Dziwne grzechotanie w środkowym zakresie obrotów silnika
Eeeee to nie tak strasznie
Jaksa mi mówił że 500 trzeba wyłożyć na to sprzęgiełko...
Jaksa mi mówił że 500 trzeba wyłożyć na to sprzęgiełko...
- Od: 12 kwi 2009, 10:55
- Posty: 1380 (0/1)
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red
czy ktoś porównywał pompy vacum wewnątrz od RF2A i RF4f???? czy róznica polega tylko na ilości króćców podciśnienia(bo teoretycznie po założeniu trójnika na wężyki i po połączeniu wszystko powinno śmigać.
ponawiam pytanie,bo pompa vacum w mojej madzi ledwo dyszy i strasznie grzechocze . Mam dostęp do pompy z modelu rf2a (90KM) i nie wiem czy mogłbym ją wykorzystać
ponawiam pytanie,bo pompa vacum w mojej madzi ledwo dyszy i strasznie grzechocze . Mam dostęp do pompy z modelu rf2a (90KM) i nie wiem czy mogłbym ją wykorzystać
- Od: 15 mar 2010, 20:44
- Posty: 34
- Skąd: Tyczyn-Podkarpacie
- Auto: mazda 323f(bj) DiTD r.2001
Nie ma takiej możliwości.
Fizycznie ją przełożysz ale zabraknie Ci podciśnień.
W RF2A masz na hamulce i EGR
W RF4F masz na hamulce, EGR i turbinę.
Z RF4F na RF2A –> nie ma problemu
RF2A założyć do RF4F –> nie ma takiej możliwości.
Fizycznie ją przełożysz ale zabraknie Ci podciśnień.
W RF2A masz na hamulce i EGR
W RF4F masz na hamulce, EGR i turbinę.
Z RF4F na RF2A –> nie ma problemu
RF2A założyć do RF4F –> nie ma takiej możliwości.
dziękuję za odpowiedzi a teraz piszę o co chodzi. Jako że "fachura od Hof.......na" stwierdził zdychającą pompę vacum,to postanowiłem zaryzykować i wykombinowałem inną używaną.Okazało się (bo musiało się okazać), że na pompie RF2A brakuje jednego króćca podciśnienia. Znajomy(znawca niemieckiego WUNDER TDI) stwierdził ,że po założeniu trójnika na wyjściu podciśnienia wszystko powinno hulać jak w pompie RF3/4F. Tak też zrobiłem i faktycznie różnicy nie było w porównaniu do orginału. A skoro nie czułem żadnej różnicy-grzechotanie w pompie podobne, działanie hamulców,moment otwierania przepustnicy turbo(nie wiem jak to się fachowo nazywa), to zamontowałem z powrotem starą pompę.Przy okazji posprawdzałem przewody podciśnienia i "logika wiejskiego głupka" podpowiada mi ,że coś mam spieprzonego z podciśnieniami,ale jeszcze nie wiem co?? Gdyby ktoś łaskawie podał linka do schematu przewodów podciśnienia to byłbym bardzo wdzięczny
- Od: 15 mar 2010, 20:44
- Posty: 34
- Skąd: Tyczyn-Podkarpacie
- Auto: mazda 323f(bj) DiTD r.2001
Od niedawna w zakresie obrotów 2200-3000 RPM słyszane było grzechotanie z pompki vacuum. Postanowiłem sprawdzić co jest nie tak. Po wykręceniu pompki okazało się że cała mechanizm jest w bardzo dobrym stanie (sprzęgiełko jak nowe obudowa nigdzie nie obtarta) tylko łożysko było rozbite. Przygotowałem się na tą okoliczność zakupując łożysko o symbolu (6005 ZZ C3) w cenie 15zł.
Rozebranie, wymiana łożyska i złożenie zajęło ok 1 godzinę i jest mały problem z dostępem do śruby z dolnej strony pompki.
Po złożeniu wszystkiego "do kupy" problem ucichł
Rozebranie, wymiana łożyska i złożenie zajęło ok 1 godzinę i jest mały problem z dostępem do śruby z dolnej strony pompki.
Po złożeniu wszystkiego "do kupy" problem ucichł

Po swojemu odkrywam to co już odkryte.
I ja zapragnąłem rozprawić sie z grzechoczącą pompą. Zakupiłem odpowiednie łożysko i zleciłem mechanikowi jego wymianę. Grzechotanie zniknęło ale pojawił sie nowy problem, a mianowicie przy skręcie kierownicą słychać coś w rodzaju chrobotania.
Objawy dźwiękowe podobne jak przy zużytych łozyskach McPersona, więc dzisiaj je wymieniłem na nowe w nadziei że problem rozwiąże. Ta zabawa kosztowała mnie kolejne 4 stówy (dwie za łożyska dwie za robotę) a chrobocze dalej.
Przed wymianą łożyska w pompie nic nie chrobotało. Dodam jeszcze, że w tkz miedzyczasie wymieniono sworznie w obu wachaczach, a około 15 tys km wcześniej łączniki z przodu oraz końcówki drążków, a dzisiaj to nawet jedną gumkę przy stabilizatorze.
Chrobotanie pozostało i właściwie zauważyłem, że pojawiło sie po wymianie tego łożyska.
Sugestie mile widziane.
Objawy dźwiękowe podobne jak przy zużytych łozyskach McPersona, więc dzisiaj je wymieniłem na nowe w nadziei że problem rozwiąże. Ta zabawa kosztowała mnie kolejne 4 stówy (dwie za łożyska dwie za robotę) a chrobocze dalej.
Przed wymianą łożyska w pompie nic nie chrobotało. Dodam jeszcze, że w tkz miedzyczasie wymieniono sworznie w obu wachaczach, a około 15 tys km wcześniej łączniki z przodu oraz końcówki drążków, a dzisiaj to nawet jedną gumkę przy stabilizatorze.
Chrobotanie pozostało i właściwie zauważyłem, że pojawiło sie po wymianie tego łożyska.
Sugestie mile widziane.
- Od: 3 sie 2010, 22:36
- Posty: 40
- Skąd: Kleryków
- Auto: Premacy 2001 DiTD 74Kw
Bardzo celna uwaga. Dzisiaj sprawdziłem poziom płynu i jest w okolicach minimum. Jutro uzupełnię do właściwego stanu. Przy zamawianiu w/w płynu kieruję sie kolorem w moim przypadku żółty podobny do koloru piwa.
Jednak po dłuższych oględzinach wychodzi, że głownym podejrzanym jest łącznik stabilizatora, który był wymieniany dokładnie rok temu. To on tak chrupie przy skrecaniu kierownicy. Nie sprawdzałem go wcześniej bo to łącznik firmy która jest na Forum chwalona i nie przyszło mi do głowy, ze tak szybko sie zużyje. Zamówię kolejny, wymienię i zobaczymy.
Jednak po dłuższych oględzinach wychodzi, że głownym podejrzanym jest łącznik stabilizatora, który był wymieniany dokładnie rok temu. To on tak chrupie przy skrecaniu kierownicy. Nie sprawdzałem go wcześniej bo to łącznik firmy która jest na Forum chwalona i nie przyszło mi do głowy, ze tak szybko sie zużyje. Zamówię kolejny, wymienię i zobaczymy.
- Od: 3 sie 2010, 22:36
- Posty: 40
- Skąd: Kleryków
- Auto: Premacy 2001 DiTD 74Kw
Witam, chciałbym się Was zapytać jaki hałas wydaje pompa vacum? Czy jest to takie terkotanie, tak jak klekoczą zawory? U mnie terkocze coś w silniku przy przyspieszaniu, najbardziej przy szybkim, gwałtownym przyspieszaniu (przy wolnym przyspieszaniu też słychać, ale mniej) w obrotach 2000-3000rpm. Po ok. 3000rpm silnik tak jakby przestaje całkiem terkotać. Na wolnych obrotach tego nie słychać, także silnik na wolnych obrotach jak i podczas jazdy pracuje równo.
- Od: 18 lip 2011, 01:59
- Posty: 38
- Skąd: Czerwona Woda
- Auto: Mazda 6 Hatchback 2.0 MZR-CD 121KM
To jest właśnie dźwięk tak jakby z zaworów ale głośniejszy
Słyszalny wyraźnie w kabinie – wiem bo u mnie z vacum grzechocze.
