Lubryfikacja – potrzebna bądź nie?
w instrukcj fash lube jest wyraźnie napisane że jest to przeznaczone do silnków gaźnikowych a stosować to w 'normalnych' to jeden wielki pic... uszczelka i zawory potrafią się wypalić nawet na benzynie, a z zufanego źródła wiem że lubrykacja nie jest potrzebna a jak ktoś chce się lepiej czuć to niech zakłada
- Od: 28 lut 2009, 13:21
- Posty: 37
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 323BJ FP
Wiec ogólnie nie można powiedzieć ze nic nie daje bo przecież wszyscy piszecie ze właścicielowi lżej na sercu a to zawsze coś dobrego
Ktoś tam pytał ile kosztuje płyn i jak go dawkować, więc 1litr lubryfikacji to koszt w granicach 65zl a dawkowanie to 1mml na 1l LPG czyli butelka starcza na 1000l paliwa i teraz zależy ile komu pali. Ja to mam ale 3.0 v6 wiec trochę co innego. Nie wiem czy działa ale jak już napisałem samopoczucie mam lepsze
Inna sprawa że jak kogoś stać na instalacje za 4000-5000PLN to 150zl na lbryfikacje nie robi różnicy.
Witam,
kilka dni temu zamontowałem instalacje BRC sq24 do mojej Mazdzi 6 1,8 i równiez mam zamontowany lubryfikator! Mój gazownik(jak i wielu innych do których dzwonilem zeby potwierdzić) powiedział że warto założyć lubryfikację. Na pewno nie zaszkodzi a może pomóc więc chyba jednak warto.
kilka dni temu zamontowałem instalacje BRC sq24 do mojej Mazdzi 6 1,8 i równiez mam zamontowany lubryfikator! Mój gazownik(jak i wielu innych do których dzwonilem zeby potwierdzić) powiedział że warto założyć lubryfikację. Na pewno nie zaszkodzi a może pomóc więc chyba jednak warto.
-
Albert6
Założyłem do mojej M6 3.0 V6 instalke z lubryfikatorem. Zbiorniczek wystarcza na jakieś 10k km. Jak pytałem się o montaż to stwierdzili, że w wykazie dla silnika 3.0 V6 zalecane jest zamontowanie lubryfikacji. Zalecane ale nie wymagane. Więc dla swojego psychicznego spokoju załozyłem. Koszt 250 zł – więc nie są to kolosalne pieniądze, ale spokój psychiczny ważniejszy.
- Od: 28 lut 2009, 13:21
- Posty: 37
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 323BJ FP
Coś ta dyskusja nie wnosi żadnych konkretów – jak zawsze jedni chwalą inni mówią, że to nic nie wnosi.
Poczekamy na rozwój tematu. Jeżeli się tunap dolewa do zbiornika lubryfikatora zamiast flashlube to można spróbować. Ja bym pomieszał te dwa płyny.
Ale zakładanie tunap-u do samej benzyny to chyba bez sensu skoro auto od początku dostosowane jest własnie do tego paliwa. Wystarczy kupować "dobre" paliwo na markowych stacjach i ewentualnie dolewać do baku uzdatniacz. Po co robić dodatkowe koszty?
Poczekamy na rozwój tematu. Jeżeli się tunap dolewa do zbiornika lubryfikatora zamiast flashlube to można spróbować. Ja bym pomieszał te dwa płyny.
Ale zakładanie tunap-u do samej benzyny to chyba bez sensu skoro auto od początku dostosowane jest własnie do tego paliwa. Wystarczy kupować "dobre" paliwo na markowych stacjach i ewentualnie dolewać do baku uzdatniacz. Po co robić dodatkowe koszty?
Coś ta dyskusja nie wnosi żadnych konkretów
nie wnosi bo żaden obiektywny specjalista się tutaj nie wypowiada, a poza tym niech mi ktoś pokaże wypalone gniazda zaworowe na dobrze ustawionej instalacji, nikt tego nie zrobi bo do póki skład mieszanki jest odpowiedni to się nic złego nie stanie, a wszyscy którym się upaliła głowica mieli na pewno za ubogo (mój kumpel miał civica qoupe na mieszalnikowej, paliła mu bardzo mało lpg bo to końcu honda
dla mnie na przykład instalacja mieszalnikowa nie ma żadnego sensu i boję się jej jak ognia a inni jeżdżą z tym i nic się nie dzieje, podobnie jest z tą niby ceramiką, ktoś nam każe myśleć że jak mamy temp spalin wyższą o 50stopni to od razu się pozbędziemy gniazd,
sam do końca nie jestem przekonany czy nie ma żadnych negatywnych skutków stosowania lpg w tych silnikach, ale logiczne rozumowanie mówi samo za siebie, może ktoś mnie skarci ale sądzę że wtryskiwacze Valtek powinny być wycofane ze sprzedaży bo chyba przez nie nieświadomy użytkownik gazu zaczyna myśleć że gaz w aucie to wielka kupa a tak nie jest
- Od: 28 lut 2009, 13:21
- Posty: 37
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 323BJ FP
deinonychus napisał(a):niech mi ktoś pokaże wypalone gniazda zaworowe na dobrze ustawionej instalacji, nikt tego nie zrobi bo do póki skład mieszanki jest odpowiedni to się nic złego nie stanie, a wszyscy którym się upaliła głowica mieli na pewno za ubogo
I w tym cała tajemnica. Tak powiedział mój gazownik. Jak jest dobrze ustawiona mieszanka, nie ma za ubogo to nic się nie stanie z zaworami. Obojętnie czy lubryfikacja jest czy nie.
Mam 626 FS 2,0 przejechałem na gazie 120tys km w trzy lata, teraz robiłem remont silniczka ze względu na poranne kopcenie i ubytki oliwy (uroki FSa) , zdejmowałem oczywiście do tego zabiegu głowicę i zawory miałem w idealnym stanie a lubrifikacji na oczy mazda nie widziała.
a lubrifikacji na oczy mazda nie widziała
to oczywiste w FS'ie czy też w FP, szkoda że się nie wypowiedział jakiś właściciel mazdy 6 z silnikeim 2.0 (z dużym przebiegem na gazie oczywiście)
- Od: 28 lut 2009, 13:21
- Posty: 37
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 323BJ FP
Witam, w mojej Mazdzie 323F BJ 1500 mam instalacje gazową Stag4 i lubryfikator – i tu mam pytanie. Zużywa mi tego płynu prawie 0,5l na 1000km, według mnie stanowczo za dużo. Spalanie Gazu w mieście wynosi trochę ponad 12l, na trasie trochę ponad 10l (zazwyczaj jeżdżę z klimą). Jak powinno się regulować ten lubryfikator – z tego co mi mówili to litr tego płynu powinien wystarczać na 10000km a u mnie wystarcza na 2000km
- Od: 15 wrz 2009, 21:44
- Posty: 24
- Skąd: Łódź
- Auto: MAZDA 323F BJ 1,5
spróbuje ustawić tak jak mówisz, teraz mam ustawione 3 krople na minute na obrotach biegu jałowego, ale widocznie podczas jazdy wytwarza się takie podciśnienie że lubryfikator leje jak z cebra. Mam jeszcze takie pytanie czy jak zabraknie mi tego płynu podczas jazdy i będę jechał bez niego to może się coś stać??
- Od: 15 wrz 2009, 21:44
- Posty: 24
- Skąd: Łódź
- Auto: MAZDA 323F BJ 1,5
zależy jak długo będziesz jeździł bez płynu. Myślę, że na pewno jak Ci go braknie to do domu dojedziesz i nic się nie stanie. Jednak zalecam wożenie w bagażniku chociaż z 0,5l płynu. W M6 zapali się check z błędem mieszanki bo instalacja gazowa (np. Stag) kalibruje się z lubryfikatorem, brak jego powoduje że Stag troche głupieje i źle mieszanke dawkuje – przynajmniej wiem że płynu brakuje 
szopen6 napisał(a):Panowie to jak w koncu jest z tym LUBRYFIKATOREM warto go zakładać , czy to tylko pic
mechanik który zakłada mi gaz tez poleca lubryfikacje, mówił ze jest to niezbędne w celu przedłużenia życia silnika
lubra – 200zł
gaz brc – 3000zł
-
maselkovic
a które zawory wg Was ma smarować ten Wasz flash lube?
- Od: 28 lut 2009, 13:21
- Posty: 37
- Skąd: Rzeszów
- Auto: 323BJ FP
Witam,
ma też coś takiego w swojej Mazdzie, natomiast u mnie odkąd kupiłem auto (~8kkm temu) chyba nic nie ubyło. Czy dział nie wiem.
Z kolei jakiś czas temu natknąłem się na coś zbliżonego z tym, że (jak wynika z opisu) substancja nie jest pobierana dzięki podciśnieniu tylko posiada urządzenie dawkujące preparat w zależności obciążenia silnika. Poniżej linki:
1. do strony preparatu
http://www.erc-online.de/en/erc-emissio ... e-premium/
2. do artykułu z testami (pl)
http://www.lpg-additive.com/fileadmin/downloads/erc.doc
może ktoś się już z tym spotkał i może się podzielić opinią.
Pozdrawiam
Radek
ma też coś takiego w swojej Mazdzie, natomiast u mnie odkąd kupiłem auto (~8kkm temu) chyba nic nie ubyło. Czy dział nie wiem.
Z kolei jakiś czas temu natknąłem się na coś zbliżonego z tym, że (jak wynika z opisu) substancja nie jest pobierana dzięki podciśnieniu tylko posiada urządzenie dawkujące preparat w zależności obciążenia silnika. Poniżej linki:
1. do strony preparatu
http://www.erc-online.de/en/erc-emissio ... e-premium/
2. do artykułu z testami (pl)
http://www.lpg-additive.com/fileadmin/downloads/erc.doc
może ktoś się już z tym spotkał i może się podzielić opinią.
Pozdrawiam
Radek
-
RadX
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości