Ogrzewanie – leci ledwo chlodne powietrze a nie gorace
Sprawdź poziom płynu w chłodnicy oraz sprawdź termostat. Dodatkowo celem przetestowania, przysłoń całą chłodnicę tekturą. Koniecznie musisz obserwować wtedy podczas jazdy wskaźnik temperatury. Jeśli ta ostatnia metoda pomoże i silnik nie będzie się przegrzewał (a nie powinien), to będziesz miał po sprawie. Dodam, że ja przez ubiegłą zimę jeździłem z tekturą na chłodnicy i nic się nie stało. Może jest to rozwiązanie rodem z Leopolda, ale skuteczne...
Pozdrawiam
..::GofNet::..
Pozdrawiam
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Wniosek jest oczywisty, nie lać zadnego syfu do układu chłodzenia, jak kupowałem swój sprzęcik to coś zielonego wypływało ze zbiorniczka wyrównawczego i chłodnica ciekła troszke ale górą byłem pewny że coś jest wlane ale chyba raczej nie, po odpaleniu jak tylko wskazówka od temp sie ruszy w aucie jest gorąco, szyb w życiu nie skrobałem bo same odmarzają 
- Od: 9 lip 2005, 15:13
- Posty: 78
- Skąd: Hrubieszów , woj. lubelskie
- Auto: Mazda 323 F BG 1.6i GLX 91rok
GofNet: mam stan plynu
zastanawia mnie jedno: zeszlej zimy wszystko bylo OK,
dobiore sie jeszcze do termostatu,
czytalem co i jak, wiec postapie wg Waszych instrukcji ;–)
mefyoo: tak samo mialew w zeszla zime, teraz leci gorace powietrze, ale na podwyzszonych obrotach silnika....
tak jakby cos bylo przypchane i dopiero podwyzszone obroty wprawialy w ruch plyn w ukladzie chlodniczym...
:–/
zastanawia mnie jedno: zeszlej zimy wszystko bylo OK,
dobiore sie jeszcze do termostatu,
czytalem co i jak, wiec postapie wg Waszych instrukcji ;–)
mefyoo: tak samo mialew w zeszla zime, teraz leci gorace powietrze, ale na podwyzszonych obrotach silnika....
tak jakby cos bylo przypchane i dopiero podwyzszone obroty wprawialy w ruch plyn w ukladzie chlodniczym...
:–/
- Od: 2 paź 2004, 23:30
- Posty: 17
- Skąd: Szczecin
- Auto: 323F '96, CBR
No tak, widze, ze wiekszosc 323F ma ten problem. /ja takze jestem po sekcji kokpitu. Nic wesolego we dwoch 6 godzin pracy. Pozrywany naskorek i poobijane plecy. Ogolnie rzeznia. I tylko po to aby zalutowac cieknaca nagrzewnice. Prawde mowiac nie cieknie ale grzeje nadal b slabo. Jezdze od dwoch tygodni z oslona chlodnicy. Troche jest cieplej ale nie jakos bardzo. Po prostu mam czyste szyby i nie marzna mi palce u stóp.
Wymieniem termostat – podobno sa rozne temperatury otwarcia – wiec jakis 85-90stopni wezme bo te nasze mazdy to maja chyba 75stopniC. Zobaczymy
Wymieniem termostat – podobno sa rozne temperatury otwarcia – wiec jakis 85-90stopni wezme bo te nasze mazdy to maja chyba 75stopniC. Zobaczymy
F-ka – diabelskie nasienie!
- Od: 2 sie 2004, 20:22
- Posty: 160
- Skąd: Grójec / W-wa
- Auto: 323F BJ 2.0DITD
626GECronos 2.5V6
Dzis sie wkurw.......m na to, ze inni mają cieplo a ja zimno w madzi i przystąpilem do działań.Jak juz pisalem rok temu wyjmowalem nagrzewnice i ją reanimowalem ale efekt byl tylko na chwile.Więc dzis zdjęłęm węże dopływu i odpływu płynu do nagrzewnicy.Podłączylem wąz ogrodowy i pod ciśnieniem przepłukałem ją.Oczywiscie polecialo duzo brązowej cieczy ( ROCZNE PETRYGO ).Czynnosc powtorzyłem pare razy zmieniając otwory (raz dopływ , raz odpływ ) pózniej przez krótki węzyk nalałem jakis płyn do Kibla ( czytaj WC
) .Po godzinie znów wypłukałem, założyłem węże na swoje miejsce,dolałem ubytek płynu i........Próba.Po złapaniu temp zaczeło grzac panowie
Nie jest tak gorąco jak w nowych furach ale LECI BARDZO CIEPŁE POWIETRZE.Jestem zadowolony.Cała praca trwała około 1.5 h.Wiem, ze juz to robiles Ravo ale moze jeszcze raz nie zaszkodzi.Daj znac.

- Od: 28 gru 2004, 17:17
- Posty: 107
- Skąd: Polanica Zdrój
- Auto: Kiedyś 323f BG,BA.Teraz Toyota Corolla E12
KUCZYS napisał(a):Wiem, ze juz to robiles Ravo ale moze jeszcze raz nie zaszkodzi.Daj znac.
