Spróbuję jeszcze raz sprawdzić kody diodą,ale wątpię czy mi coś wybłyska,bo przyłożyłem się uważnie do testu...Zamówię i wymienię czujnik.Potem trzeba zrobić reset błędów tak?Zobaczę wtedy co się będzie działo.
Tak dla ciekawości forumowiczów:
-jedyny elektryk samochodowy w mojej okolicy stwierdził że moje auto jest zbyt stare,aby do czegoś podłączyć-więc w takim razie do czego jest gniazdo diagnostyczne ja się pytam?
-drugi "mechanik" stwierdził,że się da podłączyć diodę i wystukać błędy (znaczy że się zna co nieco?) KOSZT 35euro !
-wymiana czujnika abs KOSZT 150 euro +czujnik(jakieś 120 euro)
łączna suma BAGATELA 300EURO!!!!!!!!!

tragedia.............
ps.no i jeszcze trzeba wziąć pod uwagę to, że może się śrubka ukręcić,więc godzinę pracy trzeba doliczyć...
godzina pracy 60 euro