Mazda6 (GH) – Szybkie pytania
Dla mnie spot na mazurach by miał sens jeśli trwałby przynajmniej tydzień, był co najmniej w jakiś domkach i (warunek konieczny) razem z rodzinami.
Za rok jak najbardziej w coś takiego bym wszedł.
Za rok jak najbardziej w coś takiego bym wszedł.
Tomek6 napisał(a):Moglibyśmy ogarnąć coś we wrześniu żeby mieć czas wszystko dogadać i ustalić.
ale sie chlopaki rozpisaliscie. Jeden dzien mnie nie ma i mam co czytac
Ja w tym roku odpadam
Do PL zapewne dopiero w przyszlym roku sie wybiore, ale w przyszlosci mozna pomyslec
Kamil napisał(a):Tomek6 napisał(a):Moglibyśmy ogarnąć coś we wrześniu żeby mieć czas wszystko dogadać i ustalić
Dla mnie wrzesień to najlepsza opcja, dodatkowym atutem tego miesiąca jest fakt, że nasz piękny kraj nawiedza Krzysiu-Głowasiek więc już nas co najmniej 3 (Krzychu, przykro mi, decyzja zapadła, musisz być)
A myślisz, że dlaczego proponuję wrzesień?
Popo napisał(a): Trzeba jeszcze ustalić czy chcemy pod domki czy pod namiot i czy z kobietami?
Ja bym swoją dziewczynę zabrał
- Od: 5 lip 2009, 23:42
- Posty: 1297
Jak to w przyszlym roku we wrzesniu bedzie to mozemy pomyslec, ale musze wiedziec odpowiednio wczesniej
no ja raczej tez bym z rodzinka przyjechal
on sie chwali poprostu
Tomek6 napisał(a):Część nie będzie mogła przyjechać, więc kobiety wypełniłyby trochę przestrzeni
no ja raczej tez bym z rodzinka przyjechal
Tomek6 napisał(a):A myślisz, że dlaczego proponuję wrzesień?Krzyś się wydał mi na pw
on sie chwali poprostu
no to skoro nie każdemu pasuje takie "łapu capu" w tym roku, to ustalmy wstępnie lato 2013.
Dobrze gada, wypełnijmy nimi przestrzeń
Tomek6 napisał(a):Zresztą trzeba mieć na uwadze, że jest nas z GH nie tak dużo. Część nie będzie mogła przyjechać, więc kobiety wypełniłyby trochę przestrzeni
Dobrze gada, wypełnijmy nimi przestrzeń

-
Kamil
A więc z rodzinami, nad jezioro pod domki, centrum Polski. Trzeba tylko wybrać dokładne miejsce i datę.
Można pograć w siatkę lub kosza, np.dwu rurkowcy na jedno
Dokładnie, nich lepiej mają nas pod swoją opieką
Można pograć w siatkę lub kosza, np.dwu rurkowcy na jedno
Ja bym swoją dziewczynę zabrałMa wszczepiony szacunek do Mazdy a poza tym dobrze się mną opiekuje jak jestem po %
Zresztą trzeba mieć na uwadze, że jest nas z GH nie tak dużo. Część nie będzie mogła przyjechać, więc kobiety wypełniłyby trochę przestrzeni
Dokładnie, nich lepiej mają nas pod swoją opieką
- Od: 29 lip 2011, 21:25
- Posty: 153
- Skąd: Gdansk
- Auto: Mazda 6 2009 MZR-CD 2.2 Sport 185KM
Da się zdemontować próg tak, żeby nie połamać kołków (jedna sztuka w ASO 18zl) ?
Jeśli tak, to jak się do tego najlepiej zabrać ?
A może komuś udało się dobrać jakieś inne, tańsze kołki ?
http://www.clipsandfasteners.com/Search ... earch.y=11
Jeśli tak, to jak się do tego najlepiej zabrać ?
A może komuś udało się dobrać jakieś inne, tańsze kołki ?
http://www.clipsandfasteners.com/Search ... earch.y=11
pytam dla pewności, to nie są takie same kołki jakie idą do mocowania wygłuszenia w bagażniku?
-
Kamil
Czyli już kilka kołeczków połamałeś?
Nie wiem, czy uda mi się pomóc i czy akurat w temacie TYCH kołków mam rację, ale poszukaj na szrotach. Często takie pierdółki są stosowane w różnych generacjach. Np znalazłem kołeczki (do tego materiału co jest w bagażniku) do swojej 6 w serii 626/323 z lat '90, bo połamałem ze 2 sztuki jak się bawiłem w swoim bagażniku. Tak więc możliwe, że znajdziesz podobne, jak nie takie same kołeczki do tej listwy. Jutro zobaczę na swoim placu, jak coś znajdę to podeślę Tobie kilka sztuk.
Nie wiem, czy uda mi się pomóc i czy akurat w temacie TYCH kołków mam rację, ale poszukaj na szrotach. Często takie pierdółki są stosowane w różnych generacjach. Np znalazłem kołeczki (do tego materiału co jest w bagażniku) do swojej 6 w serii 626/323 z lat '90, bo połamałem ze 2 sztuki jak się bawiłem w swoim bagażniku. Tak więc możliwe, że znajdziesz podobne, jak nie takie same kołeczki do tej listwy. Jutro zobaczę na swoim placu, jak coś znajdę to podeślę Tobie kilka sztuk.
-
Kamil
Na 100% brakuje mi jednego. Sprawa wygląda tak, że mam połamaną jeden próg od spodu z przodu i przy większych prędkościach bardzo mnie wkurza jak zaczyna furkotać. Myślałem, żeby oddać go do pospawania. Ale nie chciałbym, zostać bez listwy jeśli na tyle uszkodzę przy ściąganiu, że niepójdzie jej założyć.
Czy próg wystarczy odczepić "na siłę" (oczywiście z wyczuciem i po wcześniejszym usunięciu kołków mocujących próg w okolicach tylnego nadkola) ?
Jeśli tak, to rozumiem, że kołki powinny wyjść z blachy a zaczepy na progu nie powinny się połamać ?
Nigdy nie robiłem takich prac przy samochodach i stąd moje obawy.
Czy próg wystarczy odczepić "na siłę" (oczywiście z wyczuciem i po wcześniejszym usunięciu kołków mocujących próg w okolicach tylnego nadkola) ?
Jeśli tak, to rozumiem, że kołki powinny wyjść z blachy a zaczepy na progu nie powinny się połamać ?
Nigdy nie robiłem takich prac przy samochodach i stąd moje obawy.
HELP
, kto wie gdzie jest bezpiecznik do zapalniczki (tej pod konsolą), bo facet w serwisie nie wiedział (ja tym bardziej nie wiem)...

- Od: 30 mar 2012, 10:48
- Posty: 39
- Auto: Mazda 6 Kombi 2.2 MZCD 2010 (przed liftem)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6