Mazda3 (BK) – Korozja

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez kudlaty » 15 mar 2012, 18:33

To odpada bo na całej powierzchni jest tak samo zardzewiałe. Taki nalot rdzawy jak na zdjęciu
Obrazek
By kudlaty1990 at 2012-03-02
Forumowicz
 
Od: 2 mar 2012, 21:58
Posty: 50
Auto: Mazda 3 1,6 citd 2006r

Postprzez radm » 10 kwi 2012, 09:30

Witam,

Poniewaz niedlugo czeka mnie wizyta u lakiernika mam pytanie. Rdzewieje mi nadkole i chcialbym wiedziec czy w przypadku gdyby rdza byla za gleboko czy da sie wymienic tylko kawalek blotnika czy trzeba wspawywac caly?
Początkujący
 
Od: 4 lut 2012, 15:17
Posty: 4
Auto: Mazda 3 2.0 BK 2004

Postprzez dzux » 11 kwi 2012, 21:55

radm napisał(a):Witam,

Poniewaz niedlugo czeka mnie wizyta u lakiernika mam pytanie. Rdzewieje mi nadkole i chcialbym wiedziec czy w przypadku gdyby rdza byla za gleboko czy da sie wymienic tylko kawalek blotnika czy trzeba wspawywac caly?


Jeżeli rdza jest głęboko i blacha przeżarta na wylot to wymiana jak będzie lżej to lakiernik sobie poradzi polecam stronę lakiernik.info
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

Postprzez Bolo124 » 6 maja 2012, 09:10

tak sie moze skonczyc jak ktos nie bedzie dbal o swój samochód

http://www.youtube.com/watch?feature=en ... KhWNlHTsnY

ja na swoja w tym roku zaaplikuje tectyla wszedzie gdzie sie da .
Forumowicz
 
Od: 12 cze 2010, 22:08
Posty: 110 (1/2)
Skąd: Kraków/Zamość
Auto: Mazda 3 1,6 diesel 2005
top sport

Postprzez akostarek » 6 maja 2012, 12:19

ja w tym tygodniu zrobiłem porządek z tym:
Obrazek

trudno nazwać to inaczej, jak wada konstrukcyjna :| , mam nadzieję że w porę się tym zająłem i nie będzie więcej niespodzianek w tych okolicach... <faja>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2011, 11:57
Posty: 1371 (0/8)
Skąd: Śląsk
Auto: Mazda3 BK Y6 '05

Postprzez cbr » 6 maja 2012, 15:18

W jaki sposób się tym zająłeś?
2+2=5
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2011, 01:01
Posty: 2823 (0/26)
Skąd: Białystok
Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)

Postprzez digidy » 6 maja 2012, 15:21

rada na korozje w tym miejscu to chyba dołożyć progi albo chlapacze oczywiście ori.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 maja 2011, 20:50
Posty: 283 (0/7)
Skąd: śląskie
Auto: Mazda 3 1.6CiTD

Postprzez akostarek » 6 maja 2012, 15:33

oddalem to lakiernikowi, ściągane nadkola, czyszczenie do "zdrowego", podkład i malowanie, wyszło nieźle bo praktycznie udało się ograniczyć tylko do wew części (ranta). Na to miejsce zamontowałem chlapacze, jakieś uniwersalne (elastyczne), udało się je dobrze dopasować i zamontować na fabryczne otwory. Oryginały chyba coś koło 200 zł (sam przód), do tego nie wiem z jakiego materiału, a że mazda tam siedzi dość nisko, ze sztywnymi mógłby być problem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2011, 11:57
Posty: 1371 (0/8)
Skąd: Śląsk
Auto: Mazda3 BK Y6 '05

Postprzez Dominooo » 6 maja 2012, 22:03

akostarek napisał(a):oddalem to lakiernikowi, ściągane nadkola, czyszczenie do "zdrowego", podkład i malowanie, wyszło nieźle bo praktycznie udało się ograniczyć tylko do wew części (ranta). Na to miejsce zamontowałem chlapacze, jakieś uniwersalne (elastyczne), udało się je dobrze dopasować i zamontować na fabryczne otwory. Oryginały chyba coś koło 200 zł (sam przód), do tego nie wiem z jakiego materiału, a że mazda tam siedzi dość nisko, ze sztywnymi mógłby być problem.

