Ponieważ zapadła decyzja, że mx zostaje ze mną na dłużej, czas sie pochwalić:)
Kupiona w maju 2011, ściągnięta dla mnie za szwajcarii z przebiegiem 126 tys.
Książka serwisowa, wszystkie rachunki i wydruki z eksploatacji.
Na początek wymiana oleju i filtrów, klejenie pękniętego zderzaka i wymiana tłumnika.
Po kilku miesiącach rozrząd,pompa, paski, uszczelki pod deklami i kolektorem, sprężynki na wałkach, uszczelniacze nowe świece i kable, płyn chłodniczy... i tyle.
Fura w 100% w orginale i tak ma zostać.
Wyposażenie chyba maks – klima, szyber, podgrzewane lusterka, skórzana kierownica i tapicerka, podgrzewane siedzenia (kierowcy elektryczna regulacja), tempomat i coś czego jeszcze w mx6 nie widziałem – spryskiwacze reflektorów .
Lakier odświeżony jeszcze w szwajcarii, troszkę szpachli tylko na jednym nadkolu, reszta fabryka.
Przy wymianie rozrządu szok – napinacz, pompa, pasek z 1995 roku, podobnie jak kable więc potwierdza to mały przebieg.
Niestety założyłem podtlenek lpg ...
Jeździ i brzmi świetnie.

Shot at 2012-02-13

Shot at 2012-02-13

Shot at 2012-02-13

Shot at 2012-02-13

Shot at 2012-02-13

Shot at 2012-02-15

Shot at 2012-02-15

Shot at 2012-02-18

Shot at 2012-02-18