Znajomy strasznie się z tego przebiegu śmiał i mocno nie dowierzał, ale teraz przesiada się z naszej rajdówki (pucharowa 206) i nie mogę go wywalić, tak mu komfortowo
Przygodę z Mazdą rozpoczęłam od starszej siostry trójki – 323C mojej znajomej. Zakochałam się w prowadzeniu, w rewelacyjnej skrzyni biegów i w tym, że Mazda kocha obroty. Z poczciwych 90 km dało się wycisnąć masę frajdy
Teraz od 1,5 miesiąca jeżdżę Mazdą nowej generacji i mimo że automat zabiera połowę zabawy, nadal da się odczuć chęć tego samochodu do energicznego pokonywania zakrętów na wysokich obrotach.
A teraz co tutaj mam:
~ benzynowe, pięciobiegowe 2.0 w automacie, legitymujące się mocą 151KM
~ moment obrotowy 187Nm osiągane przy 4000ob./min.
~ 0-100 km w 10,6 s. i prędkość maksymalna 210 km/h – ale to jest jeszcze do sprawdzenia
7.06.12 edit: wyciągnęłam 210 i myślę że dało by radę jeszcze z 5-10 km z wiatrem polecieć, ale na horyzoncie dostrzegłam TIRy które wyprzedzały się z 3-krotnie mniejsza prędkością i odpuściłam. Spalanie 25/100. Temat nadal wisi w powietrzu
~ spalanie... tutaj może przejdźmy do wyposażenia... (średnio 10-12 l/100, przy oszczędnej jeździe schodzę do 9,8, głównie w mieście)
edit:
po przejechaniu kilku tys. km spalanie okazało się dużo mniejsze, teraz wynosi ok 9l/100 w cyklu mieszanym. Spowodowane jest to entuzjastycznym wciskaniem gazu kiedy się tylko dało (mając na myśli 'oszczędność' odpuściłam sobie gazowanie ze wszystkich postojów

Wersja wyposażenia Exclusive Plus:
~ systemy wspomagające wkładkę pomiędzy fotelem a kierownicą:
ABS, EBD, EBA, DSC, TCS, ESS
~ pełna elektryka szyb i lusterek
~ automatyczna dwustrefowa klimatyzacja
~ fotochromatyczne lusterko wewnętrzne
~ Dobro zwane podgrzewaniem siedzeń (przód), podgrzewane są jeszcze szyby tylna i przednia oraz lusterka zewnętrzne
~ wielofunkcyjna kierownica (moim zdaniem za dużo tych przycisków, często zahaczam o regulację dźwięku)
~ czujniki zmierzchu, deszczu, parkowania
~ tempomat
~ aluminiowe '17
Dodatkowo są dość mocno przyciemnione szyby boczne i tylna. Mazdzie to pasuje
Real foto na szybciora w zimowej scenerii. Jak ją umyję po świętach to zdjęć będzie więcej. Na razie musiałam ja fotografować z daleka, żeby nie było widać tego brudu (już miałam wysmarowane na tylnej klapie "eksperyment naukowy NASA – nie myć! PYŁ KSIĘŻYCOWY

26.04
Nareszcie długo wyczekiwane zdjęcia. Madzia w towarzystwie innej M3, e36
Przedstawiam dwa małe potwory (mój potwór ujawnia się na stacji benzynowej, wcinając $ razem z portfelem):
11.05 dorwałam kawałek czarnej folii:
16.01.2013 parę zdjęć z ubiegłego roku:
z którejś eliminacji WLTA, test opon zimowych (akurat śniegu nie było)
japońskie lato na torze:
+angielski gentlemen
ze zlotu BMW