Błąd 02 po wymianie filtra powietrza, Mazda nie odpala, brak iskry na świecy (rozwiązany)

Postprzez cobiiv » 15 kwi 2012, 21:33

Witam,
Mazda 323 F BG 1.6V, problem jaki opisuję nigdy (w ciągu roku użytkowania) nie wystąpił.

W czwartek wymieniałem filtr powietrza. Żeby mieć wygodne dojście odłączyłem rurę dolotu od przepływomierza i odpiąłem wtyczkę. Filtr wymieniłem, skręciłem wszystko do kupy podłączyłem wtyczkę i uruchomiłem silnik (wszystko chodziło bez problemu).

Na drugi dzień, odpalam auto pochodziło może z 5 sekund i zgasło. Próbuje ponownie odpalić, kręci kręci i nie może. Po chwili się udało (3 próba bodajże). Pojechałem na przegląd (jakieś 2 km) samochód stał chwilę bo czekałem na swoją kolej. Nie mogę odpalić z 3 razy, w końcu odpalił. Jak diagnosta sprawdzał VIN nagle Mazda zdechła, ale odpaliła bez problemu.

W domu sprawdziłem błędy. Wyszły dwa krótkie błyski, czyli chyba przepływomierz. Skasowałem błędy (odpięta klema minusowa, hamulec) utrzymałem obroty przez 1 min na 2000 rpm, przejechałem się z 4 km i sprawdziłem błędy. Czysto!

Dnia następnego(sobota) chce jechać do pracy i nie odpala w ogóle. Kręci kręci i dupa.

Dziś migałem błędy i znów wyszedł przepływomierz.

Ktoś może mi poradzić co może być nie tak. Jakbym wiedział to bym nie odpinał wtyczki od przepływki.

Przecież chyba jej nie uszkodziłem poprzez wyjęcie i popatrzenie do środka?

Sorry za długi opis, ale chciałem dokładnie
Ostatnio edytowano 3 maja 2012, 21:45 przez cobiiv, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2011, 17:54
Posty: 142
Skąd: Poznań/ Luboń
Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D

viewtopic.php?f=312&t=121896

Postprzez Mazdaxxx » 15 kwi 2012, 22:14

może nie ma styku na wtyczce była zaśniedziała czy coś poruszałeś i teraz nie łączy kup taki preparat w sprayu do czyszczenia styków wyżera śniedź i poprawia przewodzenie może pomoże :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2007, 12:51
Posty: 721
Skąd: Kraków
Auto: mx-3 1.6 107KM 98r

Postprzez adriano2747 » 15 kwi 2012, 22:18

albo po prostu igłą czymś cienkim ostrym przeczyść i porządnie wepnij sprawdz wszystkie połączenia w dolocie itd. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sty 2012, 22:14
Posty: 303
Skąd: Kępno, Wielkopolska
Auto: Mazda 323f BG 1.6 16V 93r.
Vectra b 98r. 1.8+lpg sekw. exclusive edition

Postprzez patryk240 » 16 kwi 2012, 13:47

A sprawdziłeś czy wszystko elegancko skręcone nie łapie lewego powietrza?? Jak moja madzia łapała lewe powietrze to właśnie na PB odpalała na 5s i gasła
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2011, 03:38
Posty: 417
Skąd: Żyrardów
Auto: 323 C BG 1.3 8V 89' PB+LPG

Postprzez cobiiv » 16 kwi 2012, 14:52

Info z frontu:
styki przepływomierza zalane wd 40, później skrobanie i alkohol. Nada nie chce odpalić.

patryk240 napisał(a):A sprawdziłeś czy wszystko elegancko skręcone nie łapie lewego powietrza?? Jak moja madzia łapała lewe powietrze to właśnie na PB odpalała na 5s i gasła

raczej nie ma szans, skręcone na 102%, a zresztą nawet nie chce zapalić.

Może ważne info: po skasowaniu błędów, wkładam diodę przekręcam kluczyk na zapłon i nie ma żadnych błędów. Próbuję odpalić, nie odpala. I wtedy jeszcze raz test na zapłonie i dopiero wtedy wyskakuje błąd 02.


Tata mnie nakierował i sprawdziliśmy iskrę na świecy. Iskry na dwóch cylindrach nie ma (świeca przyłożona do silnika)

szukam ryję i znalazłem topic gdzie Cukierek miał problem podobny http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=118&t=47544&hilit=kopu%C5%82k%2A

też wyskakiwał błąd 02 i winą był aparat zapłonowy.

Jak się dorwę do mierników to sprawdzę cewkę. Jeżeli będzie ok to wymontuję aparat zapłonowy i go dam do naprawy chyba :( jakieś rady do tego etapu pracy? :)


dzięki za pomoc, jak by ktoś miał pomysł co nie gra to chętnie sprawdzę :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2011, 17:54
Posty: 142
Skąd: Poznań/ Luboń
Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D

viewtopic.php?f=312&t=121896

Postprzez Mazdaxxx » 16 kwi 2012, 15:54

nie spotkałem sie jeszcze z takim zachowaniem aparatu zapłonowego ale skoro się okaże że jego wina to cóż nie pozostaje mi nic innego jak napisać że mam takowy na sprzedaż ;p
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2007, 12:51
Posty: 721
Skąd: Kraków
Auto: mx-3 1.6 107KM 98r

Postprzez cobiiv » 16 kwi 2012, 20:55

Mazdaxxx napisał(a):nie spotkałem sie jeszcze z takim zachowaniem aparatu zapłonowego

mi temat zupełnie obcy :P aczkolwiek sugeruję się tym linkiem gdzie Cukierek miał całkiem podobny problem.

Sprawdziłem cewkę:
Zasilanie cewki działa 10-12 V
Uzwojenie pierwotne też chyab w normie bo wartości wahały się od 0.81 do 1 Ohma
Natomiast uzwojenie wtórne (języczek wtykowy z żółto niebieskim przewodem, a gniazdem cewki dokąd wchodzi gruby przewód) nie pokazało żadnego oporu.

Także jutro, wymontuję cewkę i zaniosę gdzieś :) jeszcze nie wiem gdzie i po ile, takie rzeczy sprawdzają :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2011, 17:54
Posty: 142
Skąd: Poznań/ Luboń
Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D

viewtopic.php?f=312&t=121896

Postprzez patryk240 » 16 kwi 2012, 21:42

A sprawdziłeś kopułkę ?? Może palec albo styki zaśniedziałe
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2011, 03:38
Posty: 417
Skąd: Żyrardów
Auto: 323 C BG 1.3 8V 89' PB+LPG

Postprzez cobiiv » 16 kwi 2012, 22:01

patryk240 napisał(a):A sprawdziłeś kopułkę Może palec albo styki zaśniedziałe

kopułkę trochę oczyściłem, bo te styki wewnątrz były z nalotem.
A do palca nie miałem za bardzo dojścia bo był skierowany w dół. Chyba, że da się go zdemontować beż wyjmowania całego aparatu?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2011, 17:54
Posty: 142
Skąd: Poznań/ Luboń
Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D

viewtopic.php?f=312&t=121896

Postprzez pawcio1017 » 17 kwi 2012, 00:48

Skoro zdjąłeś kopułke to i do palca miałeś już dostęp idealny. U mnie jak padł aparat to iskry nie było wogóle na żadnym cylindrze tylko raz na jakis czas podczas krecenia sie pokazywala na sekunde. Po wymianie aparatu jak ręką odjął. Dodam że aparat zapłonowy to słaby punkty w tych silnikach bo juz któryś wątek na ten temat w ostatnim czasie. A próbowałeś sprawdzać świece i przewody WN? Może to one już mają dość a nie potrzebnie bedziesz pchać sie w wydatki. Używany aparat zapłonowy kosztuje ok 100zl
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez cobiiv » 17 kwi 2012, 19:38

pawcio1017 napisał(a):A próbowałeś sprawdzać świece i przewody WN?

Świece nowe od jakiś 300 km, a przewody WN wyglądają znośnie.

Ale!
Wymontowałem dziś cewkę, aparat zapłonowy i moduł zapłonu (końcówka mocy?). Dałem do elektryka i według niego wszystko działa.

Złożyłem wszystko do kupy, przy okazji poskrobałem jeszcze trochę palec i kopułkę. I szok

Mazda odpaliła <jupi> entuzjazm umiarkowany, bo tak do końca specjalnie nic nie zrobiłem, prócz skrobania kopułki i palca.

Zobaczymy czy jutro zagada,

dzięki wszystkim za pomoc!

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2011, 17:54
Posty: 142
Skąd: Poznań/ Luboń
Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D

viewtopic.php?f=312&t=121896

Postprzez pawcio1017 » 17 kwi 2012, 19:41

Jak coś mam padnięty aparat zapłonowy (uszkodzony czujnik halla) z kopułką i palcem w dobrym stanie. Możemy się dogadać "za przysłowiowy czteropak" <oczko> Jak byś był zainteresowany pisz na PW.


A powiedz jeszcze na których cylindrach nie było iskry?
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez cobiiv » 17 kwi 2012, 20:17

pawcio1017 napisał(a):A powiedz jeszcze na których cylindrach nie było iskry?

W zasadzie to patrzyłem tylko na 1 i 2. Wiem, mogłem sprawdzić jeszcze 3 i 4, ale jakoś mój brak doświadczenia podpowiedział że nie trzeba :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2011, 17:54
Posty: 142
Skąd: Poznań/ Luboń
Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D

viewtopic.php?f=312&t=121896

Postprzez cobiiv » 20 kwi 2012, 22:51

A możecie mi pomóc, w jakim stanie według was jest palec i kopułka?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2011, 17:54
Posty: 142
Skąd: Poznań/ Luboń
Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D

viewtopic.php?f=312&t=121896

Postprzez pawcio1017 » 20 kwi 2012, 23:16

Na moje oko wyglada bardzo dobrze. Ja bym powiedział raczej że to nie oryginał bo jest w zbyt dobrym stanie. Przeszlifuj jedynie wszystkie połączenia i bardzo delikatnie odegnij blaszke-palec
Obrazek
Przedstawiciel Warmii i Mazur
 
Od: 21 kwi 2011, 12:31
Posty: 3867 (82/119)
Skąd: TORUŃ/BYDGOSZCZ/OSTRÓDA
Auto: jest:
Mazda MX-5 NC 2.5,
Mazda 3 BP,
była:
Mazda MX-5 NC 1.8,
Mazda 3BK,
Mazda 323f BA,
Mazda 323 BG,

Postprzez sebek-71 » 20 kwi 2012, 23:20

To jest ori kopułka, bo ma znaczek mitsubishi, a oni właśnie na pierwszy montaż robili :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2011, 17:04
Posty: 1144 (1/19)
Skąd: Jelenia Góra
Auto: był Xedos 6 2.0V6 140KM
323 BJ 1,5 sedan
jest Mazda 3 BK 1,6 MZR

Postprzez cobiiv » 21 kwi 2012, 13:16

pawcio1017 napisał(a):Ja bym powiedział raczej że to nie oryginał bo jest w zbyt dobrym stanie

sebek-71 napisał(a):To jest ori kopułka, bo ma znaczek mitsubishi


Mitsubishi, ahh Japońska technika :) długo wytrzymuje :)

tak zrobię, przeczyszczę dokładniej i będę śmigał. Dzięki Panowie :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2011, 17:54
Posty: 142
Skąd: Poznań/ Luboń
Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D

viewtopic.php?f=312&t=121896

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323