Rok temu uderzylem swoja madzią w kraweznik, Trzeba było ustawic zbieznosc i wymienic koncowke drazka. Jednak od tamtej pory slychac wycie łozyska, zaczyna sie przy predkosci 80 km/h i najbardziej slyszalne jest przy 100 km/h .
Auto było podnoszone na podnosniku i rozpedzane (stąd wiadomo ,ze problem jest z napedem z przodu )
Byłem juz w wielu warsztatach i słyszałem juz wiele opinii : wymieniłem łozyska w obu kolach na przodzie i łozysko na półosi .
Teraz mi mowia ze to moze byc łozysko w skrzynii biegów i polecają jej wymiane lub naprawe
Najbardziej boje sie tego ,ze pomimo wymiany i wydanych pieniedzy, ten dzwiek nadal nie ustapi , a wtedy tu juz mnie ch.... strzeli.
W związku z tym mam do Was pytanie :
Co jeszcze mogło sie stac ?, gdzie szukac przyczyny ? jak zdiagnozowac problem ?
Dzwiek słychac niezaleznie czy auto jest na biegu czy jedzie na luzie ( przy 100 km/h – slychac najbardziej)
Jezdze juz tak rok i mam dosc . Pomozcie .