Objawy usterki:
na zimnym silniku podczas hamowania przy wciśnięciu sprzęgła spadają obroty, następnie zapala się wykrzyknik na desce (ten, który sygnalizuje zaciągnięty ręczny), obroty maleją do zera i gaśnie. Jakoś sobie radzę i dodaje gazu jak spadają, ale nie o to chodzi. Do tego obroty falują w zakresie około 100-200 obrotów, niezależnie czy jest na Pb czy LPG.
Płyn chłodzący jest. Dzisiaj wymienione świece na Denso k16tt, zmniejszona przerwa do 0,7mm (dzięki forum mazdaspeed
Na ciepłym silniku obroty spadają, ale mało. Nigdy silnik nie gaśnie i nie pojawia się wykrzyknik na desce.
Przejrzałem forum i wyczytałem, że to może być brudna przepustnica, jednak w tamtych tematach (z tego co pamiętam) nie zapalała się kontrolka wykrzyknika. Co oznacza jej zapalenie w moim przypadku?
Jestem nowy, poprzednie auto Renault 19, proszę o wyrozumiałość.
Pozdrawiam