Witam.
Dzisiaj stojąc na światłach wyłączyłem DSC, chciałem ruszyć agresywnie, gdy koła zaczęły buksować, usłyszałem głośne stuki, walenie przedniej osi, a samochodem strasznie rzucało. Jezdnia była mokra. Może mi to ktoś wyjaśnić? Normalne użytkowanie samochodu (bez buksowania itd.) nie uwidacznia żadnych problemów, pełny skręt kołami w obie strony bez stuków.
Buksowanie kołami – problem
Strona 1 z 1
nie wiem czy to akurat o to chodzi, ale mi czasem na mokrej tez cos postuka mojej rolce, ale wtedy odczuwam tez jakby lekko przód podskakiwał. tylko na mokrym tak sie zdarza, ale mam wszystko ok
moze to wina mokrego po prostu
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
Dla przykładu 20 letnia Polówka mojej mamy przy buksowaniu płynnie odjeżdża –,– Przy Maździe to masakra, dźwięk jakby coś zaraz miało się rozwalić. Nie mówiąc o tym, że strasznie rzuca autem, jakbym hamował, dodawał gazu, hamował itd...
- Od: 9 maja 2012, 22:31
- Posty: 89
- Auto: Mazda 6 Hatchback, 2.0 16V 141KM LF – 2003r + LPG
Zigi86 napisał(a):podepnę się do wątku, czy przy WŁĄCZONYM dsc, koła mogą zaboksować przy ruszaniu ? oczywiście mówię, o agresywnym ruszeniu z 1-ki.
Przez chwile mogą, ale później się dsc załącza i ruszysz wolniej. Raczej się to nie zdarza, ewentualnie na mokrej
Normalna sprawa z tym buksowaniem, też tak mam, występuje to przeważnie na mokrej jezdni i chłodny dzień gdzie opony są twardsze i ruszasz agresywnie ale tak na granicy przyczepności i koła po prostu zaczynają podskakiwać, jeśli ruszysz tak na maksa agresywnie i koła bardzo utracą przyczepność wtedy objaw nie występuje.
Zjawisko się nasila szczególnie na szerokich oponach o niskim profilu.
Zjawisko się nasila szczególnie na szerokich oponach o niskim profilu.

- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
No, ale nie mówcie mi, że nie mogę "spalić kapcia" na mokrej drodze, kiedy to droga jest tak śliska, że nawet nieco większe dodanie gazu powoduje ich uślizg, a ruszenie agresywne powinno zerwać przyczepność dopóki nie odpuszczę gazu. Rozumiem, gdyby sytuacja zdarzała się na suchej drodze, gdzie koła łapią dość szybko przyczepność i trudniej o uślizg.
Wtedy, gdy ruszałem ostro samochodem strasznie rzuciło, jakbym nadepnął na hamulec a silnik strasznie stracił obroty, jakby miał zaraz zgasnąć, jeśli to miało być zależne od siły tarcia między oponą o szerokości 205 a mokrą śliską nawierzchnią, to widocznie fizyka w szkole wprowadziła mnie w błąd
P.S. Amortyzatory sprawdzane były pod koniec maja, mają ponad 75% procent skuteczności.
Wtedy, gdy ruszałem ostro samochodem strasznie rzuciło, jakbym nadepnął na hamulec a silnik strasznie stracił obroty, jakby miał zaraz zgasnąć, jeśli to miało być zależne od siły tarcia między oponą o szerokości 205 a mokrą śliską nawierzchnią, to widocznie fizyka w szkole wprowadziła mnie w błąd
P.S. Amortyzatory sprawdzane były pod koniec maja, mają ponad 75% procent skuteczności.
- Od: 9 maja 2012, 22:31
- Posty: 89
- Auto: Mazda 6 Hatchback, 2.0 16V 141KM LF – 2003r + LPG
fexxer napisał(a):Wtedy, gdy ruszałem ostro samochodem strasznie rzuciło, jakbym nadepnął na hamulec a silnik strasznie stracił obroty, jakby miał zaraz zgasnąć,
To wygląda raczej na włączone DSC

- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6