korozja nadkoli
Witam, moim zdaniem winne są nadkola ponieważ sa z materiału co łatwo wsiąka wilgoć,
do tego niech dojdzie piasek co zatrzma wilgoć w nadkolu i potem rzdzewieje to.
u mnie były wstawki robione jak i po lewej tak i po prawej stronie, wszystko starannie,
w dodatku zabezpieczone od wewnątrz barankiem, od zewnątrz barankiem na rancie
potem przemalowane lakierem, nadkola plastikowe wstawione,
nie pod rant, ale nad rant i w dodatku uszczelnione silikonem czarnym.
do tego niech dojdzie piasek co zatrzma wilgoć w nadkolu i potem rzdzewieje to.
u mnie były wstawki robione jak i po lewej tak i po prawej stronie, wszystko starannie,
w dodatku zabezpieczone od wewnątrz barankiem, od zewnątrz barankiem na rancie
potem przemalowane lakierem, nadkola plastikowe wstawione,
nie pod rant, ale nad rant i w dodatku uszczelnione silikonem czarnym.
nadkola plastikowe wstawione,nie pod rant, ale nad rant
właśnie do tego one zostały przede wszystkim stworzone-tzn.zabezpieczenie rantu przed odpryskami kamieni
Jak powszechnie wiadomo rdza w Maździe to niekończący się problem zwłaszcza w modelach przedliftowych. Jak byłem w ASO na przeglądzie a potem u Jaksy to powiedziano mi, że moje auto jest od spodu w dobrym stanie, ale konieczne jest zabezpieczenie podwozia ponieważ w naszych warunkach szybko zacznie jego stan się pogarszać. Zatem moje pytanie brzmi: Czy ktoś zna dobry warsztat z Warszawy, który zajmuje się zabezpieczeniem Mazd? Chodzi mi o warsztaty sprawdzone w których już ktoś robił taki zabieg i jest zadowolony z usługi. Pozdrawiam.
- Od: 26 lip 2011, 10:06
- Posty: 177
- Auto: Mazda 6 Executive '07 GG 2.0 147KM LPG Stag 300 Premium
ralfvip napisał(a):Czy ktoś zna dobry warsztat z Warszawy, który zajmuje się zabezpieczeniem Mazd? Chodzi mi o warsztaty sprawdzone w których już ktoś robił taki zabieg i jest zadowolony z usługi. Pozdrawiam.
proponuje zajrzec do polecanych / niepolecanych warsztatow... lub podpytac sie w swoim regionie...
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Witam!!! Posiadam od miesiąca mazde 6 2.0 CITD 136 KM Exclusive sprowadzoną z Holandii. Autko śmiga aż miło tylko są te pryszcze na tylnych nadkolach i także ruda znajduję się pod spodem na różnych łącznikach. Czy jest jeszcze możliwość usunięcia rudej poprzez akcję serwisową i jak się ma to do tego że auto jest sprowadzone??
- Od: 26 lut 2012, 22:12
- Posty: 5
- Skąd: Zamość
- Auto: Mazda6; 2.0 CITD; 100 KW; 2003r.
a to szkoda
nadkola są w bardzo małym stopniu zaatakowane przez rudą, najbardziej pod spodem widać. Sądzę, że pełna konserwacja spodu powinna przynieść efekt bo nie spotkałem się jeszcze z 6 w której były dziury w płycie podłogowej.
- Od: 26 lut 2012, 22:12
- Posty: 5
- Skąd: Zamość
- Auto: Mazda6; 2.0 CITD; 100 KW; 2003r.
galantex napisał(a):Posiadam od miesiąca mazde 6 2.0 CITD 136 KM Exclusive sprowadzoną z Holandii. Autko śmiga aż miło tylko są te pryszcze na tylnych nadkolach i także ruda znajduję się pod spodem na różnych łącznikach.
witam,
lacze z odpowiednim watkiem...
dla przypomnienia:
Prosze o zapoznanie sie z zasadami panujacymi na forum:
1. W pierwszej kolejnosci szukamy tematow nas interesujacych... do tego celu prosze uzyc wyszukiwarki...
2. Czytamy je
3. Jezeli nie znalezlismy odpowiedzi na nasz problem, to zadajemy nasze pytanie na koncu tego watka
4. Jezeli nie ma takiego tematu, wtedy mozemy zalozyc nowy...
Prosze tez o uzupelnienie profilu uzytkownika... (to cos z prawej strony)
dziekuje
Arkana , Renault , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
galantex napisał(a):a to szkodanadkola są w bardzo małym stopniu zaatakowane przez rudą, najbardziej pod spodem widać. Sądzę, że pełna konserwacja spodu powinna przynieść efekt bo nie spotkałem się jeszcze z 6 w której były dziury w płycie podłogowej.
masz rdzę czy nie masz proponuję zawczasu zabezpieczyć to dobrze żeby się później nie zdziwić ...
Paweł
Witam
Zakupiłem plastikowe nadkola na tył do swojego auta. Zdjęcie z allegro poniżej:

Wie ktoś jakie powinny być do nich spinki, kołki mocujące? Jeśli tak to poproszę numer katalogowy takiej spinki czy kołka mocującego.
Zakupiłem plastikowe nadkola na tył do swojego auta. Zdjęcie z allegro poniżej:

