Ojciec 4 lata jeździł AR166 i nic złego się z tym autem nie działo... Bardziej psuło mi się e39 niż jemu alfa...
Miejskie autko do 10tys dla kobiety.
przez Mev » 3 maja 2012, 12:40
A czemu nie AR147? Świetne auto z świetnym wyposażeniem za jeszcze lepsze pieniądze
Ojciec 4 lata jeździł AR166 i nic złego się z tym autem nie działo... Bardziej psuło mi się e39 niż jemu alfa...
Ojciec 4 lata jeździł AR166 i nic złego się z tym autem nie działo... Bardziej psuło mi się e39 niż jemu alfa...
f*ck
przez radzi89 » 3 maja 2012, 12:48
Znajomy też miał AR147 w dieslu z przebiegiem ponad 300 tys, rok pojeździł generalnie bez awarii i jeździłaby dalej gdyby nie wypadek..
przez bieski » 22 maja 2012, 21:22
radzi89 napisał(a):Znajomy też miał AR147 w dieslu
Znajomy miał AR147 w dieslu i juz wymieniał turbine i remontował silnik.
Niestety dobrego diesla tak łatwo nie znajdziesz.
przez radzi89 » 22 maja 2012, 21:54
wszystko zależy od przebiegu auta i jak kto dbał
przez loockas » 22 maja 2012, 23:46
Kiedyś ktoś napisał zdanie, które mi się bardzo spodobało
Tak swoją drogą, to szukam dalej. Obejrzałem już 6x Nissan Micra, 2x Clio i 1x Ibiza. Szroty
Obecnie najbardziej skłaniam się ku Ibizie 1.4, bo znalezienie Micry niezajechanej jest trudniejsze od wygrania w lotka. Nawet nie wyobrażacie sobie jak może wyglądać kobiece auto po przejechaniu 120-150kkm...
Już miałem piękną ibizę... No igła. Przyjechałem po nią i minąłem się w bramie z jej nowym właścicielem. Trochę nie fair zagranie, bo byliśmy umówieni... no ale widać koleś wolał sprzedać temu, który 10 minut wcześniej wyłożył kasę
Mam też kręćka na yarisa w wersji TS, ale kurde ciężko to upolować niezajechane i w tym budżecie.
Życie jest za krótkie, by kupować diesla
Tak swoją drogą, to szukam dalej. Obejrzałem już 6x Nissan Micra, 2x Clio i 1x Ibiza. Szroty
Obecnie najbardziej skłaniam się ku Ibizie 1.4, bo znalezienie Micry niezajechanej jest trudniejsze od wygrania w lotka. Nawet nie wyobrażacie sobie jak może wyglądać kobiece auto po przejechaniu 120-150kkm...
Już miałem piękną ibizę... No igła. Przyjechałem po nią i minąłem się w bramie z jej nowym właścicielem. Trochę nie fair zagranie, bo byliśmy umówieni... no ale widać koleś wolał sprzedać temu, który 10 minut wcześniej wyłożył kasę
Mam też kręćka na yarisa w wersji TS, ale kurde ciężko to upolować niezajechane i w tym budżecie.
przez loockas » 23 maja 2012, 00:01
No na to wychodzi. Niestety ale w tej kasie lepszej alternatywy nie widzę. Z japończyków na placu boju został tylko Yaris. Z tym, że 1.0 mnie nie interesuje, a takich jest najwięcej. Micra to lekka pomyłka pod względem jakości wykonania. No chyba, że mam po prostu pecha.
przez Paweł » 23 maja 2012, 00:04
Dlaczego 1SZ-FE odpada? Może to kwestia idealizacji wspomnień, ale nawet z tym silnikiem Yaris kojarzy mi się jako całkiem żwawe auto.
the right man in the wrong place...
przez loockas » 23 maja 2012, 00:07
Ale tu nie chodzi o silnik, a o wersje wyposażenia. Ciężko ustrzelić wersje 1.0 ze wspomaganiem i klimatyzacja. Wiem jak jeździ 1.0, bo szwagier taką posiada. On ma bardzo zabawną wersję. Bez wspomagania, z szybami na korbę, ori radiem na kasety... ale z klimą 
Za to 1.3 i 1.5 jest już każda ze wspomaganiem, a i wiele z klimą. Kwestia tylko ustrzelenia czegoś wartego uwagi.
Do tej pory każde auto (x4) kupowałem z pierwszego ogłoszenia. Teraz mi się jakoś nie darzy
Za to 1.3 i 1.5 jest już każda ze wspomaganiem, a i wiele z klimą. Kwestia tylko ustrzelenia czegoś wartego uwagi.
Do tej pory każde auto (x4) kupowałem z pierwszego ogłoszenia. Teraz mi się jakoś nie darzy
przez loockas » 23 maja 2012, 00:44
A na tych garnkach dojedzie do pracy?
Panowie to nie ma jaj. To auto zaczyna nam być coraz bardziej potrzebne. Ja serio jestem w szoku. Szukam tak pospolitych aut, ze wydawało mi się, że znalezienie fajnego egzemplarza to będzie jedno popołudnie. Zaraz miesiąc klepnie. Tolka V5 znalazłem w 3 tygodnie, a tych aut było po 8-10 na allegro. Masakra.
Pod koniec tygodnia w Gliwicach mam obejrzeć tego ulepa:
http://otomoto.pl/toyota-yaris-wyniki-w ... 90784.html
Mam nadzieje, że to nie kolejne pruchno.
Panowie to nie ma jaj. To auto zaczyna nam być coraz bardziej potrzebne. Ja serio jestem w szoku. Szukam tak pospolitych aut, ze wydawało mi się, że znalezienie fajnego egzemplarza to będzie jedno popołudnie. Zaraz miesiąc klepnie. Tolka V5 znalazłem w 3 tygodnie, a tych aut było po 8-10 na allegro. Masakra.
Pod koniec tygodnia w Gliwicach mam obejrzeć tego ulepa:
http://otomoto.pl/toyota-yaris-wyniki-w ... 90784.htmlMam nadzieje, że to nie kolejne pruchno.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości