Mazda3 BL Z6 '11 (KIREI) Aluminiowy Metalik

[bigboy177]

Hehe i nie gadaj, że też podczas wjazdu tyłek przyhaczyłeś?


W ogóle dopiero teraz zauważyłem, że w moim poście Tablet cuda powstawiał. Próbował być mądry i podpowiadał słowa, ja nie wszystko podłapałem i się "kfiatki" fajne znalazły. Już jednak poprawione

[luk_p]

Świetna robota no i na pohybel zimie!;) Tak wypucowaną Madzią możesz jechać prosto na salon w Genewie;)

[wercyngetoryx]

Witam
Gratuluję zakupu "prawie bliźniaczki" ... Napisz co ASO wymyśli w/s chlapaczy na tył. Na pierwszym przeglądzie (zerowym) zamontowali mi tylko chlapacze na przód, tylnych akurat nie mieli. Jednak ze względu na cenę oryginalnych w ASO poszperałem trochę w necie i po fakcie znalazłem sklep, w którym były przednie w niższej cenie. Na pytanie o tylne sprzedawca poprosił mnie o nr VIN auta, gdzieś poszperał i powiedział, że ten typ zderzaków jest taki, jak w wersji MPS i nie ma do niego chlapaczy.

Wyżej ktoś wspominał o wyglądzie kierownicy z tempomatem. W moim linku jest własnie kierownica z takim ustrojstwem.

Miłego użytkowania życzę ... może nawet się kiedyś spotkamy na drodze, bo bywam w Skawinie

[edit] .. nie zauważyłem, że ZOOMik zapodał linka do kierownicy z tempomatem ...

[bigboy177]

Wreszcie udało mi się wyrwać kilka godzin z Madzią i wziąłem też ze sobą aparat porządny – poprzednie zdjęcia były robione telefonem, a zatem nic dziwnego, że jakością nie powalały. Tym razem powinno być lepiej.

Słowem wstępu, idziemy z żoną na wesele w sobotę, a zatem postanowiłem odpicować naszą furę. Podobnie jak poprzednim razem w ruch poszła cała gama kosmetyków. Najpierw umyłem auto szamponem Dodo Juice, później wziąłem detailer od Chemical Guys i wyglinkowałem najbardziej narażone na brud elementy, czyt. progi, przód, nadkola. Po tym fakcie ponownie poszedł Dodo Juice, a po nim skorzystałem ze środka Race Glaze do usuwania pozostałości poprzedniej warstwy wosku. Specyfik całkiem ładnie się nakładał, a kiedy był już na całym aucie wziąłem się za felgi. Najpierw TarX żeby usunąć smołę, asfalt i inne cuda, a później IronX żeby się pozbyć opiłków z hamulców – wszystko ślicznie zeszło, a w międzyczasie Pre-Wax ładnie się zmatowił. Usunąłem go delikatnymi ściereczkami z mikrofibry, a następnie wziąłem się za nakładanie wosku Race Glaze 55. Po nałożeniu znowu miałem chwilę czasu, a zatem umyłem szyby środkiem od chemical guys, nałożyłem Race Glaze Colour Enhance na koła, a na wszystkie wewnętrzne elementy kokpitu, drzwi itd. – wskoczyło Chemical Guys natural shine matt dressing i Chemical Guys Sprayable LEATHER CONDITIONER – na kierownicę, ręczny i lewarek zmiany biegów. Wosk w między czasie wyschnął, a zatem rozpoczęło się blisko 3 godzinne polerowanie ręczne

Na koniec poprawiłem nieco detale drobne, a efekt finalny, po około 8 godzinach pracy jest następujący:





Aha, zapomniałbym, Madzia jest w letnich butach, na 17" feldze – strasznie skubana twarda przez to, ale wyśmienicie trzyma się drogi.





A teraz jeszcze garść zdjęć dokładniej przedstawiających stację multimedialną Pioneer F30BT, z której jestem bardzo zadowolony, przy okazji.







I to by było na tyle, kolejna aktualizacja, mam nadzieję, już wkrótce. Zrobię Madzi wakacyjną sesję zdjęciową nad morzem

[KMBak]

Fajnie się świeci. Dołóż sobie tempomat. :–) Ja dokładałem i warto było.

Ja w weekend pucowałem a dziś już syf...

[Jericho]

Chylę czoła nad poświęconym czasem i włożoną pracą w wygląd autka Ja choćbym bardzo chciał, ostatnio nie mogę wygospodarować czasu, żeby porządnie auto umyć, nie mówiąc już o woskowaniu i polerce

[bigboy177]

Kilka dni temu zrobiłem mały test właściwości trakcyjnych Madzi

Otóż, jechaliśmy sobie z żoną do galerii naszą standardową, dość krętą trasą (taką, jak Madzia lubi najbardziej, wszak za autostradami oboje nie przepadamy), wszystko ładnie i pięknie, muzyka leci, przed nami około 30-40 metrów jechało inne auto. W pewnym miejscu na "trasie" jest mały wyjazd pod górkę, a następnie zakręt. W sumie nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że zaraz za tym zakrętem jest także mała, jednopasmowa dróżka, odbijająca z głównej drogi w prawo. Kierowca jadącego przed nami samochodu postanowił w tą dróżkę wjechać, ale nie zasygnalizował odpowiednio wcześnie tego faktu. Na domiar złego, na owej dróżce stał wyjeżdżający z niej samochód, a dwa jednocześnie nie są w stanie się tam zmieścić. Rezultat był taki, że wyjeżdżam z podjazdu za kolesiem (ze względu na górkę, nie widziałem, że zaczął hamowanie), a on nagle wrzuca kierunkowskaz (10m przed zakrętem i zaczyna hamowanie), no to ja również na hamulec, ale widząc, że nie ma szans abym się zatrzymał, w ostatniej chwili odbiłem na przeciwny pas (dosłownie 20-30 cm przed tyłkiem poprzedzającego nas auta), kierowca za nami również na hamulec i z piskami, zatrzymał się w sumie na moim miejscu. Gdyby nie to, że idealnie zadziałał ABS i układ kierowniczy, umożliwiając mi zmianę kierunku jazdy w trakcie bardzo mocnego hamowania, to wpadłbym na tyłek auta przede mną i dostał w tyłek od auta za mną. Na szczęście wszystko śmigało jak należy i udało się uniknąć kolizji. Madzia spisała się na medal!

W nagrodę, w przyszłym tygodniu ją porządnie wypucuję – czekam tylko aż mi IronX do felg przyjdzie, bo mi się skończył niedawno.

Swoją drogą, to już któryś raz z kolei kiedy spotykam się z sytuacją, że kierowca jadący przede mną nie sygnalizuje poprawnie swoich zamiarów. Albo sygnalizuje je 10 metrów przed manewrem, albo po rozpoczęciu manewru, albo w ogóle (takich też jest mnóstwo). Gdzie, do diabła, ci ludzie uczyli się jeździć? Jakby nie to, że jechałem w okolicy 40km/h, to mogłoby być ciężko z odpowiednio szybką reakcją.

[KMBak]

No i właśnie dlatego ja zostawiam dużo więcej miejsca przed sobą – zwłaszcza jak ktoś jedzie "dziwnie"... Niestety kierowców i drogi mamy takie, że 100% skupienia przez 100% czasu jest konieczne. Fakt faktem – migacz dla niektórych to taka pomarańczowa ozdoba.

[bigboy177]

Ja w sumie dość daleko za nim jechałem, bo, jak napisałem w okolicy 30-40 metrów, co przy prędkości 40km/h byłoby wystarczające, jakby facet dał znać, że chce skręcić zaraz za podjazdem. Delikatnie bym sobie rozpoczął hamowanie i w pełnej kulturze poczekał, aż zjedzie w dróżkę. A nie, że on przed samym zakrętem włącza migacz i hamuje. Pewnie jakby na tej drodze bocznej nie było auta, to zdążyłby z niej zniknąć zanim do czegokolwiek by doszło, ale pech chciał, że wjazd był zajęty.

Ogólnie, choć lubię tą drogę, często tam są niebezpieczne sytuacje stwarzane przez bezmyślnych kierowców. Nagminnie lubią np. parkować na zakrętach, zmniejszając zarówno "prześwit" drogi, jak i widoczność – jak dla mnie skrajny debilizm, tym bardziej, że np. 15 metrów dalej mają wolną zatoczkę parkingową.