Wie ktoś jakie powinny być do nich spinki, kołki mocujące? Jeśli tak to poproszę numer katalogowy takiej spinki czy kołka mocującego.
Ostatnio edytowano 16 maja 2012, 21:43 przez ralfvip, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 26 lip 2011, 10:06
- Posty: 177
- Auto: Mazda 6 Executive '07 GG 2.0 147KM LPG Stag 300 Premium
Jak wywalisz ori wygłuszenie, to zostaną Ci wszystkie niezbędne śrubki do przymocowania plastikowego nadkola.
Nic więcej nie trzeba dokupywać
Tylko nie zakładaj tych nadkoli bez wcześniejszej konserwacji. Dobrze nasmaruj wszystkie krawędzie od wewnątrz gęstą konserwacją!
Mój sprawdzony zestaw to dinitrol RC900, noxudol UM-1600 i 750
W nadkolu są gumowe korki, które trzeba zdjąć i przez rurkę prysnąć zdrowo RC900 i 750.
Nic więcej nie trzeba dokupywać
Tylko nie zakładaj tych nadkoli bez wcześniejszej konserwacji. Dobrze nasmaruj wszystkie krawędzie od wewnątrz gęstą konserwacją!
Mój sprawdzony zestaw to dinitrol RC900, noxudol UM-1600 i 750

W nadkolu są gumowe korki, które trzeba zdjąć i przez rurkę prysnąć zdrowo RC900 i 750.
a ja tylko dodam,że może być przydatna opalarka dla jak najdokładniejszego spasowania plastikowego nadkola(ale generalnie są dobrze wykonane)
Dobra Panowie zasadnicze pytanie. Temat już był pewnie poruszany miliony razy, ale czy warto zakładać te nadkola plastikowe. Rozmawiałem ze swoim lakiernikiem facet dobrze robi robotę, robił kilka mazd, zmieniał te nadkola nieraz i mówi, że z doświadczenia niewiele to daje. Tzn. te nadkola z wykładziny robią się mokre, ale dalej wody nie przepuszczają a poza tym ładnie wygłuszają nadkola. Te plastikowe to będzie jeden wielki hałas. Lakiernik mi doradził żeby zdjąć te nadkola, wyczyścić tam wszystko i zabezpieczyć porządnie i będzie OK.
Doradźcie co zrobić. To, że będzie głośno to mi rybka, ważne żeby nie stwarzać dodatkowo warunków do powstawania rdzy (czyli pozostawiać nadkola z wykładziny).
Doradźcie co zrobić. To, że będzie głośno to mi rybka, ważne żeby nie stwarzać dodatkowo warunków do powstawania rdzy (czyli pozostawiać nadkola z wykładziny).
- Od: 26 lip 2011, 10:06
- Posty: 177
- Auto: Mazda 6 Executive '07 GG 2.0 147KM LPG Stag 300 Premium
3 lata temu robiłem blachę bez wymiany nadkoli (tylko ich czyszczenie) – efekt był taki, że 2 lata później operację musiałem powtórzyć z tym, że zdecydowałem się wymienić na plastyki. Z nadkolami z tworzywa jest jedyny problem polegający na tym, ze trzeba ranty dopasować do błotnika na ciepło (robiłem to sam przy pomocy nagrzewnicy elektrycznej).
Różnicy w komforcie w czasie jazdy nie zauważyłem. Trochę jeszcze za wcześnie aby ocenić efektywność w likwidacji rdzy – w przyszłam roku ocenię
Różnicy w komforcie w czasie jazdy nie zauważyłem. Trochę jeszcze za wcześnie aby ocenić efektywność w likwidacji rdzy – w przyszłam roku ocenię
ralfvip napisał(a):Pioteq25 gdzie dokładnie znajdę te gumowe korki?
Korki są wewnątrz wnęki koła – 1/3 wysokości po stronie do przodu auta
P.S do wewnętrznych blach od strony kabiny lepiej używać noxudol 700 z uwagi na to, że jest bezwonny. Jak używałem 750, to nawet po roku dało się wyczuć zapach konserwacji

ralfvip napisał(a):te nadkola z wykładziny robią się mokre
i w tym jest właśnie problem...trzymają wodę, więc wilgoć jest tam praktycznie bez przerwy...
ralfvip napisał(a):Te plastikowe to będzie jeden wielki hałas
bzdura


Idealnym "patentem" były by plastikowe nadkola z naklejonym wygłuszeniem od góry-tylko takim nie "trzymającym" wody...
Jeden z kolegów proponował psiknięcie tej wykładziny jakimś lakierem bezbarwnym-może to jest sposób
dobrzyn22 napisał(a):Idealnym "patentem" były by plastikowe nadkola z naklejonym wygłuszeniem od góry-tylko takim nie "trzymającym" wody...
Jeden z kolegów proponował psiknięcie tej wykładziny jakimś lakierem bezbarwnym-może to jest sposób![]()
... a jakby tak na te nadkola plastikowe narzucił "baranka" – powinno to trochę wygłuszyć.
Dzięki za opinie. Myślę, że nie ma co się zastanawiać i trzeba te nadkola założyć. Mam jeszcze pytanie. Poniżej na zdjęciu zaznaczyłem wywinięcie tego nadkola plastikowego. Czy te wywinięcie po zamontowaniu nadkola powinno być widoczne? Czy jego funkcją jest ochrona oryginalnego lakierowanego rantu błotnika? Gdzieś na naszym forum był o tym wątek ze zdjęciem, ale nie mogę go znaleźć.

- Od: 26 lip 2011, 10:06
- Posty: 177
- Auto: Mazda 6 Executive '07 GG 2.0 147KM LPG Stag 300 Premium
ralfvip napisał(a):Czy te wywinięcie po zamontowaniu nadkola powinno być widoczne? Czy jego funkcją jest ochrona oryginalnego lakierowanego rantu błotnika?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6