Kolejny bardzo przyjemnie spędzony wieczór w MazdaSpeed'owym gronie.
Wprawdzie coś nam frekwencja kuleje, ale to już chyba tradycja przy jesiennej pogodzie.
Więc po obowiązkowym kopaniu w opony na parkingu pod Tesco, w ramach akcji
"jeśli nie możesz dotrzeć na spota, spot przyjedzie do Ciebie" wybraliśmy się do Kaniowa dopingować
ProboszczaV6 w reanimacji
YaRQ'owego Xedzika-Zgredzika

Zapytacie, gdzie Proboszcz dokonywał tejże akcji? Oczywiście za kościołem

Niestety nawet modły tak licznej grupy mazdowiczów nie przyniosły oczekiwanego rezultatu – chyba za mocno grzeszymy na drogach

Winowajcą okazał się szaman zajmujący się Xedzikiem za czasów poprzedniego właściciela. Jak powszechnie wiadomo, wiedzy czarowników, przekazywanej z ust do ust, z pokolenia na pokolenie, daleko do wiedzy porządnego, wykwalifikowanego Mazdowego klechy.
Diagnoza jednak została postawiona, pacjent będzie żył – po wymianie talizmanu który został nieprawidłowo zainstalowany przez szamana na certyfikowany sprzęt do rozpalania ogni piekielnych pod kotłem zwanym
KF czyli
Kocioł Fał (6)

Później skierowaliśmy się do pobliskiego lokalu gastronomicznego, celem rytualnej konsumpcji ciasta drożdzowego z dodatkami – znanego szerzej jako pizza.
Niewielki parking okazał się w sam raz dla naszej ekipy, zajęliśmy cały


Dzięki wszystkim obecnym za towarzystwo, do zobaczenia po raz kolejny, miejmy nadzieję w większym składzie!
Pozdrawiam,
Mirek