JohnnyB napisał(a):Prawdziwy audiofil nie wie co to EQ!
prawdziwy audiofil chyba rowniez nie uzywa telefonu jako zrodla dzwieku
Z ciekawosci podpalem dzisiaj nauszniki sennki do telefonu i sprawdzilem, czy faktycznie jest duza roznica pomiedzy stockowym odtwarzaczem z andka i powerampem – nie ruszajac EQ nie ma, moim zdaniem, po co wydawac 17 zl na powerampa. Oczywiscie jest fajny, ma pierdyliard opcji itd, ale nie zmieniajac ustawien nie ma roznicy, ktora by sie nie zgubila w trakcie uzytkowania na ulicy. No a w domu nie bede sluchal muzy z telefonu przeciez.
Pozniej odpialem sennki i podlaczylem douszne sluchawki z pudelka, niby ma to logo SE – ale dluzej wyjmowalem je z pudelka niz ich uzywalem – jakosc dzwieku masakryczna, niezaleznie od uzytego odtwarzacza
Musze jeszcze sprawdzic jak radza sobie moje douszne sennki, ktorych uzywam z wiekowym mp3 playerem creative zen, w polaczeniu z telefonem