Na szczęście u mnie takich niespodzianek nie ma, ale chlapacze założyłem oryginalne, pasują i wyglądają bardzo dobrze.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2010, 05:47
Posty: 776 (0/1)
Skąd: Śląsk
Auto: マツダ 3 Y6 BK '05

Postprzez dzux » 6 maja 2012, 22:08

Bolo124 napisał(a):ja na swoja w tym roku zaaplikuje tectyla wszedzie gdzie sie da .


robiłem tectylem na jesieni spód samochodu i jestem zaskoczony pozytywnie, oglądając auto od spodu w tamtym tygodniu stwierdziłem że nie ma co poprawiać tectyl zdał egzamin co do niektórych niedowiarków, :D tylko miska olejowa w jednym miejscu jest lekko do poprawiania reszta bez zarzutu <faja>
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2011, 22:38
Posty: 706 (1/8)
Skąd: lubuskie
Auto: BYŁA Mazda 3 2005 sedan 1.6 JEST Mazda 5 2006r 2.0 benzyna :)

Postprzez radm » 8 maja 2012, 14:15

Witam,

moje tylne nadkole wyglada nastepujaco:

Obrazek

Bylem dzis w warsztacie (W-Wa) i mily pan powiedzial, ze owszem jest to do zrobienia, ale koszt wstepnie wycenil na do 3k PLN (nowy blotnik w mazdzie 1200 netto + ich robocizna). W zwiazku z tym, ze to pewnie kilkanascie procent realnej wartosci auta mam pare pytan.

Po pierwsze czy faktycznie do mazd 3 nie ma zadnych reparaturek naprawczych i dwa czy ta cena nie jest 'odrobine' za wysoka. Co prawda mily pan powiedzial, ze moze zrobic taniej na zasadzie zedrzec lakier do zywego i pomalowac, ale to wtedy bez gwarancji. Czytalem wyzej, ze czesc z Was miala podobne problemy i wybierala druga opcje – w takim wypadku interesuje mnie trwalosc tego rozwiazania. Czy rdza faktycznie wyzera od srodka?

dzieki za info,
pozdr
Początkujący
 
Od: 4 lut 2012, 15:17
Posty: 4
Auto: Mazda 3 2.0 BK 2004

Postprzez Grzegorz K » 8 maja 2012, 21:28

Grubo sobie policzyli. Ja mam podobny problem do twojego i decyduję się na, jak to nazwałeś, druga opcję. Wstępnie rozmawiałem z kilkoma lakiernikami i ma mnie to kosztować ok 300-400zł... Moim zdaniem warto tą opcje rozważyć. Jak nie zda egzaminu będziesz 300zł do tyłu, jak nie spróbujesz to 2700zł.
Moje dziewczyny: Kasia Agatka Alinka exMazda3 BK i Mazda6 GL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2009, 20:38
Posty: 1002 (0/2)
Skąd: Piława Górna
Auto: Mazda 3 BK 2005 HB Y6

Postprzez Seraf » 8 maja 2012, 22:11

osobiście uważam że nie ma co się ograniczać do jednego lakiernika na pewno kilka osób z czyjegoś polecenia możesz obdzwonić/objeździć i wybrać najkorzystniejszą finansowo ofertę.
Obrazek
Obrazek
aka "bez sensu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2009, 00:28
Posty: 3537 (2/15)
Skąd: Białystok
Auto: rower miejski :D

Postprzez LookR » 10 maja 2012, 21:27

radm napisał(a):Witam,

moje tylne nadkole wyglada nastepujaco:

Obrazek

Bylem dzis w warsztacie (W-Wa) i mily pan powiedzial, ze owszem jest to do zrobienia, ale koszt wstepnie wycenil na do 3k PLN (nowy blotnik w mazdzie 1200 netto + ich robocizna). W zwiazku z tym, ze to pewnie kilkanascie procent realnej wartosci auta mam pare pytan.

Po pierwsze czy faktycznie do mazd 3 nie ma zadnych reparaturek naprawczych i dwa czy ta cena nie jest 'odrobine' za wysoka. Co prawda mily pan powiedzial, ze moze zrobic taniej na zasadzie zedrzec lakier do zywego i pomalowac, ale to wtedy bez gwarancji. Czytalem wyzej, ze czesc z Was miala podobne problemy i wybierala druga opcje – w takim wypadku interesuje mnie trwalosc tego rozwiazania. Czy rdza faktycznie wyzera od srodka?

