WARSZAWA – wtorek !!! spotkanie 21. 01 godz.20:00 Galeria Handlowa Bemowo
Również dziękuje za wczorajszego spota
Powiem Wam że nawet nie odczuwam zmęczenia organizmu mimo że wybrałem się rowerem. Trochę kilosów machnąłem
Nam również było fajnie Ciebie zobaczyć jak i nowe twarze
Do zobaczenia na następnym
Powiem Wam że nawet nie odczuwam zmęczenia organizmu mimo że wybrałem się rowerem. Trochę kilosów machnąłem
arjot napisał(a):fajnie było znowu Was zobaczyć.
Nam również było fajnie Ciebie zobaczyć jak i nowe twarze

Do zobaczenia na następnym
-
Szalotka
Gib napisał(a):Maciek czy ty na cykliczne spoty w lato to przyjechałeś choć raz mazdą swoją, bo szczerze mówiac to ja już jej nie widziałem dobry kawał czasu.
No nie bo lata jeszcze nie ma
A tak poważnie to Mazdą byłem przecież dwa tygodnie temu w Promenadzie ale Ciebie wtedy nie było
Wczoraj przyjechałem rowerem mimo że miałem daleko bo wzmacniam kondycję a Madzia odpoczywa
-
Szalotka
Lato był jest i będzie, zabetonowany na stołku. 
A tak na poważnie to myślałem że od czasu wypadku przestałeś wogóle jeździć żeby nie kusić losu.
Co do kondycji to jeśli mogę powiedzieć coś, generalnie dwa lata temu i jeszcze w zeszłym roku sporo latałem na rowerku i powiem że kondycja się poprawiła ale jedynie jeśli chodzi o jazdę rowerem, tzn mogłem jeździć dłużej szybciej i dalej, natomiast na inne aspekty życia czy choćby bieganie to się jakoś nie przekładało. Natomiast w tym roku po pierwszej przejażdżce rowerowej plecy bolały mnie przez 2 miechy, ale powoli znowu wracam na dwa koła. Można się kiedyś ustawić na ćwiarę
A tak na poważnie to myślałem że od czasu wypadku przestałeś wogóle jeździć żeby nie kusić losu.
Co do kondycji to jeśli mogę powiedzieć coś, generalnie dwa lata temu i jeszcze w zeszłym roku sporo latałem na rowerku i powiem że kondycja się poprawiła ale jedynie jeśli chodzi o jazdę rowerem, tzn mogłem jeździć dłużej szybciej i dalej, natomiast na inne aspekty życia czy choćby bieganie to się jakoś nie przekładało. Natomiast w tym roku po pierwszej przejażdżce rowerowej plecy bolały mnie przez 2 miechy, ale powoli znowu wracam na dwa koła. Można się kiedyś ustawić na ćwiarę
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):ale powoli znowu wracam na dwa koła. Można się kiedyś ustawić na ćwiarę
Jestem jak najbardziej za

Spot rowerowy np. w któryś weekend. Z tego co wiem Cezar też jest zainteresowany taką formą spędzenia wolnego czasu. Myślę że jeszcze kilka osób też podłapie bakcyla. Pogadamy o tym na czaterii warszawskiej.
Teraz sprawa najbliższego wtorku.
Gdzie chcecie ?
arjot ma zobaczyć jak wygląda sprawa miejsc parkingowych na ul. Nowaka Jeziorańskiego przy jeziorku Balaton na Gocławiu. W weekend problemu tam nie ma. Jeśli w tygodniu będzie tak samo to miejsce jest naprawdę super. Tylko żeby pogoda dopisała.
Ewentualnie grill np. w Rembertowie lub jak to ostatnio większości się spodobało OSiR Saska.
Chyba że gdzie indziej. Chwila czasu do namysłu jeszcze jest
-
Szalotka
Myślę, że można to uzależnić od pogody. Jak deszcz to OSiR na Saskiej. Jak pogodnie to grill gdzieś kolwiek 
Z tego co na razie zapowiadają, to chyba nie będzie za ładnie
Z tego co na razie zapowiadają, to chyba nie będzie za ładnie
Dziękuję za kolejne zakopanie ważnego tematu.
Waterlive napisał(a):Z tego co na razie zapowiadają, to chyba nie będzie za ładnie
Dlatego wstrzymam się z podaniem miejsca do poniedziałku
-
Szalotka
Pogoda faktycznie nie zachęca, a jesli chodzi o miejsca o przy Balatonie – sprawdzałem ok. godziny 18, problemu większego nie było, co prawda 10 samochodów kolo siebie by nie stanęło, ale ogólnie każdy miałby gdzie się postawić. Jak to wygląda bliżej 20 – nie mialem jak sprawdzić.
Mam nadzieję niedługo się pojawić na spocie ale kruca fix we wtorki mam dyżur nad najmłodszym w rodzinie od 16 do 22. No ale dla chcącego nic trudnego coś wymyślę 
MAZDA 6 GY 2.0 l (Pb 95) '06 bo życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem

Moja Madzia:http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=331&t=138037&p=2335253#p2335253

Moja Madzia:http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=331&t=138037&p=2335253#p2335253
- Od: 15 lut 2012, 11:49
- Posty: 185
- Skąd: Warszawa-Ursus
- Auto: Mazda 6 GH 2.0 (155 KM) 2010r.
Kali2k napisał(a): we wtorki mam dyżur nad najmłodszym w rodzinie od 16 do 22.
ja przyjeżdżam z 2,5 latkiem
cieszę się z OSiR-u, a Kuba chyba jeszcze bardziej...wszystko przez kręgle


Wiele trzeba mocy, by umieć żyć wiedząc, jak bardzo życie i niesprawiedliwość są z sobą złączone / Friedrich Wilhelm Nietsche
www.forumppp.com.pl Partnerstwo Publiczno – Prywatne (PPP) w Polsce
- Od: 20 lut 2006, 17:46
- Posty: 1322
- Skąd: Warszawa
- Auto: mx5 NA 1.6/miata 1.8
Violetka napisał(a):ja przyjeżdżam z 2,5 latkiem
ja mam dwu miesięczniaka i o 20 kładę go spać własnie
MAZDA 6 GY 2.0 l (Pb 95) '06 bo życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem

Moja Madzia:http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=331&t=138037&p=2335253#p2335253

Moja Madzia:http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=331&t=138037&p=2335253#p2335253
- Od: 15 lut 2012, 11:49
- Posty: 185
- Skąd: Warszawa-Ursus
- Auto: Mazda 6 GH 2.0 (155 KM) 2010r.
no to faktycznie...ja po postu nie miałam siły jeździć gdziekolwiek...

Wiele trzeba mocy, by umieć żyć wiedząc, jak bardzo życie i niesprawiedliwość są z sobą złączone / Friedrich Wilhelm Nietsche
www.forumppp.com.pl Partnerstwo Publiczno – Prywatne (PPP) w Polsce
- Od: 20 lut 2006, 17:46
- Posty: 1322
- Skąd: Warszawa
- Auto: mx5 NA 1.6/miata 1.8
Ja pasuje
bo wczoraj wróciłem z Bieszczadów 

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Koordynatorzy, Zarząd