Cos piszczy, nie rozrząd

[Phantom]

Witam kolegów! Jestem tu nowy

Chcialem, otóż przedstawić swój przypadek swojej Mazdy 5 silnik 2.0 CITD DPF 2006 r. Pewnego dnia jade sobie wszystko pieknie chodzi. Zatrzymuje sie na swiatlach, zapala się zielone. Ruszam, dodaje gazu a samochód (silnik) w drgania przy obr. Mniej wiecej od 1500-2500. Zmieniam bieg, przyspieszam i to tak samo. Po chwili i przejechaniu 4 km problem ustaje ale na krótko. Potem pojawia sie znowu. Zatrzymuje sie na swiatlach i cos zaczyna piszczec, ale konkretnie... Pierwsza mysl... Rozrzad, jakas rolka albo pomoa wody. Wiec szybko wyłaczam auto. Probuje odpalic i przy kreceniu trzy obroty silnika bardzo ciezkie. Nie odpali na pewno. No to mysle objaw jakby rozrzadu. no to jestem w d... Laweta i do garazu. Jadac lawetą juz mysle, dopiero co był robiony 20 tys. ma przejechane założony oryginał. No ale roznie sie zdarza. Zabralem sie do roboty. zdejmuje oslone rozrządu, pasek luzny. No to robimy. Na szczescie wszystko stalo na znakach nic nie przeskoczylo. Zalozylem nowy rozrzad nowy napinacz bo stary przeciekal, nowa pompe wody, rolki i pasem wszystko org. Mazdy. Odpalam auto chodzi normalnie ale piszczy niemilosiernie. Lokalizacja od polowy silnika w prawo w strone akumulatora. I teraz sie zastanawiam czy to turbina padla czy pompa vacuum a moze cos innego. Co mozna sprawdzic jeszcze, macie koledzy jakis pomysl? Pomozcie

[Enduro]

brzmi to na defekt pompy oleju lub zacierajacy sie silnik!
koniecznie odkrec miske oleju i sprawdz co w niej znajdziesz!
i szukaj tam opilkow metalu!
jesli znajdziesz, to oznacza to konkretny remont silnika lub jego wymiane
pozdr.
Enduro

[Phantom]

Sprobuje z ta miska. Az ciezko uwierzyc, auto ma 80 tys. Przebiegu realnego. Poza tym, ze raz zaprowadzilem auto do mechanika z lenistwa na wymiane rozrzadu i oleju, po czym okazalo sie ze zamiast Dexelii wlal mi texaco i po 2 tys. zapalila sie lampka olejowa od stanu. od razu wymienilem na dexelie i jezdzilo do dzis bez zarzutu i bezproblemowo. zastanawiam sie tez czy lekki wyciek z wezy 1, 2, i 4, ktore ida od common raila moze miec tu jakies znaczenie. ale wtryski do piszczenia przeciez nic sie nie maja. Wedlug ciebie to raczej nie turbina bądz lozyska na vacuum? zastanawiaja mnie te drgania, od czego mogly byc?

Dopisano 9 wrz 2012, 17:02:

Sprobuje z ta miska. Az ciezko uwierzyc, auto ma 80 tys. Przebiegu realnego. Poza tym, ze raz zaprowadzilem auto do mechanika z lenistwa na wymiane rozrzadu i oleju, po czym okazalo sie ze zamiast Dexelii wlal mi texaco i po 2 tys. zapalila sie lampka olejowa od stanu. od razu wymienilem na dexelie i jezdzilo do dzis bez zarzutu i bezproblemowo. zastanawiam sie tez czy lekki wyciek z wezy 1, 2, i 4, ktore ida od common raila moze miec tu jakies znaczenie. ale wtryski do piszczenia przeciez nic sie nie maja. Wedlug ciebie to raczej nie turbina bądz lozyska na vacuum? zastanawiaja mnie te drgania, od czego mogly byc?

[Enduro]

... turbina bądz lozyska na vacuum? ...

turbina zawsze halasuje szybciej duzo szybciej niz cokolwiek innego w silniku sie kreci i to slychac jak znacznie szybciej chrobocze lub piszczy itp.
a pompa vaku nie ma jako takich lozysk.
pozdr.
E

[Phantom]

Miska zdjęta, mamy opiłki a raczej male cienkie paski metalu. Czy panewka 3 albo 4?

Dopisano 20 wrz 2012, 16:29:

Smok nie był zapchany, może z 15% przybrudzone

[Gnat80]

Az ciezko uwierzyc, auto ma 80 tys. Przebiegu realnego.

