją czyli podłączaniem komoru membrany do atmosfery. Nie wiem gdzie konkretnie są w B6 ale są przykręcone do blaszanego wspornika. Z tego tandemu jeden wężyk powinien lecieć do EGR, jeden do podciśnienia w kolektorze a trzeci gdzieś w okolice obudowy filtra powietrza skąd prowadzi ciśnienie atmosferyczne Także miłego szukania chyba że już po fakcie