Błąd 02 po wymianie filtra powietrza, Mazda nie odpala, brak iskry na świecy (rozwiązany)
Strona 1 z 1
Witam,
Mazda 323 F BG 1.6V, problem jaki opisuję nigdy (w ciągu roku użytkowania) nie wystąpił.
W czwartek wymieniałem filtr powietrza. Żeby mieć wygodne dojście odłączyłem rurę dolotu od przepływomierza i odpiąłem wtyczkę. Filtr wymieniłem, skręciłem wszystko do kupy podłączyłem wtyczkę i uruchomiłem silnik (wszystko chodziło bez problemu).
Na drugi dzień, odpalam auto pochodziło może z 5 sekund i zgasło. Próbuje ponownie odpalić, kręci kręci i nie może. Po chwili się udało (3 próba bodajże). Pojechałem na przegląd (jakieś 2 km) samochód stał chwilę bo czekałem na swoją kolej. Nie mogę odpalić z 3 razy, w końcu odpalił. Jak diagnosta sprawdzał VIN nagle Mazda zdechła, ale odpaliła bez problemu.
W domu sprawdziłem błędy. Wyszły dwa krótkie błyski, czyli chyba przepływomierz. Skasowałem błędy (odpięta klema minusowa, hamulec) utrzymałem obroty przez 1 min na 2000 rpm, przejechałem się z 4 km i sprawdziłem błędy. Czysto!
Dnia następnego(sobota) chce jechać do pracy i nie odpala w ogóle. Kręci kręci i dupa.
Dziś migałem błędy i znów wyszedł przepływomierz.
Ktoś może mi poradzić co może być nie tak. Jakbym wiedział to bym nie odpinał wtyczki od przepływki.
Przecież chyba jej nie uszkodziłem poprzez wyjęcie i popatrzenie do środka?
Sorry za długi opis, ale chciałem dokładnie
Mazda 323 F BG 1.6V, problem jaki opisuję nigdy (w ciągu roku użytkowania) nie wystąpił.
W czwartek wymieniałem filtr powietrza. Żeby mieć wygodne dojście odłączyłem rurę dolotu od przepływomierza i odpiąłem wtyczkę. Filtr wymieniłem, skręciłem wszystko do kupy podłączyłem wtyczkę i uruchomiłem silnik (wszystko chodziło bez problemu).
Na drugi dzień, odpalam auto pochodziło może z 5 sekund i zgasło. Próbuje ponownie odpalić, kręci kręci i nie może. Po chwili się udało (3 próba bodajże). Pojechałem na przegląd (jakieś 2 km) samochód stał chwilę bo czekałem na swoją kolej. Nie mogę odpalić z 3 razy, w końcu odpalił. Jak diagnosta sprawdzał VIN nagle Mazda zdechła, ale odpaliła bez problemu.
W domu sprawdziłem błędy. Wyszły dwa krótkie błyski, czyli chyba przepływomierz. Skasowałem błędy (odpięta klema minusowa, hamulec) utrzymałem obroty przez 1 min na 2000 rpm, przejechałem się z 4 km i sprawdziłem błędy. Czysto!
Dnia następnego(sobota) chce jechać do pracy i nie odpala w ogóle. Kręci kręci i dupa.
Dziś migałem błędy i znów wyszedł przepływomierz.
Ktoś może mi poradzić co może być nie tak. Jakbym wiedział to bym nie odpinał wtyczki od przepływki.
Przecież chyba jej nie uszkodziłem poprzez wyjęcie i popatrzenie do środka?
Sorry za długi opis, ale chciałem dokładnie
Ostatnio edytowano 3 maja 2012, 21:45 przez cobiiv, łącznie edytowano 2 razy
Jest już Magdalena:D
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
- Od: 2 sty 2011, 17:54
- Posty: 142
- Skąd: Poznań/ Luboń
- Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D
viewtopic.php?f=312&t=121896
albo po prostu igłą czymś cienkim ostrym przeczyść i porządnie wepnij sprawdz wszystkie połączenia w dolocie itd. 
- Od: 5 sty 2012, 22:14
- Posty: 303
- Skąd: Kępno, Wielkopolska
- Auto: Mazda 323f BG 1.6 16V 93r.
Vectra b 98r. 1.8+lpg sekw. exclusive edition
Info z frontu:
styki przepływomierza zalane wd 40, później skrobanie i alkohol. Nada nie chce odpalić.
raczej nie ma szans, skręcone na 102%, a zresztą nawet nie chce zapalić.
Może ważne info: po skasowaniu błędów, wkładam diodę przekręcam kluczyk na zapłon i nie ma żadnych błędów. Próbuję odpalić, nie odpala. I wtedy jeszcze raz test na zapłonie i dopiero wtedy wyskakuje błąd 02.