dzieki za info,
pozdr


Zapewne byłeś u "Wyszyńskiego"...
Prawdą jest, że nie ma "naprawczych reparaturek" :(
Najlepszym wyjściem – w mojej ocenie – jest "zainspirować" stłuczkę i naprawić auto z OC sprawcy (kupić nowe elementy, bo ruda i tak kiedyś wyjdzie w tych miejscach, czy to będzie 5 czy 20 lat)
Bo wydać 3k na nadkole, to mega przesada. Ponadto zapewne pojawią się ogniska rudej w innych miejscach: progi, drzwi itd.
Si Deus pro nobis, quis contra nos? (łac.)
Skoro Bóg jest z nami, któż przeciwko nam?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2009, 23:41
Posty: 679 (15/10)
Skąd: Warszawa-Natolin/Lublin
Auto: M3

Postprzez Grzegorz K » 10 maja 2012, 21:38

Luker81 napisał(a):Najlepszym wyjściem – w mojej ocenie – jest "zainspirować" stłuczkę i naprawić auto z OC sprawcy (kupić nowe elementy, bo ruda i tak kiedyś wyjdzie w tych miejscach, czy to będzie 5 czy 20 lat)


Po 1: co to za debilne podejście "zainspirować stłuczkę i naprawić auto z OC sprawcy" ?? <cisza>
Po 2: jak ruda wyjdzie za 20 lat od naprawy to ja bardzo chętnie skorzystam :D
Moje dziewczyny: Kasia Agatka Alinka exMazda3 BK i Mazda6 GL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2009, 20:38
Posty: 1002 (0/2)
Skąd: Piława Górna
Auto: Mazda 3 BK 2005 HB Y6

Postprzez LookR » 10 maja 2012, 21:44

Grzegorz K napisał(a):
Luker81 napisał(a):Najlepszym wyjściem – w mojej ocenie – jest "zainspirować" stłuczkę i naprawić auto z OC sprawcy (kupić nowe elementy, bo ruda i tak kiedyś wyjdzie w tych miejscach, czy to będzie 5 czy 20 lat)


Po 1: co to za debilne podejście "zainspirować stłuczkę i naprawić auto z OC sprawcy" ?? <cisza>
Po 2: jak ruda wyjdzie za 20 lat od naprawy to ja bardzo chętnie skorzystam :D


Skoro debilne, to bul 3k za jedno nadkole (2 nadkole 5-6k) do tego ruda w innych miejscasch i koszt naprawy ok 10K.
Zapewne od razu wyłozyłbys taką kasę...
co do 20 lat, to taka przenośnia... niestety ruda i tak wyjdzie predzej czy później
Si Deus pro nobis, quis contra nos? (łac.)
Skoro Bóg jest z nami, któż przeciwko nam?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2009, 23:41
Posty: 679 (15/10)
Skąd: Warszawa-Natolin/Lublin
Auto: M3

Postprzez some1 » 10 maja 2012, 22:10

Ja mam jeszcze lepsze wyjście, znajdź gdzieś ładną Mazdę 3 bez rudej w odpowiednim kolorze i buchnij w nocy co trzeba. Będzie za darmo. <glupek2>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 lip 2010, 17:47
Posty: 679 (0/20)
Skąd: Pruszków
Auto: Mazda 3 BK 2.0 LF TOP '07

Postprzez Bolo124 » 10 maja 2012, 22:18

:P jak kto dba tak ma
plastikowe nadkole to chyba niedługo samo odpadnie <spoko>
Forumowicz
 
Od: 12 cze 2010, 22:08
Posty: 110 (1/2)
Skąd: Kraków/Zamość
Auto: Mazda 3 1,6 diesel 2005
top sport

Postprzez Grzegorz K » 11 maja 2012, 22:33

some1 napisał(a):Ja mam jeszcze lepsze wyjście, znajdź gdzieś ładną Mazdę 3 bez rudej w odpowiednim kolorze i buchnij w nocy co trzeba. Będzie za darmo. <glupek2>


To jest dobry pomysł. A jakby od razu zawinąć całe auto to można by jeszcze na + wyjść ...
Moje dziewczyny: Kasia Agatka Alinka exMazda3 BK i Mazda6 GL
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2009, 20:38
Posty: 1002 (0/2)
Skąd: Piława Górna
Auto: Mazda 3 BK 2005 HB Y6

Postprzez sippo » 14 maja 2012, 18:14

witam
pytanko znacie może jakiegoś dobrego lakiernika w okolicach rzeszowa?, potrzebuję pomalować progi + lewe nadkole –> coś zaczyna je jeść.
pozdr
Początkujący
 
Od: 6 mar 2012, 18:57
Posty: 11
Auto: Mazda 3 '04 BK 1.6 Z6 sedan

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323