Cześć Koledzy.
W jednym z poprzednich postów pisałem o swoich problemach z poduchami :
przez iktorn75 » 8 sty 2012, 19:27
Witam.
Jestem nowy na Forum, więc jeśli zrobię coś nie teges to proszę o wyrozumiałość
Wprawdzie mam mazdę gf 1,8 Pb a nie diesla, ale problem z poduszkami i mnie nie ominął. W miesiąc po zakupie zaczęło się buczenie i silnik stał się zauważalnie głośniejszy. Dzięki Forum szybko ustaliłem, że chodzi o poduszkę przy rozrządzie. Kupiłem wkład Tedgum, zamontowałem zgodnie z wytycznymi, wyregulowałem poduszkę przy chłodnicy i poprawiło się. Niestety nie było tak dobrze jak myślałem, że będzie. Buczenie bardzo się zmniejszyło, ale za to na wolnych obrotach miałem drgania całej budy, odczuwalne zwłaszcza na tylnej kanapie, przednich fotelach i lekko na kierownicy. Jeszcze kilka razy regulowałem poduchę przy rozrządzie i przy chłodnicy, ale poprawy znaczącej nie było. Na wolnych obrotach silnik zauważalnie drżał, zwłaszcza w okolicy filtra powietrza i akumulatora. Gniazdo poduchy przy rozrządzie było nieruchome, nie przenosiło w ogóle drgań. Za to gniazdo poduchy skrzyni biegów drgało. Wymontowałem te poduchę, ale była ok. Mimo to kupiłem używkę za kilkadziesiąt zł i zamontowałem. Bez zmian. Oczywiście potem wyregulowałem pozostałe poduchy (przy rozrządzie i chłodnicy). Po kilku miesiącach "szarpnąłem się" i kupiłem nową poduchę od rozrządu w ASO. Kupiłem ją na firmę kolegi, więc zapłaciłem cenę bez vatu, ale i tak byłem biedniejszy o ok. 700 zł.
Po zamontowaniu i wyregulowaniu pozostałych mam w końcu to, o co mi chodziło : na wolnych obrotach rozgrzanego silnika prawie nie słychać, zniknęły wibracje na tylnej kanapie, przednich fotelach i kierownicy. Silnik stał się zauważalnie cichszy w całym zakresie obrotów. Nie żałuję tych paru stów, bo było warto. Niestety nic nie trwa wiecznie. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że w zakresie obrotów od 1100 do 1300 i od 1600 do 1900 pojawiły się jakieś buczenia nakładające się na normalny dźwięk silnika. Znowu zaczęły się regulacje poduszek, ale poprawy nie ma. Podejrzewam poduchę na grodzi. Może jest naciągnięta lub naderwana. Nie wiem w jakim jest stanie bo jej nie wymontowywałem. Dostęp jest masakryczny. Nie mam garażu, więc zostawiam to sobie na wiosnę. Nowa poducha przy rozrządzie jest ok. Czy ktoś z Kolegów mógłby mi doradzić w sprawie tych buczeń ? Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
Witam.
Jestem nowy na Forum, więc jeśli zrobię coś nie teges to proszę o wyrozumiałość
Wprawdzie mam mazdę gf 1,8 Pb a nie diesla, ale problem z poduszkami i mnie nie ominął. W miesiąc po zakupie zaczęło się buczenie i silnik stał się zauważalnie głośniejszy. Dzięki Forum szybko ustaliłem, że chodzi o poduszkę przy rozrządzie. Kupiłem wkład Tedgum, zamontowałem zgodnie z wytycznymi, wyregulowałem poduszkę przy chłodnicy i poprawiło się. Niestety nie było tak dobrze jak myślałem, że będzie. Buczenie bardzo się zmniejszyło, ale za to na wolnych obrotach miałem drgania całej budy, odczuwalne zwłaszcza na tylnej kanapie, przednich fotelach i lekko na kierownicy. Jeszcze kilka razy regulowałem poduchę przy rozrządzie i przy chłodnicy, ale poprawy znaczącej nie było. Na wolnych obrotach silnik zauważalnie drżał, zwłaszcza w okolicy filtra powietrza i akumulatora. Gniazdo poduchy przy rozrządzie było nieruchome, nie przenosiło w ogóle drgań. Za to gniazdo poduchy skrzyni biegów drgało. Wymontowałem te poduchę, ale była ok. Mimo to kupiłem używkę za kilkadziesiąt zł i zamontowałem. Bez zmian. Oczywiście potem wyregulowałem pozostałe poduchy (przy rozrządzie i chłodnicy). Po kilku miesiącach "szarpnąłem się" i kupiłem nową poduchę od rozrządu w ASO. Kupiłem ją na firmę kolegi, więc zapłaciłem cenę bez vatu, ale i tak byłem biedniejszy o ok. 700 zł.
Po zamontowaniu i wyregulowaniu pozostałych mam w końcu to, o co mi chodziło : na wolnych obrotach rozgrzanego silnika prawie nie słychać, zniknęły wibracje na tylnej kanapie, przednich fotelach i kierownicy. Silnik stał się zauważalnie cichszy w całym zakresie obrotów. Nie żałuję tych paru stów, bo było warto. Niestety nic nie trwa wiecznie. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że w zakresie obrotów od 1100 do 1300 i od 1600 do 1900 pojawiły się jakieś buczenia nakładające się na normalny dźwięk silnika. Znowu zaczęły się regulacje poduszek, ale poprawy nie ma. Podejrzewam poduchę na grodzi. Może jest naciągnięta lub naderwana. Nie wiem w jakim jest stanie bo jej nie wymontowywałem. Dostęp jest masakryczny. Nie mam garażu, więc zostawiam to sobie na wiosnę. Nowa poducha przy rozrządzie jest ok. Czy ktoś z Kolegów mógłby mi doradzić w sprawie tych buczeń ? Dzięki za pomoc. Pozdrawiam.iktorn75
W końcu postanowiłem rozprawić sie ostatecznie z pozostałymi buczeniami. Uznałem, że winę ponosi poducha grodziowa. Zamówiłem nową ory w carspeedzie, cena była dobra -330 zł.
Z uwagi na kiepski dostęp i brak odpowiednich narzędzi, zleciłem wymianę w warsztacie w mojej miejscowości. Całość zajęła dwóm mechanikom godzinę, a zapłaciłem 60 zł. Myślę, że to niezbyt wygórowana cena. Wymontowana poducha była siadnięta w porównaniu z nówką o ok 1 cm i miała zerwaną cienką gumową błonkę w środku, a guma nosiła ślady zużycia – drobne pęknięcia, chociaż była dość miękka. Po wymianie – miodzio. Pozbyłem się wszystkich buczeń i wibracji, a silnik zrobił się jeszcze cichszy. Po wszystkim dokonałem jeszcze samemu regulacji pozostałych poduch, żeby było zrobione jak trzeba. Wreszcie jestem zadowolony.
Posty: 12
Od: 8 sty 2012, 16:34
Prywatna wiadomośćWyślij e-mail do iktorn75