Mazda6 GG RF '03 2.0 MZR-CD 136KM

[kondzio-2005]

Witam wszystkich!
Chciałem przedstawić wam moją pierwszą Mazdę. Na ten model chorowałem już od 2 lat, lecz ze względów finansowych nie mogłem sobie na nią pozwolić i pozostawała tylko w marzeniach. Przyszedł moment że moja Vectra B zaczęła poważnie szwankować i musiała zapaść szybka decyzja o sprzedaży... Wybór kolejnego samochodu był bardzo prosty. Pomimo obawy ciężkiego poszukiwania zadbanego i nie kręconego modelu, kupiłem samochód już w 2 tygodniu poważnych poszukiwań. Był to czwarty samochód jaki oglądałem i widząc go pierwszy raz, jeszcze przed kontrolą wiedziałem że to to... Mazda okazała się bardzo zadbana pod względem technicznym, wizualnym i przede wszystkim z ciekawym wyposażeniem. Właścicielem pojazdu jestem od lutego 2012 roku, a tez coś konkretniej o Madzi

Mazda 6 GG hatchback
2.0 MZR-CD 136KM
Rok 2003 wyprodukowany na Belgię
– skórzana tapicerka,
– pełna elektryka szyb i lusterek,
– podgrzewane przednie fotele i elektrycznie regulowany fotel kierowcy
– tempomat,
– klimatyzacja automatyczna,
– układ stabilizacji toru jazdy DSC
– xenony ze spryskiwaczami
– radio CD + zmieniarka na 6 płyt i 6 głośników BOSE
– oryginalne alufelgi 16"
– szyber dach
– oryginalna nawigacja z pilotem
– webasto ( niestety bez opcji dogrzewania wnętrza)

Co do tej pory zrobiłem?
– Wymiana podkładek wtryskiwaczy + smog olejowy (od nowości nie były wymieniane)
– Dexelia 5W 30 + wszystkie filtry
– regulacja luzów zaworowych
– kalibracja wtryskiwaczy
– tarcze klocki
– srebrne zaciski
– polerka
– Modernizacji fabrycznej nawigacji

Co w planach?
– Naprawa nie grającego lewego głośnika! ( usunąłem przypadkiem soft nawigacji) ZROBIONE
– końcówka tłumika ZROBIONE
– Przyciemnienie szyb?
– Regeneracja felg? Nowe?
– Kamera cofania
– Czujniki cofania ZROBIONE

Na razie kilka szybkich fotek
Zdjęcia w wolnej chwili i przy lepszej pogodzie zrobię lepsze

[fresh]

Witaj!

Mazda naprawdę piękna, właśnie takiego modelu w tej wersji wyposażenia poszukuję. Jak byś miał zamar sprzedać w najbliższym czasie, jestem chętny Dbaj o nią, szerokości!

[leitowdz]

Szósteczka jak się patrzy ile ma kilometrów przejechane? tylny zderzak był robiony? i ten kolor Szerokości i bezawaryjności życzę

[kondzio-2005]

Nawiązując do pytania o sprzedaż, jak narazie nie zamierzam się Madzi pozbywać, przynajmniej przez najbliższe parę lat...
Jeżeli chodzi o przebieg, ma jak na dzień dzisiejszy 145 tys. Zderzak nie był malowany, to kwestia padającego światła zresztą we wszystich szóstkach jak się przyglądałem zderzak delikatnie przy odpowiednim świetle się odróżnia.

[fresh]

Ciekawie by się prezentowała z przyciemnionymi szybami. Napisałeś że samochód znalazłeś już w drugim tygodniu intensywnego poszukiwania, ja szukam już ponad 3 miesiące i nie mogę znaleźć mojej wybranki. Pozazdrościć i to z takim przebiegiem...

