Hej.
Mój problem polega na tym, że jak odpalę zimny silnik np. po nocy to stukot słychać przez jakieś 4-5sek. i to by było do przeżycia, ale przy odpaleniu rozgrzanego silnika stukot trwa i trwa i trwa, stuka cały czas
![płacze <płacze>](./images/smilies/placze.GIF)
Pomaga pociśnięcie samochodu do jakiś 3500-4000 obrotów ale tylko obciążonego(czyli w trakcie jazdy, wtedy jak się zatrzymam stukania już nie ma. Działa to też niestety i w drugą stronę czyli nic nie stuka a ja jadę przez jakąś chwilę 120-140 czyli przedział obrotów niej więcej jak wyżej, potem zatrzymam się i stuka
![ysz :|](./images/smilies/ysz.GIF)
Czy to też może być wina zaworka, w weekend przymierzam się do wymiany, mam nadzieję że to pomoże.
Co do oleju to mam elfa 10w i przelatane 4000. nie znam dokładnej historii silnika bo jest "nowy" i dzieje się tak od początku, odkąd go wrzuciłem ale za to po 4000 km ubyło koło setki oleju a stary brał litr na 1000km i nie przestawał dymić
![usmiech :)](./images/smilies/usmiech.GIF)