chyba tak zrobie myslalem o calgonicie ale jak wlasnie wlac tam czegos do tej nagrzewnicy by byc pewnym na 100 procent ze to tam wlecialo ale sprobuje tak jak ty
ravo napisał(a):jak wlasnie wlac tam czegos do tej nagrzewnicy by byc pewnym na 100 procent ze to tam wlecialo
W bardzo prosty sposób.Tak jak ja zrobiłem.Jesli zdejmiesz juz węże zostaną tam takie kilkucentymetrowe przedłóżki, które wychodzą z nagrzewnicy.Musisz je zdjąć naciskając na zapadki i ciągnąc.Utnij kawałek gumowego węża- około 40cm, wsadż w lewy kanał ( stojąc przodem do silnika ).Wlej chemikalia przez wąż. (moje chemikalia były troche gęste wiec musiałem pomagac poprzez lekkie dmuchanie w wąż



- Od: 28 gru 2004, 17:17
- Posty: 107
- Skąd: Polanica Zdrój
- Auto: Kiedyś 323f BG,BA.Teraz Toyota Corolla E12
jeszcze ejdno pytanko co lepsze plyn do klopa (kret) czy calgonit do pralki ? co polecacie ? i czy moge to zrobic na dworze bo nie mam garazu(chodzi o to czy cos da zostawienie tych preparatow na noc w temp ok 0)
Kret też nieżle wpieprza syfy.Mozesz pomieszac.Zapytaj w sklepie chemicznym, moze ci doradzą co dobrze usuwa takie syfy. Nie wiem czy jest konieczne zostawiac to przez noc.Lepiej w dzień.
- Od: 28 gru 2004, 17:17
- Posty: 107
- Skąd: Polanica Zdrój
- Auto: Kiedyś 323f BG,BA.Teraz Toyota Corolla E12
jade wlasnie na walke
moj plan to najpierw strumien wody potem kret potem woda potem calgonit potem woda potem porzadne odpowietrzenie ukladu i musi grzac jak nie to szukajcie mojej mazddy na zlomie
za pare godzin wynik 
uzylem w koncu jakies preparatu z hipermarketu na ktorym pisalo do kamienia rdzy i tluszczu, przeplukalem nagrzewnice no i grzeje jest prawie idealnie moglo by jeszcze byc cieplej ale to potrzebny jakis lepszy srodek ale jaki najlepiej aby taki ktory moglby byc caly czas w obiegu bez koniecznosc zmiany plynu,uklad odpowietrzylem dobrze
No to wielkie gratki...w końcu w samochodzie zagościło ciepełko
Czyli część walki zakończona sukcesem. Teraz resza może zrobić tak samo
...oczywiście o ile mają zimno w furkach
Czyli część walki zakończona sukcesem. Teraz resza może zrobić tak samo
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Wymienielm termostat na temp. 88 stopni C
Pamietajcie – jak to bedziecie robic wezcie ze soba silikon, albo nowa uszczelke, ktora nie wystepuje w komplecie z termostatem!
Powiem tak- nie myslalem ze od temperatury silnika tyle zalezy.
1. mam cieple powietrze w aucie (ale nagrzewke warto takze przeplukac)
2. jak jade 150 km/h takze jest ono cieple :–)
3. silnik pracuje bardziej równo i autolepiej się zbiera.
4. dogrzany silnik mniej pali.
Jak sie okazuje w 323F z silnikami B6 i BP jest termostat dwustopniowy![/list]
Pamietajcie – jak to bedziecie robic wezcie ze soba silikon, albo nowa uszczelke, ktora nie wystepuje w komplecie z termostatem!
Powiem tak- nie myslalem ze od temperatury silnika tyle zalezy.
1. mam cieple powietrze w aucie (ale nagrzewke warto takze przeplukac)
2. jak jade 150 km/h takze jest ono cieple :–)
3. silnik pracuje bardziej równo i autolepiej się zbiera.
4. dogrzany silnik mniej pali.
Jak sie okazuje w 323F z silnikami B6 i BP jest termostat dwustopniowy![/list]
F-ka – diabelskie nasienie!
- Od: 2 sie 2004, 20:22
- Posty: 160
- Skąd: Grójec / W-wa
- Auto: 323F BJ 2.0DITD
626GECronos 2.5V6
Mimo tego, że mam dobry (zeszłoroczny) termostat, to chyba pomyślę również nad jego wymianą. Oczywiście na taki z wyższą temperaturą otwarcia. Podczas pierwszej zmiany nie zwracałem na to uwagi, ale życie uczy...
Pozdrawiam
..::GofNet::..
Pozdrawiam
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
(v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Kosztowal 43 pln w JC – ale oryginalny Takato
Plyn oczywiscie trzeba usunac z ukladu przed demontazem (ale nie ma go duzo i nic trudnego)
Przy okazji – ja zalewam auto Glikolem koncentratem marki Texaco – jest spoko.
Wchodzi go okolo 4 l. 8zl/litr
Czy ktos wie ile kosztuje zaminnik nowy nagrzewnicy i czy jest w ogole taki?
Plyn oczywiscie trzeba usunac z ukladu przed demontazem (ale nie ma go duzo i nic trudnego)
Przy okazji – ja zalewam auto Glikolem koncentratem marki Texaco – jest spoko.
Wchodzi go okolo 4 l. 8zl/litr
Czy ktos wie ile kosztuje zaminnik nowy nagrzewnicy i czy jest w ogole taki?
F-ka – diabelskie nasienie!
- Od: 2 sie 2004, 20:22
- Posty: 160
- Skąd: Grójec / W-wa
- Auto: 323F BJ 2.0DITD
626GECronos 2.5V6
No cóż mam też ten sam problem.Szukając poprzez opcje "szukaj" znalazłem mnóstwo przyczyn i pomysłów jego rozwiązania. Aż się zakręciłem
i nie wiem od czego zacząć. Czy ktoś kompetentny w tej materii mógłby uściślić co jakie skutki powoduje. Tzn. co wywoluje niesprawna nagrzewnica a co termostat, itp.? Prosze!!!
- Od: 13 lis 2005, 15:06
- Posty: 32
- Auto: Protege LX 1,5 1995r automat,
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości