KONRADD napisał(a):www.mototok.pl/Mazda-CX-7-w-tym-roku-ko ... kowa-a1639Osobiście nie jestem w stanie stwierdzić czy w 100% jest to prawda ale wszystko na to wskazuje.
Inne niezależne źródła podają, że CX-7 będzie sprzedawana w Ameryce do końca 2012, a następca CX-7/9 pojawi się w 2014. Biorąc pod uwagę, że Mazda planuje w pierwszej kolejności przedstawić nową szóstkę, mx-piątkę, trójkę i dwójkę, to nie sądzę żeby w pośpiechu usuwała z oferty samochód dla którego nie ma następcy.
To, że życie CX-7 dobiega końca jest pewne ze względu na jej wiek – została przecież wprowadzona do produkcji pięć lat temu. Jeśli zniknie z katalogów zanim pojawi się coś podobnego, to zapewne CX-5 będzie miała zadanie przejąć część jej odbiorców, ale nie nazywałbym jej z tego powodu "następczynią". Dodam, że gdyby ktoś nie miał okazji porównać tych samochodów, to już po samym oznaczeniu modelu widać różnicę klas. Spalanie oczywiście jest zawsze brane pod uwagę (nawet przez nabywców w klasie premium), ale przecież to nie ono decyduje o wyborze rodzaju auta – ma wpływ raczej w porównaniu bezpośrednich konkurentów.
Mazda zrobiła świetny samochód (CX-5), który swoimi rozmiarami, wyposażeniem i osiągami w zasadzie nie ma wśród kompaktowych crossoverów sobie równych. Nie do końca jednak rozumiem, dlaczego sama go w pewien sposób dyskredytuje, wmawiając na siłę, że to klasa o "oczko" wyższa. Mówią to materiały prasowe i pracownicy w salonach. Sam byłem świadkiem trochę niepoważnej argumentacji sprzedawcy, który próbował namówić do kupna CX-5, ośmieszając ASX-y, Qashqai-e i podobne, porównując nową Mazdę do XC60, X3 i Q5 – zastanawiam się, czy taka strategia nie przynosi przypadkiem rezultatów odwrotnych od zamierzonych. Przecież wpychanie jej na siłę do tej klasy obdziera ją ze wszystkich atutów, pozostawiając jedynie atrakcyjną cenę i wspomniane niskie spalanie. To jednak za mało, żeby potencjalny kupiec zamiast wymienionej trójki wybrał małą i mimo wszystko taniej wykonaną Mazdę. Ich konkurentem powinien pozostać samochód pokroju CX-7 – trochę większy i inaczej pachnący
.
