uwielbiam gokarTy i jestem jak najbardziej ZA

!!
Kiedyś baaardzo duzo jeździłem na torze w Pruszczu Gdańskim róznymi modelami od 160 ccm do 250 ccm
Frajda niesamowita
Po całym dniu jeżdżenia na takim z plastikowym siedzieniem mama bandażowała mi strupy na plecach
a następnego dnia za powrotem jeździłem
Tyle że wtedy miałem wykupiony tzw. kurs nauki jazdy na gokarTach – 600 czy 700 zł. za 5 dni jazdy prawie non-stop, ale bardzo mało wyścigów, a raczej indywidualne przejazdy i komentarz instruktora gdzie popełniałem błędy i jakie
Fajny jest też ten tor niedaleko Piaseczna

Gigantyczny ekran tuż nad metą pokazuje ile masz "nadwyżki" lub straty do tego przed Tobą i za Tobą
Na złotej podobno jest ciekawy, bo przejeżdża się z jednego hangaru do drugiego i tam jest kolejna cześć trasy, ale to chyba tylko w lato jest otwarte – nigdy ie byłem, ale Ci co jeżdżą w Piasecznie mówili.