Uszanowanie.
jako świeżo upieczony (2kkm) user M6, Ameryki nie odkryję. Zwłaszcza, że pierwsze 1kkm przejechałem emeryckim stylem by wyczuć auto a drugie kkm jeszcze wolniej bo spadł śnieg i zrobiło się naprawdę ślisko.
mimo to porwę się na wstępną ocenę,
a pomoże mi relatywnie bogate doświadczenie w prowadzeniu baaaardzo różnych aut
(m.in.: focus, laguna, octavia, fabia, mondeo, xsara, lancer, v50, avensis, megane, X3, C300, berlingo, clio, iveco daily ;], sharan, espace, c-max, s-max, i inne

Celowałem w benzynkę 2.0. Jednak znalezienie wiarygodnej używki nieco się przeciągało
i ostatecznie kupiłem 1.8 a jaki to "mocarz" sami wiecie.
Do miasta wystarcza, w korku kuce nie są potrzebne.
Lecz w trasie trudno mówic o emocjach, a już na pewno nie o sportowych. Ot jedzie poprawnie, by wyprzedzić trzeba zredukować i ostro depnąć gaz. Trochę brakuje 6 biegu na autostradzie.
ale nie o silniku chcę pisać bo to sprawa oczywista.
Moje subiektywne i nie utrwalone jeszcze wrażenia:
(++) duże plusy:
design (!) – w moim prywatnym rankingu M6 nokautuje superba, lagunę na punkty wygrywa z nowym accordem, mondeo mk4, C5, nową avensis i nowym, passatem. z A4 i A6 też bo to w sumie skody de luxe
dobre notowania w rankingach awaryjności (to się dopiero okaże)
(+) pomniejsze plusy
niezłe wyposażenie mojego egzemplarza (duńczyk, chyba exclusive?): podgrzewane zydelki, przednie przeciwmgłowe, zmieniarka cd, tempomat. (w sumie dziwne, że przeciwmgłowe nie są standardem w tej klasie)
b.łatwe składanie tylnej kanapy (już woziłem szafki, poezja

isofix w standardzie, mała rzecz a cieszy.
sterowanie wieloma funkcjami z kierownicy.
składane lusterka – mi pasuje, że jest taka opcja ale nie z automatu.
tylne lampy (chyba) mi nie parują.
dużo miejsca z tyłu.
wygodny podłokietnik
zamykany schowek na napoje.
(+/–) neutralne
zawiesznie – tu lekkie rozczarowanie – niby super trzyma na łukach ale jednak nieco za twarde do miasta – na trasie dom-praca mam sporo kostki brukowej i parę progów zwalniających. focus mk1 chyba lepiej to wybierał :/
wspomaganie -przyznam, że za wcześnie na wnioski, ale mam wrażenie że jest ciutkę nadgorliwe.
plastiki konsoli środkowej – wiedziałem, że M6 odstaje od konkurencji w swojej klasie, więc rozczarowania nie było. ale i zachwytu brak. ujdzie. grunt, że design stonowany i nie przypomina klubu techno.
spalanie – dokładnie tego się spodziwałem – drogi krajowe (do 70-120km/h): ok 7-8,
autostrada (130-150, max 160km/h): ok 8-9
miasto (zima + korki): do 11
narazie jeżdzę lajtowo, niżej nie zejdę bo mnie zaczną dziadki w astrach wyprzedzać

(–) pomniejsze wady
zestaw naprawczy

wyciąnąłem styropian i wożę tam pełnowymiarową letnią.
Szukam teraz jakiegoś chałupniczego (sic!) rozwiązania by podłoga się nie zapadała.
nie mam jeszcze serca ciachać firmowego styropianu.
"skandynawskie" AUTO światła – wiem, że to dla wygody...ale nie mojej. Wnerwia mnie jak nie mam pełnej kontroli nad tym co gdzie i kiedy świeci.
automatyczne przyciemnianie lusterka wstecznego (o tym chyba nikt nie pisał?)
tylne szyby mam póki co oklejone b.ciemną folią* i mało kto jest w stanie mnie oślepić. Niestety lusterko "wie lepiej" i domyślnie ściemnia; a ja za każdym razem muszę wyłączyć to "udogodnienie".
niemała martwa strefa w bocznych lusterkach. jak pisałem – jeździłem wieloma samochodami, czasem dużo większymi. tu niestety mazda nie bryluje.
słynne skrzypienie fotela – na szczęście tylko czasami.
(--) duże minusy
nie mam nic do napisania, i oby tak zostało

* – mam pytanie (jak nie ten dział to proszę o wyrozumiałość) – usuwał ktoś może czarną folie z szyb? wiem, że można to zrobić z suszarką ale w zimie to ponoć ryzykowna impreza.
Czarna folia niby fajnie wygląda i jest przydatna w lecie...ale teraz, w zimie, cofanie po ciemku to masakra (tym bardziej, że nie mam czujników parkowania). kompletnie nic nie widać.