Nadal jesteś pewny? Bo przy 80tyś to ręce opadają,chyba że źle była serwisowana – jak napisałeś inny olej itd.
Współczuję,pójdzie po kieszeni

[Enduro]

Miska zdjęta, mamy opiłki a raczej male cienkie paski metalu. Czy panewka 3 albo 4?
..

to niedobra informacja
tak czy owak silnik trzeba wymontowac i albo naprawic solidnie lub wymiana,
bo w przypadku zlekcewazenia tego znaleziska będzie większa awaria..
znam osoboscie przypadek, kiedy to silnik tak się zatarł, że nagle stanął i przy tej okazji uszkodził kolo dwumasowe i skrzynie biegów, choc auto jechalo ok. 60-70 km/godz!
normalna katastrofa!
pozdr.
E

[Phantom]

tak czy owak jestem w wielkiej . Zastanawiam sie tylko czy zdejmowac jeszcze oslone od walu korbowego, tą co miska jest do niej przykrecana.

[Hubix]

Texaco, Lotos, Total – nie ważne jaka marka, silnik nie powinien się zatrzeć jak był stan oleju.

No chyba, że wlane było 20W50

[smile]

i po 2 tys. zapalila sie lampka olejowa od stanu

pierwszy objaw problemów..... już tutaj powinno się zacząć drążyć temat.........

[Enduro]

..No chyba, że wlane było 20W50

tez nie, bo niby dlaczego..?
E.

[Phantom]

Panowie stan oleju byl na pewno. Olej był wlany Dexelia jak pisalem. Sam osobiście wymieniałem. A co wtedy szpenio mi wlal to ciezko okreslic. O ile wlał, bo przy mnie dolał ponad 3 litry. Po tym zajsciu auto zrobiło 20 tysiecy z tym ze sam juz wszystko wymienialem i wlewalem. Po akcji ze szpeniem, jedyne co sie zaczelo dziac, to migajaca kontrolka DPF, tutaj wyczytalem ze trzeba skasowac na kompie i zaczela troszke zjadac olej ale w znikomych ilosciach. A kolejna rzeczą co zauwazylem to wycieki paliwa na wlotach do wtrysków na wezach od pompy. Na 1,2 i 4. No ale juz nie zdążylem sie sprawa zajac. Mamy to co mamy, czyli wszystko do sprawdzenia.

[smile]

A co wtedy szpenio mi wlal to ciezko okreslic. O ile wlał, bo przy mnie dolał ponad 3 litry.

Twój szpenio załatwił Ci silnik... skoro dolał 3 litry oleju do silnika, gdzie wchodzi 4,7 litra to co miało smarować silnik?! Brak oleju = brak smarowania = zatarty silnik!! Skoro zapaliła się kontrolka ciśnienia oleju to już należało by zdemontować miskę olejową i szukać tam panewek... Mogłeś od razu zareagować i szpenia przycisnąć do ściany aby pokrył koszta...
Lenistwo nie popłaca... I tak silnik dużo jeszcze przejechał od momentu, kiedy zaczął się zacierać po wizycie u spec-majstra. Zresztą, co za partaczowi zleciłeś wymianę rozrządu, który nie potrafi nawet wymienić oleju?!

[Phantom]

A no widzisz. Samochod robil gosc, ktory od lat robil wszystko we wszystkich autach mojemu ojcu i nigdy nic sie nie dzialo. Widocznie prognozy finansowe warsztatu na przyszlosc zle rokowaly i trzeba bylo cos wymyslec. Moze nie moj jedyny taki przypadek. Teraz to juz nie ma co. Biore sie pomalu za wyjmowanie serducha. Ciekawy jestem jak inne podzespoly ucierpialy, czy nie. Skoro film oleju sie urwal, to ciekawy jestem czy po zadzie nie dostala tez turbina. No i zobaczymy jaka sytuacja we wtryskach, jaki stan podkladek. No a przede wszystkim zobaczymy jak wal i tloki. Jedyne co mnie pociesza to, ze nie stanal silnik na amen. No ale to sie okaze dopiero po demontazu.

[Enduro]

osobiscie nie wierze w to, że ten majster coś przy wymianie rozrządu spaprał i zatarł się przez to silnik.
bo w takich przypadkach awaria nastepuje duzo szybciej....
ponadto wątpliwa jest w mojej ocenie przyczyna oleju...
wg. mnie przyczyna tkwi w czymś innym, a tego moze dowiedzieć sie po rozebraniu silnika na drobne i po analiznie przytarć/zatarć i przebarwień termicznych...
I nie należy się tylko tymi,moimi sugestiami sugerować, absolutnie!
pozdr.
E