[Karol]

Szerokosci

[Mandey]

Szerokosci

I niezawodności oczywiście

[kondzio-2005]

No jakoś się tak udało szybko znaleźć, miałem nawet już zamiar jechać do Niemiec na łowy, okazało się że Magda na mnie czekała 200 km od miejsca zamieszkania.
Dziękuję za miłe słowa. We wrześniu czeka ją pierwszy większy test wakacyjny 4000 km ma do zrobienia w 2 tygodnie, wtedy zwłaszcza przyda się ta ,,szerokość" a przede wszystkim bez awaryjność
Tak przy okazji, co polecacie sprawdzić przed taką trasą?

[leitowdz]

Tak przy okazji, co polecacie sprawdzić przed taką trasą?

Sprawdź olej, jak masz więcej czasu to sprawdź również ile oleju masz w intercoolerze (trzeba zdjąć zderzak). Jeśli będą go tam śladowe ilości to nie ma co się martwić, bo to chyba normalne że turbina swoje wypluwa, ale jeśli będzie go tam dużo to już podjąłbym większe kroki. Poza tym jak to przeczytałem gdzieś na forum "Mazda 6 to dobry samochód, prędzej zerdzewieje niż się zepsuje"

[Fans]

Fajna mazdzienka. Prawie jak moja Zadowolenia z jazdy życzę. Szerokości i bezawaryjności.

[KMBak]

Te 6-stki musza być dobre – cała masa ich jeździ po ulicach...

[Karol]

Sprawdź olej, jak masz więcej czasu to sprawdź również ile oleju masz w intercoolerze

Ja sprawdzam tylko opcje nr.1 + stan klockow

A 4 tys km dla madzi to przeleci spacerkiem

[kondzio-2005]

Olej, wszystkie filtry, klocki, tarcze wymieniane trzy miesiące temu. Pozostało mi tylko nabić i przeczyścić klimatyzację, dokończyć modernizację nawigacji i w drogę! Kierunek chorwacja

[Mandey]

Północ czy południe?

[kondzio-2005]

Na początek Zadar czyli północ,a później zobaczymy gdzie nas poniesie

[bury84]

Fajna szósteczka, taka jak moja poprzednia, szerokości w trasie

[DANIELDELIMATA@WP.PL]

spoko ladna madzia SZEROKOŚCI.POZDR

[Mandey]

Na początek Zadar czyli północ,a później zobaczymy gdzie nas poniesie

Ja byłem na południu, konkretnie Orebič, fakt że kolega z środkowej Polski także droga podobna. Autko świetnie, na lajcie leciało z czterema osobami i 3/4 załadowanym bagażnikiem. Twoja Madzia śmignie, nawet nie zauważysz kiedy będziesz na miejscu
Oczywiście szerokości i bezawaryjności życzę.
A autko oczywiście piękne, jak to M6

[kondzio-2005]

Masz jakieś uwagi odnośnie trasy? Jechałeś przez Słowenie? Podobno opłata autostradowa na Słoweni za przejazd nie całych 100 km to około 100zł, opcją ominięcia tego jest przejazd przez Węgry. Kombinuję jak to najlepiej zrobić

[Mandey]

Tak, jechałem przez Słowenię. Dokładniej: Czechy, Austria, Słowenia, przez całą Chorwację na prom w Ploče.
Za winiety na Słowenię płaciłem coś ponad stówke. Niestety jakiś paradoks, najkrótsza trasa, a najdroższe winiety
Co do trasy, żadnych uwag. Jedyne co to najgorsze drogi zdecydowanie w Czechach. Reszta po prostu stół, zero jakichkolwiek dziur itp. Jechałem na koniec czerwca, a wracałem w połowie lipca i nie stałem w żadnym korku, tyle co na bramkach w Słowenii i na Chorwacji, reszta tylko autostrada i przepiękne widoki Polecam jedynie uważać na prędkościomierz, bo podobno czescy policjanci umieją skutecznie pustoszyć portfele turystów.
Osobiście w Czechach starałem się nie przekraczać 5km/h ponad ograniczenia, w reszcie państw trzymałem się +10, +15km/h ponad ograniczenia. Moje zdanie jest takie, że nie ma co szaleć, drogi są fajne, a szkoda kasy i przede wszystkim zdrowia i samochodu w razie (odpukać) ewentualnego wypadku, którego w Austrii byłem świadkiem.

Pozdrawiam