Moja mazda znowu na chodzie!!

Postprzez zadra » 10 maja 2012, 01:56

Witam.
Chciałem się podzielić z Wami moim szczęściem. Przed chwilą wróciłem z przejażdżki moim Compreksiem. Chciałbym podkreslić,że była to przejażdżka pierwsza w tym roku...
W Grudniu postawiłem Mazdę na "klockach" aby w miarę szybko usunąć drobne problemy eksploatacyjne. Niestety problemy finansowe i notoryczny brak czasu zmieniły opcję "w miarę szybko" na opcję "oby w tym roku"..
Prace objęły przede wszystkim kompleksową regenerację zacisków wszystkich kół z wymianą klocków(oczywiście);
Kompleksową regenerację alternatora
Wymianę łożysk w napinaczach
Wymianę pasków klinowych
Wymianę chłodniczki oleju
Kontrolę i przedmuchanie sprężarki(tak przy okazji;)
Czyszczenie zaworu startowego
Czyszczenie intercoolera z wymianą łaczników gumowych mocowania
Również przy okazji wyszczotkowałem zewnętrzne ścianki elementów dolotu i aluminiowych kolanek dolotu (troszkę bezbarwnego lakieru zabezpieczyło powierzchnie przed utlenianiem).

Te kilka naprawionych własnoręcznie elementów osprzętu silnika dało mi dziś powód do olbrzymiej radości z uruchomienia i prawidłowego ich funkcjonowania.
Prace jak na moje możliwości zakrojone były na szeroką skalę i kilkakrotnie rzucając kluczami mówiłem sobie, że mam już dość, ale jednak UDAŁO SIĘ wszystko poskładać.

teraz muszę tylko wyczyścić tapicerkę wewnętrzną, zamontować fotele kierowcy i pasażera(dzisiaj jechałem siedząc na "zydelku" i przedrzeć się do jakiejś stacji diagnostycznej na przegląd techniczny(wyszedł w lutym).

Kilka spraw jeszcze zostało: montaż osłony pod silnikiem, wymiana opon na letnie, zakup akumulatora i coś tam jeszcze; ale najważniejsze dla mnie jest,że: alternator pracuje prawidłowo(ładowanie przy napięciu 14,5V) – oraz wreszcie właściwie funkcjonująca lampka na kokpicie,
Sprawne wszystkie hamulce z ręcznym włącznie
Cicho pracujące łożyska napinaczy pasków – nowe paski alternatora, klimy i wspomagania.
brak wycieku oleju z uszkodzonej przez mechaników chłodniczki oleju
Pewność,że cały dolot jest drożny i pełnoprzelotowy!!

Mam nadzieję,że zdążycie przeczytać tego posta i cieszyć się ze mną, zanim moderator wyciepnie mój temat do kosza, bo to ani miejsce, ani czas na chwalenie się drobnymi sukcesami..

Planuję w najbliższym czasie wstawić zdjęcia sesji rozbieranej alternatora i zaworu startowego bo nie mogłem nic zdjęciowego odnaleźć do pomocy.

Pozdrawiam
Dobranoc
M
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3318 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez Tomcio1972 » 10 maja 2012, 08:49

<lol> <czarodziej> :D :)
Tomcio1972 ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 maja 2009, 22:05
Posty: 245
Skąd: Strzyżów n/Wisłokiem
Auto: mazda 626 comprex RF-CX 1995 była obecnie 121 db 1991 1,3benzin

Postprzez Sputnik1 » 10 maja 2012, 15:45

Gratulacje :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2011, 15:37
Posty: 128
Skąd: gdzieś na zachód od Bajkonuru :)
Auto: Poczciwa Honda :)
D15Z3

Postprzez massur » 11 maja 2012, 14:47

Na wstępie gratulacje za kawał roboty – mi niestety brakuje wiedzy i umiejętności, żeby aż tak "rozgrzebać" i złożyć auto...

Mam natomiast problem z moją Mazdą i skoro tyle przy swojej zrobiłeś to może "na świeżo" pamiętasz jak to jest popodłączane – chodzi o zasilanie i sterowanie zasilaniem świec żarowych, opisałem problem w tym wątku: viewtopic.php?f=88&t=135425
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2012, 18:04
Posty: 199
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 GE 2.0D Comprex 1994

Postprzez zadra » 11 maja 2012, 22:45

Niestety Elektryki nie ruszałem, nie jestem w stanie Ci pomóc bardziej, niż koledzy w Twoim temacie.
Nadmienię tylko, iż możesz wyprowadzić sterowanie świecami pod przełącznik w kabinie i podawać sygnał na przekaźnik ręcznie. To niewielka rzeźba, ale trzeba pamiętać o wyłączeniu grzania po odpaleniu silnika.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3318 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Postprzez KaMMiL9 » 13 maja 2012, 23:04

witam czyściłeś intercooler? jak tak to czym i wjaki sposób?
Pozdarwiam
Początkujący
 
Od: 2 lis 2011, 22:08
Posty: 6

Postprzez zadra » 14 maja 2012, 06:34

Tak czyściłem.
Zalałem ropą, mieszałem we wszystkich kierunkach(wyjścia zakleiłem folią, żeby nie chlapało.
Po wylaniu z wnętrza czynność powtarzałem do momentu, aż ropa wylana ze środka była czysta.
Następnie ciepła woda z detergentem i podobnie – aż do momentu gdy ze środka wylewałem czystą wodę.
Na końcu sama ciepła woda, aby pozbyć się detergentu.

Należy IC dobrze wysuszyć/przedmuchać powietrzem i można zakładać.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]

staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2007, 18:07
Posty: 3318 (41/88)
Skąd: z odmętów
Auto: HONDA civic VIII
1,8 Stoczterdzieścikuniów z maską gazową na pyskach ciągnących sedana :-P

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6