I twojego opisu wynika że masz tak samo
Słyszalny wyraźnie w kabinie – wiem bo u mnie z vacum grzechocze.
I twojego opisu wynika że masz tak samo
- Od: 12 kwi 2009, 10:55
- Posty: 1380 (0/1)
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red
opisze swój problem w zakresie obrotów od hm 1300 do 2500 słychać w kabinie wyraźne stukanie coś na styl zaworów. rozebrałem pompę wymieniłem łożysko, przetoczyłem miejsce w którym ociera sprzęgło złożyłem i co ............ stuka dalej hm następne kroki zakup sprzęgła (aso mazda ZG) cena 333 zl złożyłem i stuka dalej moje nerwy sięgnęły zenitu wykręciłem śrubę z walka i okazało sie ze w miejscu gdzie przychodzi sprzęgło jest spory luz. na śrubie widać wyraźne ślady uderzania sprzęgła a wiec następnym krokiem będzie wymiana śruby ale to w przyszłym tygodniu jak narazie jeżdżę ze stukaniem i na starym sprzęgle żeby nie zajechać nowego.
- Od: 28 lut 2012, 12:05
- Posty: 7
- Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD 136 km
2003r
Moja odpowiedź nieco spóźniona ale własnie miałem załozone łozysko SKF. Wytrzymało niecałe cztery miesiące co mnie bardzo zdziwiło i w tej chwili dzwoni niemiłosiernie. Oryginał w moim przypadku to był NSK i takie teraz kupię.
- Od: 3 sie 2010, 22:36
- Posty: 40
- Skąd: Kleryków
- Auto: Premacy 2001 DiTD 74Kw
a oryginał to nie przypadkiem NTN?
Wymontowałem z mojej pompy łozysko firmy NSK JAPAN 6005Z. Nie sadzę aby poprzedni właściciel (Niemiec) tam wcześniej coś wymieniał.
Pewnie nic nie odkryłem ale NTN-SNR
https://www.ntn-snr.com/catalogue/fr/en ... ue/home/ra
Pewnie nic nie odkryłem ale NTN-SNR
https://www.ntn-snr.com/catalogue/fr/en ... ue/home/ra
- Od: 3 sie 2010, 22:36
- Posty: 40
- Skąd: Kleryków
- Auto: Premacy 2001 DiTD 74Kw
Dzieki,
Przeczytałem cały ten temat i niewiem czy trzeba zmniejszyć sprzęgiełko, czy obudowę. Wiem, ze na pewno trzeba wymienić łożysko
Jest ktoś w stanie mi powiedzieć, co jest prawidłowe:
1. Czy zmniejszyć średnice zewnętrzną sprzęgiełka o 1,5 mm
2. Czy zmniejszyć średnicę wewnętrzną obudowy o 2mm
Dzięki !
Dopisano 21 wrz 2012, 13:59:
chodziło mi o dystans
Przeczytałem cały ten temat i niewiem czy trzeba zmniejszyć sprzęgiełko, czy obudowę. Wiem, ze na pewno trzeba wymienić łożysko
Jest ktoś w stanie mi powiedzieć, co jest prawidłowe:
1. Czy zmniejszyć średnice zewnętrzną sprzęgiełka o 1,5 mm
2. Czy zmniejszyć średnicę wewnętrzną obudowy o 2mm
Dzięki !
Dopisano 21 wrz 2012, 13:59:
kierownik napisał(a):którą podkładkę?
chodziło mi o dystans
- Od: 18 wrz 2012, 21:26
- Posty: 24
- Auto: nie mam jeszcze
Vacum jest smarowane olejem więc nie wiem jak się może tam coś wycierać... jedynie co zawsze w nich siadało, to właśnie łącznik, tzw sprzęgiełko. Wyklepuje się od napędzającego je wałka, i w momencie kiedy silnik jest trzymany w równych obrotach to sprzęgiełko nie jest ani napędzane ani hamowane silnikiem, wtedy pojawia się tzw grzechotanie. Najlepiej słyszalne przy 2.500 – 3000 obr/min kiedy jedna osoba trzyma gaz a druga ma głowę pod maską
No ale przetoczenie jest tańsze niż wymiana elementu za 300 zł
No ale przetoczenie jest tańsze niż wymiana elementu za 300 zł
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości