Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy

Postprzez waxain » 1 lut 2012, 22:23

Witam,

to i ja dołączę się do dyskusji. Po przeczytaniu chyba wszystkich możliwych wątków w temacie wciąż nie wiem czy moje zużycie oleju jest normalne, czy jednak powinienem zacząć się martwić. Trochę historii:

5 lipiec 2011 –> wymiana oleju (dexelia 5w/30, 4.5l)
18 wrzesień 2011 –> dolewka ok. 0.7l po przejechaniu ok. 4000km (w tym ok 2 tys km jazdy po autostradach, spore prędkości ;)
1 luty 2012 –> dolewka ok. 0.6l (praktycznie minimum oleju) po przejechaniu 5000 km od poprzedniej dolewki.

Łącznie w tym czasie przejechane ok. 9tys km, co daje średnio ~1l/6900 km, z czego bardzo dużo jazdy po mieście (korki, wolna jazda, co chwile światła itd.) – może to jest powód takiego zużycia? Auto zachowuje się jak dla mnie całkowicie normalnie, nie kopci, olej raczej nigdzie nie wycieka...wszystko śmiga :)
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez maarec » 1 lut 2012, 22:54

napisz jaki masz przebieg i czy jeździsz na gazie.. – czytaj LPG :P

ja bym się tym nie martwił.

jeżeli przebieg zbliża się do 200 tyś lub używasz LPG – ja bym zrobił regulację luzów zaworowych – profilaktycznie – bo takie ilości oleju mogą znikać przez głowicę.

proponowałbym zmienić olej na 10w40, ewentualnie sprawdzić kompresję.

albo olać temat i cieszyć się że pali Ci trochę ponad pół szklanki oleju na 1000km, ale nie litr na 100 jak co po niektórym...
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez waxain » 1 lut 2012, 23:04

napisz jaki masz przebieg i czy jeździsz na gazie.. – czytaj LPG

na dziś to 116tys, LPG brak (choć kwestia założenia przy obecnych cenach benzyny robi się bardzo kusząca:)
jeżeli przebieg zbliża się do 200 tyś lub używasz LPG – ja bym zrobił regulację luzów zaworowych – profilaktycznie – bo takie ilości oleju mogą znikać przez głowicę.

przy 200 tys to myślę, że auto będę już sprzedawał ;)
albo olać temat i cieszyć się że pali Ci trochę ponad pół szklanki oleju na 1000km, ale nie litr na 100 jak co po niektórym...

niby tak...tak robiłem dotychczas, niemniej czytając wiele wątków trudno wysunąć jednoznaczne wnioski dotyczące tzw. "normy", chyba, że komuś nic nie spala oleju między wymianami to jest super (tak mam w innym aucie, hyundaiu – dla odmiany w dieslu).
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez maarec » 1 lut 2012, 23:14

zaraz pewnie odezwie się Ktoś ze stwierdzeniem, że 116.000km widzi po raz 2 skoro już spala olej.

z ciekawości jesteś 1 właścicielem ? ewentualnie potwierdzałeś przebieg?

odnośnie gazu – zapomnij, przy początkach problemów ze spalaniem oleju, wbiłbyś sobie gwóźdź do trumny.

ja bym zalał 10w40 i zobaczył efekt.
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez waxain » 1 lut 2012, 23:28

zaraz pewnie odezwie się Ktoś ze stwierdzeniem, że 116.000km widzi po raz 2 skoro już spala olej.
haha fakt (trochę taka "polska zgryźliwość")...choć też trzeba na to spojrzeć trzeźwo, olej zawsze jest spalany (kurcze, nawet instrukcje podają horrendalne "dopuszczalne" wartości), kwestia tylko ilości o którą się rozchodzi...
z ciekawości jesteś 1 właścicielem ? ewentualnie potwierdzałeś przebieg?

drugim :) Auto kupowane w ASO w Niemczech, pełna dokumentacja, przebieg myślę na 98% pewny (wiadomo, nawet tam mogą oszukać).
odnośnie gazu – zapomnij, przy początkach problemów ze spalaniem oleju, wbiłbyś sobie gwóźdź do trumny.
bronię się przed tym (miałem już kiedyś auto z gazem i jakoś mnie to nie przekonało...poza oszczędnościami of course :D ), może faktycznie lepiej nie kombinować gdy auto ma już swoje lata...
ja bym zalał 10w40 i zobaczył efekt.
ciekawe, bo chyba gdzieś tu nawet na forum czytałem że 5w30 lepsze na zimę...zbadam jeszcze temat:)
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez dobrzyn22 » 2 lut 2012, 00:17

nawet instrukcje podają horrendalne "dopuszczalne" wartości


chyba oczywiste z jakiego powodu-wyłączenie odpowiedzialności producenta.Moim zdaniem zapis z takimi ilościami(np. 1l/1000km) powinien być zabroniony przez UE,bo to jest przegięcie :|

A generalnie w 90% przypadków jak silnik tyle zżera oleju,to można być pewnym,że coś jest z nim nie tak...
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5239 (22/71)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BP 2.5 turbo 250 HP/22r
było M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez waxain » 2 lut 2012, 10:11

chyba oczywiste z jakiego powodu-wyłączenie odpowiedzialności producenta.Moim zdaniem zapis z takimi ilościami(np. 1l/1000km) powinien być zabroniony przez UE,bo to jest przegięcie

zgadza się, pisanie takich głupot powinno być zabronione bo idąc tym tropem dojdziemy do jakichś absurdów, gdzie każdy producent czegokolwiek będzie mógł pisać bzdury nie biorąc za to żadnej odpwiedzialności.

A generalnie w 90% przypadków jak silnik tyle zżera oleju,to można być pewnym,że coś jest z nim nie tak...

No tak, o ile 1l/1000km wydaje się faktycznie problemem, o tyle zżeranie oleju na poziomie 1l/6000km chyba nie koniecznie...
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2010, 09:03
Posty: 222 (0/4)
Auto: Mazda 3 BM '14, 2.0, 120 KM

Postprzez maarec » 2 lut 2012, 11:14

kolejny raz napiszę – mój przepalał 0,8l / 1000km – winne pierścienie na 3 tłoku, oraz uszczelniacze zaworowe.

po otwarciu silnika – widok osmolonych zaworów – i ich szczelin – zupełnie do bani.

także, jak silnik bierze moim zdaniem od 0,4l / 1000km i więcej – trzeba się brać za robotę – przynajmniej głowice, – jak po jej wyjęciu (jest od góry czyli mały koszt) widać ze jest nierównomiernie osmolona – któryś cylinder pali olej. i wtedy zabawa w pierścienie moim zdaniem koniecznie..

a jak po otwarciu głowicy widać, że tylko zawory trzeba robić – to myślę, że można się na gotowo zamknąć w 1800zł.
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez klajgus » 2 lut 2012, 22:54

kupiłem mazdę z przebiegiem 101 tys. przy 105 tys. założyłem gaz i zmieniłem olej, teraz mam 119 tys i z max na bagnecie ubyło jakieś 25% tej podziałki wiec nie jest nawet na połowie, oby tak dalej :) bo jak czytam posty kolegów z problemami "olejowymi" to mnie wzdryga :|
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2007, 17:08
Posty: 215 (0/1)
Skąd: Berlin i Okolice Gorzowa
Auto: BYŁA M6 GY 2.0i 16V 141- LF 04r.
LPG Brc Sequent 24

Jest Ford Mondeo 2.5 T

Postprzez maarec » 22 mar 2012, 15:08

dodam – że ostanie wpisy po za jednym dotyczą silnika benzynowego.....

Kolego SG_1 – nie będę Cię oszukiwał – pali olej i już....

wykręć świece na zimnym silniku – dobry klucz do świec rozmiar chyba 16.

zobacz jak wyglądają – czy nie są czarne, czy są identycznie zużyte – obstawiam, że minimum 1 będzie w dużo gorszym stanie – jeżeli tak – remont silnika – pierścienie + głowica + dobry szlifierz i dobry mechanik.

mnie paliła 0,8l/1000km – po wymienionych zabiegach i przejechaniu 2200km – ani mm oleju nie ubyło.

co za próbę szczelności oni chcą robić ? – głowicy ? bez wyciągania ?
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2011, 10:12
Posty: 167
Skąd: Częstochowa
Auto: ford cmax

Postprzez lowi85 » 11 maja 2012, 08:57

I ja się dołączę do tego z jednych najstraszliwszych tematów...
Mazda 6 Sport Kombi 2.0 Exclusive benzyna 147KM rocznik 2005 (wersja po liftingu) 120tys km
Wlany olej to Dexelia Utra 5W30 – zmieniany w ASO, w ASO również auto przeszło kontrolę mechaniczną zakończoną słowami "wszystko w porządku" ...ale... chyba niestety silnik bierze olej i to w dosyć sporych ilościach rzędu 1 litr na 400km! Jeżdżę w trybie mieszanym – miasto/autostrada (do 160km/h). Piszę tutaj bo prawdę mówiąc nie wiem co robić i wolał bym zaczerpnąć informacji od kogoś kto miał chociaż podobny problem, nie wierzę, że jestem sam.
Samochód pali bezproblemowo. Po zapaleniu rozgrzewa się normalnie i utrzymuje temperaturę. W zbiorniczku wyrównawczym nie ma śladów oleju (zielony płyn). Po odpaleniu nie dymi, na rozgrzanym silniku nie dymi. Jeśli wcisnę gazu i wskazówka wchodzi na czerwone pole to dymi ale ciężko mi określić czy jest to zapach oleju… natomiast kolor dymu jest zbliżony do lekko szarego. Wcześniej miałem Golfa 3 w dieslu z 93r. i dodając gazu robiła się zapora dymna więc te dymienie które wydobywa się z Mazdy jest praktycznie niczym. Nie miałem nigdy benzyniaka więc nie wiem jak zachowuje się ten silnik po przegazowaniu... Spadku mocy nie odczuwam, wciskam gaz = wciska w fotel, w czasie jazdy nic niepokojącego się nie dzieje. Silnik pracuje równo, obroty nie falują. Samochód garażuję, śladów oleju pod autem nie ma. Silnik nie jest zachlapany... chociaż od spodu dokładnie go nie oglądałem (nie mam kanału), jednak myślę, że przy takim ubytku gdyby była nieszczelność olej powinien być widoczny. Na wylocie z rur wydechowych jest lekki czarny nalot. Auto mam od około dwóch miesięcy, trzy razy na rozgrzanym silniku zdarzyło się, że zapalił za drugim razem (pierwsze kilku sekundowe kręcenie rozrusznikiem nie przynosiło efektów) pisze o tym bo nie wiem czy może mieć to związek z sprawą.
Co o tym myślicie? Przychodzą nocą krasnoludki i kradną olej? :)
Początkujący
 
Od: 17 lut 2012, 19:07
Posty: 16 (0/1)
Skąd: Przyszowice
Auto: Mazda 6 2.0 GY Exclusive Sport Kombi 05-08 147KM

Postprzez mucha2005 » 11 maja 2012, 16:19

Posiadam ten sam model mazdy co twój z identycznym silnikiem,co prawda nie miałem jeszcze kłopotów z odpalaniem ale ilość oleju jaki mi brała to 750 ml na 500 km czyli pełen zakres miarki od poziomu low do max.Znalazłem mechanika który doradził mi przejście na olej półsyntetyczny oczywiście leję dexelię + zastosowanie preparatu który uwalnia zapieczone pierścienie i czyści silnik z nagaru(BG109). Operacja trwała 3 godziny-wymiana oleju+filtr+czyszczenie.Na drugim cylindrze miał spadek kompresji o 0,5,reszta trzymała wzorowo.powiedział że na początku może wziąć nawet więcej niż zwykle i kazał potraktować silnik trochę ostrzej niż zawsze.Zastosowałem się do jego zaleceń,testuję furę i po przejechaniu 350 km nie ubyło ani grama oleju.Przebieg mojej madzi to zaledwie 83,500 km i nie jesteśmy osamotnieni w kwestii brania oleju ,bo na forum już nie jedna osoba z tym silnikiem miała problem z braniem oleju w dużych ilościach.
pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 21:06
Posty: 41
Auto: Mazda CX-5 KF 2.5 4x2 2019
SkyPassion

Postprzez Wojtek » 11 maja 2012, 16:25

mucha2005 napisał(a):Posiadam ten sam model mazdy co twój z identycznym silnikiem,

a to zdanie do kogo bylo skierowane?

Twoj profil pusty... a wrozyc mi sie nie chce... :P
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17520 (110/484)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez mucha2005 » 11 maja 2012, 16:30

To znaczy Mazda 6 Sport Kombi 2.0 Exclusive benzyna 147KM rocznik 2005 (wersja po liftingu),sorki ale odpowiedź jest skierowana do lowi85 <jupi>

edit:
Profil uzupełniony :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 21:06
Posty: 41
Auto: Mazda CX-5 KF 2.5 4x2 2019
SkyPassion

Postprzez Wojtek » 11 maja 2012, 16:53

mucha2005 napisał(a):Profil uzupełniony :)

dzieki ;)

co do brania oleju w 2.0 ... nie jest to nagminne jak to okresliles... dobrze traktowany silnik nie ma prawa brac oleju.
niestety, w zyciu wyglada to troszke inaczej...

pytanie retoryczne:
Ilu z was kupowalo swoja mazde jako nowe auto z salonu lub jedno czy dwu latka?

niestety, nie mamy wplywu na to jak poprzedni wlasciciel dbal (lub nie) o auto...
stad wlasnie wyplywaja te problemy...

ps. jazda po autostradzie z pelnym obciazeniem z predkosciami powyzej 160km/h moze spowodowac ubytki oleju... i to zjawisko jest normalne...
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17520 (110/484)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez mucha2005 » 11 maja 2012, 17:18

U mnie przyczyną mogło być zaniedbanie przez poprzedniego właściciela wymiany oleju co mogło spowodować zapieczenie się pierścieni na 2 cylindrze,ale jak wcześniej napisałem jestem w fazie testów auta,wiec na pewno się pochwalę co do skutku tych zabiegów <jupi>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 21:06
Posty: 41
Auto: Mazda CX-5 KF 2.5 4x2 2019
SkyPassion

Postprzez Wojtek » 11 maja 2012, 17:23

uwazam, ze po "odbezpieczeniu" zapieczonego pierscienia i wyczyszczenia silnika, powinienes go zalac polecanym olejem do tego silnika...
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17520 (110/484)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez mucha2005 » 11 maja 2012, 17:28

Poprzednio używałem dexelia 5w30 a przeszedłem na dexelia 10w40 który według serwisu i książki też może być stosowany do tego silnika....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 21:06
Posty: 41
Auto: Mazda CX-5 KF 2.5 4x2 2019
SkyPassion

Postprzez Wojtek » 11 maja 2012, 17:30

mucha2005 napisał(a):eż może być stosowany do tego silnika....

nie bede wchodzil w szczegoly... jest przewidziany... dla Europy poludniowej...
a nie dla klimatu umiarkowanego... hahaha

reszte doczytaj w poradnikach ;)
Arkana , Captur , Mii
byly: 323, Tribute, M6, M2, M5, Toledo, Mii, Rapid...
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17520 (110/484)
Skąd: UK
Auto: Renault Arkana E-Tech
Renault
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez bieski » 11 maja 2012, 17:57

Wojtek napisał(a):a nie dla klimatu umiarkowanego... hahaha


Moje auto pochodzi okolic Dusselsdorf i od nowości miało lany dexelia 10W40. Tam chyba mają klimat podobny do naszego :>
Aso twierdzi ze miedzy Dexelia 10w40 a 5W30 dużych różnic nie ma.
......................
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 cze 2010, 09:37
Posty: 4533 (13/136)
Skąd: ZG
Auto: GJ

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6