Wymiana sprzęgła i skrzyni a kod błędu
1, 2
MAZDA 626 GF 110kw 2,0 ditd 2000r
Witam, mam pewien problem, mianowicie oddałam auto do mechanika bo skrzynia brzydko pracowała mianowicie zaczęła zgrzytać po chwilowej jeżdzie. Mechanik stwierdził że pedał saprzęgła też trzeba wymienić. Wszystko byłby ok gdyby nie fakt że to sprzęgło po wymianie jakieś miękkie jest. Czy można w tym modelu mazdy tylko podciągnąć sprzęgło bez konieczności wymiany? A i po odebraniu auta zaczęła migać mi kontrolka świec żarowych. Miga jednostajnie a mechanik uparł się że to musiała świeca paść....ale to dziwne że akurat po wizycie u mechanika. Dodam że w trakcie pracy ten pan zadzwonił z pytaniem czy aby ten silnik nie ma jakiejś blokady bo odpalić po zdemontowaniu czegoś tam nie może. Powiedzcie czy takie rzeczy są naormalne czy przejść się do innego mechanika?
Witam, mam pewien problem, mianowicie oddałam auto do mechanika bo skrzynia brzydko pracowała mianowicie zaczęła zgrzytać po chwilowej jeżdzie. Mechanik stwierdził że pedał saprzęgła też trzeba wymienić. Wszystko byłby ok gdyby nie fakt że to sprzęgło po wymianie jakieś miękkie jest. Czy można w tym modelu mazdy tylko podciągnąć sprzęgło bez konieczności wymiany? A i po odebraniu auta zaczęła migać mi kontrolka świec żarowych. Miga jednostajnie a mechanik uparł się że to musiała świeca paść....ale to dziwne że akurat po wizycie u mechanika. Dodam że w trakcie pracy ten pan zadzwonił z pytaniem czy aby ten silnik nie ma jakiejś blokady bo odpalić po zdemontowaniu czegoś tam nie może. Powiedzcie czy takie rzeczy są naormalne czy przejść się do innego mechanika?
- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
Oj, marną wiedzę o mechanice Ty masz... Dobrze by było, żeby z tym mechanikiem/mechanikami rozmawiał ktoś, kto orientuje się w temacie, bo mogą Ci wciskać kit. Nie masz takiego kogoś, ojca, brata, znajomego? Pedał sprzęgła to nie sprzęgło i przy wymianie sprzęgła sie go nie dotyka. Trochę lakonicznie opisujesz problem, ale jeśli skrzynia zgrzytała przy zmianie biegów, to tak, można w tym modelu podciągnąć sprzęgło i wtedy biegi będą wchodzić normalnie i lekko, oczywiście pod warunkiem, że sprzęgło nie jest zużyte. Jeśli teraz chodzi lżej, to możliwe, że coś było wadliwe i zostało wymienione, bo w tych autach sprzęgło ogólnie pracuje dość lekko, gdyż jest wspomagane hydraulicznie płynem hamulcowym pobieranym z tego samego zbiorniczka co do hamulców.
Odnośnie migania kontrolki, to w Dieslu chyba właśnie ta od świec żarowych sygnalizuje jakieś błędy w komputerze sterującym. Czyli mechanik mógł coś popieprzyć, tym bardziej, że nie mógł w pewnej chwili odpalić silnika. Spróbuj poczytać na forum w poradniku Diesla, na pewno gdzieś coś jest o tej kontrolce.
Odnośnie migania kontrolki, to w Dieslu chyba właśnie ta od świec żarowych sygnalizuje jakieś błędy w komputerze sterującym. Czyli mechanik mógł coś popieprzyć, tym bardziej, że nie mógł w pewnej chwili odpalić silnika. Spróbuj poczytać na forum w poradniku Diesla, na pewno gdzieś coś jest o tej kontrolce.