Tata mnie nakierował i sprawdziliśmy iskrę na świecy. Iskry na dwóch cylindrach nie ma (świeca przyłożona do silnika)
szukam ryję i znalazłem topic gdzie Cukierek miał problem podobny http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=118&t=47544&hilit=kopu%C5%82k%2A
też wyskakiwał błąd 02 i winą był aparat zapłonowy.
Jak się dorwę do mierników to sprawdzę cewkę. Jeżeli będzie ok to wymontuję aparat zapłonowy i go dam do naprawy chyba
jakieś rady do tego etapu pracy? 
dzięki za pomoc, jak by ktoś miał pomysł co nie gra to chętnie sprawdzę
styki przepływomierza zalane wd 40, później skrobanie i alkohol. Nada nie chce odpalić.
patryk240 napisał(a):A sprawdziłeś czy wszystko elegancko skręcone nie łapie lewego powietrza?? Jak moja madzia łapała lewe powietrze to właśnie na PB odpalała na 5s i gasła
raczej nie ma szans, skręcone na 102%, a zresztą nawet nie chce zapalić.
Może ważne info: po skasowaniu błędów, wkładam diodę przekręcam kluczyk na zapłon i nie ma żadnych błędów. Próbuję odpalić, nie odpala. I wtedy jeszcze raz test na zapłonie i dopiero wtedy wyskakuje błąd 02.
Tata mnie nakierował i sprawdziliśmy iskrę na świecy. Iskry na dwóch cylindrach nie ma (świeca przyłożona do silnika)
szukam ryję i znalazłem topic gdzie Cukierek miał problem podobny http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=118&t=47544&hilit=kopu%C5%82k%2A
też wyskakiwał błąd 02 i winą był aparat zapłonowy.
Jak się dorwę do mierników to sprawdzę cewkę. Jeżeli będzie ok to wymontuję aparat zapłonowy i go dam do naprawy chyba
dzięki za pomoc, jak by ktoś miał pomysł co nie gra to chętnie sprawdzę
Jest już Magdalena:D
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
- Od: 2 sty 2011, 17:54
- Posty: 142
- Skąd: Poznań/ Luboń
- Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D
viewtopic.php?f=312&t=121896
Mazdaxxx napisał(a):nie spotkałem sie jeszcze z takim zachowaniem aparatu zapłonowego
mi temat zupełnie obcy
Sprawdziłem cewkę:
Zasilanie cewki działa 10-12 V
Uzwojenie pierwotne też chyab w normie bo wartości wahały się od 0.81 do 1 Ohma
Natomiast uzwojenie wtórne (języczek wtykowy z żółto niebieskim przewodem, a gniazdem cewki dokąd wchodzi gruby przewód) nie pokazało żadnego oporu.
Także jutro, wymontuję cewkę i zaniosę gdzieś
Jest już Magdalena:D
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
- Od: 2 sty 2011, 17:54
- Posty: 142
- Skąd: Poznań/ Luboń
- Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D
viewtopic.php?f=312&t=121896
patryk240 napisał(a):A sprawdziłeś kopułkę Może palec albo styki zaśniedziałe
kopułkę trochę oczyściłem, bo te styki wewnątrz były z nalotem.
A do palca nie miałem za bardzo dojścia bo był skierowany w dół. Chyba, że da się go zdemontować beż wyjmowania całego aparatu?
Jest już Magdalena:D
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
- Od: 2 sty 2011, 17:54
- Posty: 142
- Skąd: Poznań/ Luboń
- Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D
viewtopic.php?f=312&t=121896
Skoro zdjąłeś kopułke to i do palca miałeś już dostęp idealny. U mnie jak padł aparat to iskry nie było wogóle na żadnym cylindrze tylko raz na jakis czas podczas krecenia sie pokazywala na sekunde. Po wymianie aparatu jak ręką odjął. Dodam że aparat zapłonowy to słaby punkty w tych silnikach bo juz któryś wątek na ten temat w ostatnim czasie. A próbowałeś sprawdzać świece i przewody WN? Może to one już mają dość a nie potrzebnie bedziesz pchać sie w wydatki. Używany aparat zapłonowy kosztuje ok 100zl

pawcio1017 napisał(a):A próbowałeś sprawdzać świece i przewody WN?
Świece nowe od jakiś 300 km, a przewody WN wyglądają znośnie.
Ale!
Wymontowałem dziś cewkę, aparat zapłonowy i moduł zapłonu (końcówka mocy?). Dałem do elektryka i według niego wszystko działa.
Złożyłem wszystko do kupy, przy okazji poskrobałem jeszcze trochę palec i kopułkę. I szok
Mazda odpaliła

Zobaczymy czy jutro zagada,
dzięki wszystkim za pomoc!
pozdrawiam
Jest już Magdalena:D
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
- Od: 2 sty 2011, 17:54
- Posty: 142
- Skąd: Poznań/ Luboń
- Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D
viewtopic.php?f=312&t=121896
Jak coś mam padnięty aparat zapłonowy (uszkodzony czujnik halla) z kopułką i palcem w dobrym stanie. Możemy się dogadać "za przysłowiowy czteropak"
Jak byś był zainteresowany pisz na PW.
A powiedz jeszcze na których cylindrach nie było iskry?
A powiedz jeszcze na których cylindrach nie było iskry?

pawcio1017 napisał(a):A powiedz jeszcze na których cylindrach nie było iskry?
W zasadzie to patrzyłem tylko na 1 i 2. Wiem, mogłem sprawdzić jeszcze 3 i 4, ale jakoś mój brak doświadczenia podpowiedział że nie trzeba
Jest już Magdalena:D
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
- Od: 2 sty 2011, 17:54
- Posty: 142
- Skąd: Poznań/ Luboń
- Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D
viewtopic.php?f=312&t=121896
A możecie mi pomóc, w jakim stanie według was jest palec i kopułka?



Jest już Magdalena:D
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
- Od: 2 sty 2011, 17:54
- Posty: 142
- Skąd: Poznań/ Luboń
- Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D
viewtopic.php?f=312&t=121896
Na moje oko wyglada bardzo dobrze. Ja bym powiedział raczej że to nie oryginał bo jest w zbyt dobrym stanie. Przeszlifuj jedynie wszystkie połączenia i bardzo delikatnie odegnij blaszke-palec

pawcio1017 napisał(a):Ja bym powiedział raczej że to nie oryginał bo jest w zbyt dobrym stanie
sebek-71 napisał(a):To jest ori kopułka, bo ma znaczek mitsubishi
Mitsubishi, ahh Japońska technika
tak zrobię, przeczyszczę dokładniej i będę śmigał. Dzięki Panowie
Jest już Magdalena:D
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=312&t=121896
- Od: 2 sty 2011, 17:54
- Posty: 142
- Skąd: Poznań/ Luboń
- Auto: Mazda 323F BG, 1,6 16V, 1995
szmaragdowa :D
viewtopic.php?f=312&t=121896
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość