Kapitalny remont silnika Mazda 626 GF 1999, 2.0 DOHC 116 KM

Postprzez Floyd » 28 cze 2012, 14:02

Taki mały update

Od remontu już 8 tysięcy zrobiłem i odpukać wszystko dalej ok.
Ale jak będę miał teraz wymianę oleju, to chyba wleję Liqui Moly zamiast Lotosa
Za 1,5 miesiąca jadę Mazdą do Chorwacji w podróż poślubną.

Pozdrawiam Forumisiów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2010, 16:50
Posty: 111
Skąd: Zachodnia Polska
Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'

Postprzez lewap077 » 28 cze 2012, 18:04

Szerokiej i bezawaryjnej drogi:) Ja we wrześniu do Chorwacji swoją Mazdą.
:]

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 sty 2011, 05:59
Posty: 34
Skąd: Wrocław
Auto: MAZDA 6 2.0 05' Kombi FL+BRC Sequent 32 OBD
MAZDA 3 1.6 05' +BRC Sequent 24.11

Postprzez maxim_wawa » 28 cze 2012, 18:40

floyd jakie masz teraz zuzycie oleum od zmiany do zmiany ??

olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE

PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI

KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 15:28
Posty: 753 (0/1)
Skąd: Piaseczno
Auto: '03 VW Passat B5FL Vario 1.9 TDI 130KM Tiptronic Highline

Postprzez Gregory » 28 cze 2012, 20:02

maxim_wawa napisał(a):olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem

Jak z odpowietrznikiem, o co chodzi?
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Forumowicz
 
Od: 29 lut 2012, 12:11
Posty: 356 (0/2)
Skąd: Krzeszów nad Sanem/Rzeszów/Paris
Auto: 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM+LPG
Mondeo MK3 2004 2.0 145KM+LPG
było: 323F 1990r. BG 1.6+LPG 88KM
Scudo 1999r. 1.9TD 92KM
Laguna 1995r. 1.8+LPG 90KM

Postprzez maxim_wawa » 28 cze 2012, 20:23

Gregory napisał(a):
maxim_wawa napisał(a):olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem

Jak z odpowietrznikiem, o co chodzi?


sa korki oleju tanie które sa poprostu puszka ale sa te bardziej kosztowne które maja swego rodzaju zaworek odpowietrzający i jednocześnie zapobiegający zbyt dużemu ciśnieniu
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE

PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI

KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 15:28
Posty: 753 (0/1)
Skąd: Piaseczno
Auto: '03 VW Passat B5FL Vario 1.9 TDI 130KM Tiptronic Highline

Postprzez motylek322 » 28 cze 2012, 22:33

maxim_wawa napisał(a):
Gregory napisał(a):
maxim_wawa napisał(a):olej olejem ale wazny jest tez filtr – bierz taki z odpowietrznikiem

Jak z odpowietrznikiem, o co chodzi?


sa korki oleju tanie które sa poprostu puszka ale sa te bardziej kosztowne które maja swego rodzaju zaworek odpowietrzający i jednocześnie zapobiegający zbyt dużemu ciśnieniu


A to mnie zaciekawiłeś. Możesz podać jakiś przykład.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez Piotr Raczkowski » 29 cze 2012, 09:02

coś kolega usłyszał ale nie bardzo wie gdzie dzwoni
każdy filtr puszkowy olejowy posiada zabezpieczenie w postaci zaworu który otwiera cię przy zbyt dużym ciśnieniu oleju ale jak się on otworzy to olej omija wkład filtrujący ma on zapobiegać sytuacją gdy ktoś sobie zapomni wymienić wkład się zapcha a ciśnienie roz........y całą puszkę a tak zaworek pozwala olejowi płynąć dalej ale nie jest on oczyszczany
jak zajrzycie do nowego filtra zobaczycie w środku sprężynę to jest część składowa tego zaworku
pozdrowienia
Forumowicz
 
Od: 23 kwi 2009, 18:25
Posty: 535
Skąd: Kłodzko
Auto: premacy 99r 101KM pb/lpg

Postprzez maxim_wawa » 29 cze 2012, 14:40

Piotr Raczkowski napisał(a):coś kolega usłyszał ale nie bardzo wie gdzie dzwoni
każdy filtr puszkowy olejowy posiada zabezpieczenie w postaci zaworu który otwiera cię przy zbyt dużym ciśnieniu oleju ale jak się on otworzy to olej omija wkład filtrujący ma on zapobiegać sytuacją gdy ktoś sobie zapomni wymienić wkład się zapcha a ciśnienie roz........y całą puszkę a tak zaworek pozwala olejowi płynąć dalej ale nie jest on oczyszczany
jak zajrzycie do nowego filtra zobaczycie w środku sprężynę to jest część składowa tego zaworku
pozdrowienia


możliwe ze masz racje ale do wyboru do 626 masz albo tani filtr z zamkniętą puszką albo filtr lepssiejszy performace'owy z odpowietrznikiem na szczycie
NAPRAWA / POGOTOWIE KOMPUTEROWE

PRANIE TAPICERKI SAMOCHODOWEJ I DYWANÓW, TRZEPANIE MECHANICZNE I USUWANIE SIERŚCI

KOMPLEKSOWE PROJEKTOWANE ARCHITEKTONICZNE I ARANŻACJA WNĘTRZ
http://WWW.AKDECOR.PL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2008, 15:28
Posty: 753 (0/1)
Skąd: Piaseczno
Auto: '03 VW Passat B5FL Vario 1.9 TDI 130KM Tiptronic Highline

Postprzez lucas83 » 30 cze 2012, 14:37

Ciekawe, jakie są odczuwalne różnice między takim filtrem "performance'owym" a zwykłym, np. Knecht czy inny Mann :) Oczywiście poza różnicą w portfelu ;)

Nie widziałem nigdy takiego filtra, może jakaś fotka?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2008, 19:17
Posty: 810
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.

Postprzez Wojtek » 30 cze 2012, 17:24

lucas83 napisał(a):akie są odczuwalne różnice między takim filtrem "performance'owym" a zwykłym,

a co to ma do tego tematu? :>
Floyd napisał(a):Kapitalny remont silnika Mazda 626 GF 1999, 2.0

przeciez to nie konczy sie na wymianie filtra... <głaszcze>
Arkana Obrazek Renault Obrazek Mii Obrazek
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/482)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez lucas83 » 30 cze 2012, 18:58

To nie ja zacząłem Szanowny Moderatorze :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2008, 19:17
Posty: 810
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.

Postprzez Wojtek » 30 cze 2012, 19:25

lucas83 napisał(a):To nie ja zacząłem Szanowny Moderatorze :P

to trzymajmy sie tematu remontu kapitalnego ;)
Arkana Obrazek Renault Obrazek Mii Obrazek
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17519 (110/482)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez Gregory » 30 cze 2012, 20:22

Floyd a jak osiągi, jest odczuwalna różnica na plus?
Czy planujesz robić sprawdzenie sprężania na poszczególnych cylindrach, ciśnienie oleju etc. żeby porównać do nominalnych fabrycznych?
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Forumowicz
 
Od: 29 lut 2012, 12:11
Posty: 356 (0/2)
Skąd: Krzeszów nad Sanem/Rzeszów/Paris
Auto: 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM+LPG
Mondeo MK3 2004 2.0 145KM+LPG
było: 323F 1990r. BG 1.6+LPG 88KM
Scudo 1999r. 1.9TD 92KM
Laguna 1995r. 1.8+LPG 90KM

Postprzez lucas83 » 1 lip 2012, 14:38

Mnie to kusiłaby hamownia po takim zabiegu :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2008, 19:17
Posty: 810
Skąd: Tomaszów Mazowiecki
Auto: Mazda 626 GF 2.0 '97 115 KM – była.

Postprzez Floyd » 1 lip 2012, 15:59

Co do obecnego zużycia oleju.

Po pierwszym tysiącu (docieranie) wzięła ...ja wiem ze 100 gram może.
Teraz przez 7 tysięcy nie zauważam ubytku, więc jeżeli takowe występuje (a w każdym silniku występuje) to jest ono minimalne i niezauważalne przeze mnie.

Poprawy osiągów w stylu "o jakiego teraz ma kopa" też nie zauważam. Normalnie jeździ, zresztą 115 KM to nie dużo.

Zmiany po remoncie jakie zaobserwowałem to: dużo cichsza i bardziej równomierna praca.
Szybsze odpalenie silnika rano (zawsze odpalała za pierwszym razem ale teraz na tzw. "dotyk")

Pomiar kompresji może zrobię kiedyś przy okazji.

troszkę żałuję, że nie znam prawdziwego przebiegu auta. Kupiłem ją jak miała 118 900 ale to na bank oszukany.

Ponoć są ludzie, którzy potrafią dokopać się do takich
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2010, 16:50
Posty: 111
Skąd: Zachodnia Polska
Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'

Postprzez gerz50 » 2 lip 2012, 08:33

to bardzo mały przeb0ieg. Ja mam z 1998 roku i 190 tys.km (tyle,że faktury na naprawy, wyciągi z TUV , przeglądow itp. mam ):| i patrząc na allegro to mam za wysoki bo wszyscy lekko z deka powyzej 100 tys.km :| przecież Niemcy rocznie tłuką 20-30 tys.km benzyniakiem.

Floyd, regulacje zaworów może robiłeś? Jest ktoś dobry w Żarach, bo w Żaganiu nikogo nie znam. Wiem, że Bosch w Szprotawie robi, ale oni są bardzo drodzy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2005, 21:00
Posty: 282
Skąd: ŻAGAŃ (lubuskie) /LEGNICA/ WROCŁAW
Auto: Mazda 3 BL 1.6 2013; Mazda 3 BL 2.0 Disi 2012;
była;Mazda3 1.6 Active 2006 & Mazda3 2.0 Sport 2009
323F BJ 2.0 FS Sportive '01

Postprzez Floyd » 13 lip 2012, 14:43

Ja w przebiegi poniżej 200 tysięcy w ponad 10 letnim aucie , do tego dużym sedanie po prostu nie wierzę.
Czasem z ciekawości oglądam 626 GF na allegro i z tego co tam widzę to 90 % z nich ma przebieg niższy niż Mazdy 6 I generacji a czasem nawet Mazdy 6 II generacji.

jak ktoś chce w to wierzyć to proszę bardzo...ludzie wierzą też w UFO i Yeti

Mazda 626 GF 12 letnia w niemczech na komisie od Turka z prawdziwym przebiegiem czyli 280 350 tys. kosztuje 500 – 600 euro

więc, po odpicowaniu i cofnięciu licznika (które kosztuje od 40 do 80 zł ) zobaczcie ile handlarz jest do przodu, nie ma co wierzyć w bajki

a żeby nie robić offtopa

To do regulacji zaworów, mogę polecić człowieka z Kunic Żarskich , Pana Edwarda Mroczko
On robił cały mój silnik, z tego co wiem do końca miesiąca przebywa na urlopie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2010, 16:50
Posty: 111
Skąd: Zachodnia Polska
Auto: Mazda 626 GF dohc 2.0 116KM 99'

Postprzez Usbman_pl » 25 lip 2012, 16:08

tadziomaru1 napisał(a):Otóż nie. Ogólnie jest przyjętym, że te silniki są bezkolizyjne, ale : jakiś czas temu sprzedałem silnik taki jak nasze, no i że jestem miłośnikiem marki :) , to się pytam, co tam sie stało.
....
Więc dopóki nikt tu nie napisze, że strzelił mu pasek i nic się zaworom i głowicy nie stało, to uznaję te silniki za kolizyjne.


Witam,
To u góry – to mój kierunek wypowiedzi ;–)
Przepraszam, że się nie przedstawiłem itd. Jestem od niedawna użytkownikiem ( zupełnie zielonym ) Mazdy 626 kombi 2.0 1998r – nabyłem ją ot dosłownie 3miesiące temu ( z małym hakiem ).
Przed zakupem swoje kroki skierowałem na to forum – poczytałem o plusach i minusach auta – koniec końców kupiłem. Facet który mi ją sprzedawał miał komplet rachunków itd. Silnik obejrzałem sobie dokładnie ( to co było na rachunkach ) było w silniku... oprócz paska rozrządu który ukryty w obudowie nie został sprawdzony.... – wiem łoś ze mnie, że nie wymieniłem go po zakupie jeszcze raz...

Samochód do 23 lipca sprawował się idealnie. Jednak wspomnianego dnia wyruszyłem z rodzinką na wakacje i po przejechaniu 150 km auto w trakcie jazdy zgasło w głuchym lesie... Dalej holowanie, warsztat no i zaczęły się schody.
Silnik luźno kręcił, bardzo lekko. Iskra była, paliwo dochodzi... jednak pasek rozrządu.
Szef zaczął mi wyliczać szacunkowe koszty.... kompletny rozrząd,pompa wody, zawory, może głowica, szlifowanie itd.

Ja uparłem się ( przez to forum ) ,że silnik jest bezkolizyjny ( uderzenia/stuknięcia w trakcie wyłączenia się silnika też nie było ) – a oni w warsztacie ryją ze mnie... Jeden gość zaprosił mnie do biura,odpalił program diagnostyczny dla mechaników i pokazuje – ( napisane wszystko po angielsku ) podczas montażu zaworów zwrócić uwagę bo tłok może spotkać się z zaworem- czyli kolizyjny....
Zwątpiłem. Madzia została w warsztacie, ja pojechałem zawieść rodzinę na wakacje.

Ale mnie to cały czas gnębiło – na następny dzień wróciłem sam do warsztatu – razem z mechanikiem odkręciłem pokrywę silnika i mówię obracamy wałkiem rozrządu ( jednym potem drugim )
... Wszystkie tłoczki u góry chodzą luźniutko...
Żadnych oporów. Teraz fachowiec zwątpił, a ja nabrałem nadziei...

Ustalamy – kupują rozrząd ( pasek, napinacz, wałki itd – mam wykaz to jak będę miał skaner dla zainteresowanych wrzucę ), sprawdzają ciśnienie w cylindrach.
Auto zostaje – ja jadę do rodziny... wypoczywać... :–(

Wczoraj wsiadam jeszcze na forum i one's again wszystko czytam... no i trafiam na post cytowany na początku.... Zaś nerwy...

Wieczorem telefon – auto uruchomione – ale jak to pytam, przecież miało być tylko sprawdzenie ciśnienia – jak to chodzi – odpowiedź – ciśnienie jest ok, zamontowaliśmy wszystko można auto odbierać.

Dziś odebrałem samochód – jedzie jak przed awarią – zawory i głowica przetrwały pęknięcie paska – ja uważam silnik Mazdy za bezkolizyjny – to dla pana Tadziamaru ( jestem pierwszy ). Zrobiłem nim dziś blisko 200km ( dojazd do rodziny na wakacjach ) – na razie jest git.
Naprawa bez pompy wody – jest na pasku alternatora nie rozrządu i była ok. Koszt 1000zł ze wszystkim. <płacze>
Usbman_pl
 

Postprzez tadziomaru1 » 25 lip 2012, 21:18

Hmmm... No ciekawostka. Bardzo dobrze, że nic się silnikowi nie stało. Gdybyś wymienił rozrząd po zakupie było by troszkę taniej, a co najważniejsze bez stresu i kłopotu, no ale ważne że wszystko w miarę dobrze się skończyło. Powodzenia w dalszym użytkowaniu <spoko> . No i bez "pan", tu wszyscy jesteśmy kolegami :) .
Czekamy na kolejne przypadki, które potwierdzą, bądź zaprzeczą bezkolizyjność, bądź kolizyjność rozrządów w GF-kach. Czyżby zależało to także od prędkości obrotowej silnika, czy co...
Ostatnio edytowano 25 lip 2012, 21:21 przez tadziomaru1, łącznie edytowano 1 raz
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lis 2009, 12:17
Posty: 1831 (36/30)
Skąd: okolice Radomia
Auto: była 626 GF, będzie 6 GH zastępczaki:
Honda Accord 2,0
Honda Civic 1,4
HONDA CBR 1000RR FIREBLADE 171KM

Postprzez Gregory » 25 lip 2012, 21:19

Dobre wejście na forum <spoko> <spoko> <spoko> Witamy kolegę z dobrą nowiną.
Edit: Małe OT Przyznam się, tylko nie krzyczeć :D Ja też rozrządu nie wymieniłem po zakupie, jakieś 30tyś km zrobiłem, i często silnik obciążam tzn, redukcje raptowne z dużym skokiem obrotów, kręcenie na wysokie <glupek2> <glupek2>
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Forumowicz
 
Od: 29 lut 2012, 12:11
Posty: 356 (0/2)
Skąd: Krzeszów nad Sanem/Rzeszów/Paris
Auto: 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM+LPG
Mondeo MK3 2004 2.0 145KM+LPG
było: 323F 1990r. BG 1.6+LPG 88KM
Scudo 1999r. 1.9TD 92KM
Laguna 1995r. 1.8+LPG 90KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6