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
No fakt, nie wiele wiem o autach bo się nimi nie interesuje...aczkolwiek o swoje dobrze dbam wszystko wymieniam na czas itd. Wiem jedno mówiąc o wymianie pedała miałam na mysli oczywiście samo sprzęgło, tym bardziej że rok temu miałam wymieniane na jakieś tandetne...(inny mechanik doradził by sprzedać auto bo rdza go je i nie inwestować....ale jakoś tak szkoda sprawne autko sprzedawać) i niby właśnie to sprzęgło też było do wymiany po roku czasu. Nie Panowie chociaż jestem kobietą częściej jade na luzie niż na pół sprzęgle więc nie mogłam go popsuć....No nic już zdarł ze mnie 2000zł za nowe sprzęgło, skrzynie i amortyzatory! Tylko muszę się dowiedzieć o co chodzi z tymi kontrolkami:(....dzięki za podpowiedź:)
- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
o dżizas... skąd ten mechanik? bo świeca to chyba jemu padła w główce...
jak pisał kolega, to:
1. pedału sprzęgła się nie wymienia – rusza się go jedynie przy odpowietrzaniu po złożeniu wszystkiego w całość
2. migająca kontrolka = jakiś błąd – albo nie podpięta wtyczka, albo kabelek ukruszony- przy wymianie sprzęgła dużo rzeczy trzeba odpiąć i może coś popierniczył, pasowałoby to sprawdzić
3. cholera wie czy sprzęgło było do wymiany – dostałaś stare z powrotem? pewnie nie
a skrzynia też była wymieniana?
jak pisał kolega, to:
1. pedału sprzęgła się nie wymienia – rusza się go jedynie przy odpowietrzaniu po złożeniu wszystkiego w całość
2. migająca kontrolka = jakiś błąd – albo nie podpięta wtyczka, albo kabelek ukruszony- przy wymianie sprzęgła dużo rzeczy trzeba odpiąć i może coś popierniczył, pasowałoby to sprawdzić
3. cholera wie czy sprzęgło było do wymiany – dostałaś stare z powrotem? pewnie nie
a skrzynia też była wymieniana?
Tak skrzynię niby też wymienił...i już nic nie zgrzyta ale zmartwiło mnie jeszcze coś, zapomniałam dodać że przy odpalaniu tak podskakuje....nie wiem jak to opisać taki jednorazowy kop jakby nie wiem coś podskoczyło:( ale potem śmiga jak zła....jeśli można tak o niej powiedzieć bo powoli pompa paliwa siada i poniżej 2300 obrotów trochę zamula). Co do wymienionych rzeczy oczywiście pokazałby mi kawałek silnika i nie wiedziałabym co to:) Tak więc jestem w czarnej .... a o kontrolkach czytam i czytam i nic juz nie wiem....chyba na serwis pojadę.
- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
Aktualnie mieszkam w Niemczech i znalazłam tu takiego magika co niby pracuje w serwisie mazdy a po godzinach naprawia auta.....choć strasznie mnie to dziwi bo brudas i zębów nie ma....tak wiem to słabe kryteria zatrudnienia ale jakoś strasznie mi się nie podoba z gadki...więc muszę pojechać do prawdziwego serwisu. Tylko mam jeszcze jedno pytanie jak spradzić czy skrzynia jest wymieniona i sprzęgło?
- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
no teraz raczej nie sprawdzisz, bo skrzynię pewnie wymieniałaś na używkę, a sprzęgło czy jest nowe, to trzeba skrzynię z powrotem wytargać.
wątpię żeby się gość na mazdach znał, bo z tą kontrolką to powinien każdy wiedzieć – chyba że ściemniał, bo coś popsuł i o tym wie.
możesz zrobić inaczej – skoro twierdzi, że to świeca, to niech ją zmieni przy Tobie, albo kimś z Tobą kto się zna i jeżeli dalej będzie migało, to nie zapłacisz
a jak na mój gust dalej będzie...
wątpię żeby się gość na mazdach znał, bo z tą kontrolką to powinien każdy wiedzieć – chyba że ściemniał, bo coś popsuł i o tym wie.
możesz zrobić inaczej – skoro twierdzi, że to świeca, to niech ją zmieni przy Tobie, albo kimś z Tobą kto się zna i jeżeli dalej będzie migało, to nie zapłacisz
a jak na mój gust dalej będzie...
Czyli niby po zmianie świec gdyby to były faktycznie one powinno przestać migać?! Ok dzięki za pomoc może się uda...tylko co jeśli to będzie faktycznie coś z elektryka zwalonego właśnie przez owego magika:( Źal człowiek stara się dba o auto a tu taki buc wszystko popsuje.....to nauczka na przyszłość! 
- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
tak jest w tym modelu – miganie kontrolki pokazuje że komputer wyłapał gdzieś błąd, np. niewpięta wtyczka itp., a po wpięciu wtyczki przestanie migać 
a jak masz spinacza biurowego i się nie boisz, to możesz sama sprawdzić błędy
temat powinien trafić do działu DiTD...
a jak masz spinacza biurowego i się nie boisz, to możesz sama sprawdzić błędy
temat powinien trafić do działu DiTD...
Najśmieszniejsze jest to że nigdy po padnięciu świec nie pokazuje błędu ewentualnie złą pracę przekaźnika świec sygnalizuje. Może specjalnie coś odłączył aby się palił błąd abyś wróciła do niego 
Nie do takiego dziada nie da się wrócić...litości wymieniał mi amortyzatory i wahacze jak się okazało jeszcze łączniki stab. bo tez były kiepskie....ale najśmieszniejsze jest to że oddaje mi auto i mówi że łącznik jest 8 mm za długi i nie da się ustawić zbieżności więc on już się w to bawić nie chce auto oddaje i mam sobie sama reklamacje złożyć i jeszcze żąda ode mnie zapłaty za usługę!!!!!!!!!! Co za DUPEK |Skoro nie robiłam auta w salonie ani w serwisie czy mam jakieś prawne szanse na gwarancję pracy??? Chyba nie...czy można coś z tymi łącznikami zrobić?
- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
Neonixos666 napisał(a):Może specjalnie coś odłączył aby się palił błąd abyś wróciła do niego
dlatego pisałem żeby się z kimś pojawiła kto będzie w miarę obeznany...
ziemia21 napisał(a):mówi że łącznik jest 8 mm za długi i nie da się ustawić zbieżności
łącznik niewiele do tego ma...
nic nie rób na razie z niczym dopóki się nie dowiesz co maździe dolega.
albo przyjedź, to Ci ogarnę wszystko

a tak serio, to musisz znaleźć jakiegoś kompetentnego, a z tamtym to jak chcesz, to możesz próbować kasę odzyskać
Też miałem podobny problem ze sprzęgłem. Biegi ciężko wchodziły itp. Podjechałem do jednego "mechanika" – stwierdził że padło sprzęgło i żeby przyjechać w poniedziałek to wymienimy. Ledwo do domu dojechałem, biegi wchodziły na siłę. Poszperałem na forum i znalazłem...Pojechałem do innego, grzebie, sprawdza, poprawia, dolał płynu, wyregulował pedał i nic, no to mu podpowiedziałem, że to może być wysprzęglik. Udał, że na koniec chciał sobie to zostawić. Był padnięty, przepuszczał na osłonie gumowej. Część wymieniona i chociaż problem ze sprzęgłem zażegnany. Także nie wiadomo czy w Twoim przypadku nie było to samo.
- Od: 15 sie 2011, 10:49
- Posty: 20
- Skąd: Starachowice
- Auto: 626, 2,0 DITD 2000r.
O losie pomyliłam łącznik z wahaczem....czy to możliwe że jest za długi? I dlatego nie idzie ustawić zbieżności? Dzwoniłam do firmy która go sprzedała i pan powiedział że 1 raz jest ten problem i zgodnie z oznaczeniem to jest dokładnie ten do tego modelu.....Powiedzcie w czym może być problem? Czy to na pewno wahacz sprawia że nie da się ustawić zbieżności? Proszę o podpowiedź bo nie wiem co robić! Nowy tutaj kosztuje 450e za sztukę a na to mnie już nie stać:( Przypomnę że wymienione zostały przednie amortyzatory łączniki i wahacze i auto lata po drodze!
- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
ziemia21 napisał(a): wymienione zostały przednie amortyzatory łączniki i wahacze i auto lata po drodze!
a była najpierw zbadana przyczyna czy tak na ślepo wymieniamy po kolei? Jak coś się działo to trzeba było na stacji diagnostycznej sprawdzić co jest grane a potem poszukać dobrych części i pojechać na wymianę.
Końcówki układu kierowniczego pewnie luz mają. Tył był sprawdzany?
Trochę zeszliśmy z tematu ale i tak go usunę jak już będziesz wiedzieć o co chodzi.
Tył był robiony jakiś rok temu, i jak czytam na forum to użytkownicy piszą że zdążają się problemy z wahaczami marki SH bo nie da się zbieżności ustawić. Tak więc to chyba teraz w nich problem. Na diagnostyce nie byłam...bo od 3 lat użytkowania auta nie było z przodu nic wymieniane a dużo autem jeżdżę. Teraz słychać było stukot w przednim kole i teraz wiem że to sworzeń stukał bo się wyrobił. Szkoda że dopiero teraz wyczytałam że można wymienić tylko ten element bez konieczności wymiany całego wahacza.
- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
Ziemio Kochana!!!
Jeśli masz aż tak zaufanego mechanika, który świetnie zna się na swoim fachu(nie trzeba być specjalistą od mazdy, aby w niej wymienić /naprawić sprzęgło – zasady postępowania są zbliżone we wszystkich popularnych autach), który wstawia Ci łącznik stabilizatora i "na dzień dobry twierdzi, iż po wstawieniu jest gorzej niż przed jego robotą i jednocześnie żąda zapłaty i umywa ręce, to proponuję abyś dla świętego swojego spokoju udała się do najbliższego salonu mazdy lub serwisu autoryzowanego i tam wykonała kontrolę podzespołów auta.
Sama kontrola techniczna i opinia nie powinna być zbyt droga, a myślę, że nawet naprawa przez autoryzowany serwis mogłaby w końcowym rozliczeniu okazać się tańsza od ciągłego oddawania samochodu do "swojego" mechanika, który nie dość,że nie daje pewności o fachowości swojej pracy, to dodatkowo może coś ważnego popsuć.
Z tego co opisujesz wnioskuję,że może pracuje w serwisie mazdy ale jako... konserwator powierzchni płaskich lub pracownik utrzymania zieleni...
Skoro Ty za bardzo nie znasz się na mechanice, to daj szansę wykazać się prawdziwemu mechanikowi, który co prawda wykasuje za swoją pracę, ale da gwarancję prawidłowo wykonanej usługi.
Jeśli masz aż tak zaufanego mechanika, który świetnie zna się na swoim fachu(nie trzeba być specjalistą od mazdy, aby w niej wymienić /naprawić sprzęgło – zasady postępowania są zbliżone we wszystkich popularnych autach), który wstawia Ci łącznik stabilizatora i "na dzień dobry twierdzi, iż po wstawieniu jest gorzej niż przed jego robotą i jednocześnie żąda zapłaty i umywa ręce, to proponuję abyś dla świętego swojego spokoju udała się do najbliższego salonu mazdy lub serwisu autoryzowanego i tam wykonała kontrolę podzespołów auta.
Sama kontrola techniczna i opinia nie powinna być zbyt droga, a myślę, że nawet naprawa przez autoryzowany serwis mogłaby w końcowym rozliczeniu okazać się tańsza od ciągłego oddawania samochodu do "swojego" mechanika, który nie dość,że nie daje pewności o fachowości swojej pracy, to dodatkowo może coś ważnego popsuć.
Z tego co opisujesz wnioskuję,że może pracuje w serwisie mazdy ale jako... konserwator powierzchni płaskich lub pracownik utrzymania zieleni...
Skoro Ty za bardzo nie znasz się na mechanice, to daj szansę wykazać się prawdziwemu mechanikowi, który co prawda wykasuje za swoją pracę, ale da gwarancję prawidłowo wykonanej usługi.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Kolega dobrze piszę, nigdy nie rób niczego w ciemno i zawsze sprawdzaj co jest grane oddając do ludzi którym może zapłacisz więcej ale na końcu okaże się że wyszło Cię to taniej.
Znacie to powiedzenie "mądry polak po szkodzie":) ? No właśnie teraz już wiem, że wtopiłam. Mam jeszcze pytanie o ten spinacz biurowy co i gdzie wsadzić, bo czytam rożne posty w tym temacie i już zgłupiałam
Albo jeśli wiecie gdzie jest konkretny w tym kierunku temat to poproszę:) I jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi:) Na przyszłość najpierw zajrzę na forum zanim oddam auto do mechanika
Pozdrawiam

- Od: 1 lut 2012, 17:02
- Posty: 18
- Auto: mazda 626 2,0 DITD/ 2000r/ GF/ 110 koni:)
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6