Paweł napisał(a):Zresztą, niech przyjdzie ravo i opowie co to za złom, te całe "Subaru"... .
co ja wiem nic nie wiem

no dobra, subaru w wersji NA jest niezniszczalne jak superbohaterzy komiksów ale co z tego ? jak są nudne i przez małą moc mało interesujące i bezpieczne na dalekie podróże w trasie. Dlatego tylko Turbo ale turbo to już inna bajka albo się kupi fajny egzemplarz co akurat w forku nie jest trudne albo skarbonkę bez dna. Imprezy padają bo mają świrów za sterami i tylko dlatego.
Dopisano 23 wrz 2012 15:37:Dodając co do komfortu forka mhm albo chcę się auto niezawodne i mega na prawdę mega fajne w sytuacjach niebezpiecznych dla innych napędów. Albo się kupuje limuzynę na trasę by było wygodnie. Najlepszym połączeniem jest outback jest komfortowy i dalej poradzi sobie na bezdrożach Ukrainy.
Zresztą może mam inne zboczenie ale forek po lifcie jest już ładnym w środku i wygodnym autkiem. To nie jest już środek jak w moim polonezie. Dużo się zmieniło, jest ciszej, ładniej i wygodniej.