[Radex]

piękności uwielbiam tą uśmiechniętą mordę

[Leomc]

... dlaczego nie wziąłem swojej Madzi w tym kolorze, co za wredna klapka mi na oczy opadła?...

piękności uwielbiam tą uśmiechniętą mordę

@Radex: ja też, oj jak bardzo...

[bigboy177]

... dlaczego nie wziąłem swojej Madzi w tym kolorze, co za wredna klapka mi na oczy opadła?...

W każdym kolorze jest śliczniutka

Ale przyznam szczerze, że najbardziej mi się podoba w tym, w którym mam. Najpierw chciałem błękitną, taką, jak ma KMBak, ale jak zobaczyłem srebrną na parkingu jednego z domów towarowych od razu się zakochałem i taką właśnie musiałem dorwać

Duży plus, prócz samego wyglądu, rzecz jasna, to fakt, iż nie widać zbyt mocno zabrudzeń. Musi być faktycznie upaćkana żeby było znać.

[Radex]

Duży plus, prócz samego wyglądu, rzecz jasna, to fakt, iż nie widać zbyt mocno zabrudzeń. Musi być faktycznie upaćkana żeby było znać.

no, masz najbardziej praktyczny kolor z możliwych.
ja za to mam najmniej praktyczny ale liczy się lans szkoda tylko że wydaje miesięcznie na myjnię tyle co niektórzy na paliwo

[mirfex69]

Az serce rosnie jak sie patrzy na taka dbalosc o swoj kochany pojazd,bo nie oszukujmy sie-to milosc
Pieknie wyglada po tych wszystkich Twoich zabiegach,nie idzie oka oderwac
Ile zainwestowales w dodatki to nawet nie smiem pytac i chyba nawet nie chce wiedziec bo czuje ,ze wydales na to spora kwotke..aale czego sie nie zrobi dla autka z takim usmiechem
Pozdrowki dla Ciebie i reszty mazdomaniacow
I nie dajcie sobie robic drogich ,i do tego czarno-bialych zdjec:) a wiem,ze trudno sie pohamowac majac do dyspozycji tak zwawe koniki

[bigboy177]

@mirfex69 – miłość, miłość... aż się boję, że jak przyjdzie moment sprzedaży, nie będę w stanie tego zrobić

Nie ma jednak co wybiegać w przyszłość, ważniejsze bowiem to, że w najbliższym czasie Madzia znowu wskoczy w zimowe buty no i trzeba ją ponownie zabezpieczyć woskami, tym razem na zimę. Wszak nadchodzi nieubłaganie, a nasza drogówka uwielbia wszelkiej maści i struktury solanki wymieszane z przeklętym koksem ;/ Na szczęście w najgorszych dniach będę jeździł wysłużonym Fordem Escortem, żeby Madzi przesadnie nie zmasakrować.

Zastanawiam się jeszcze czy na zbliżający się przegląd (w styczniu) nie zlecić montażu tempomatu i progów podświetlanych, ale jeszcze przemyślę sprawę czy rzeczywiście mi to potrzebne

[KMBak]

Zastanawiam się jeszcze czy na zbliżający się przegląd (w styczniu) nie zlecić montażu tempomatu i progów podświetlanych, ale jeszcze przemyślę sprawę czy rzeczywiście mi to potrzebne

Oj potrzebne! Bardzo. :–)

[bigboy177]

Powiadasz? W stronę progów się w sumie mocno skłaniam – lansik bezcenny hehe

Ale nie wiem czy będę w stanie tempomat wykorzystać. Do pracy nie dojeżdżam, bo pracuję w domu,

jakaś dłuższa trasa, to się w sumie raz na dwa/trzy miesiące zdarzy i nie wiem czy warto wydać te 1k zł po

to, żeby raz na jakiś czas jechać z nogą obok pedału gazu, zamiast nad nim

[mirfex69]

@mirfex69 – miłość, miłość... aż się boję, że jak przyjdzie moment sprzedaży, nie będę w stanie tego zrobić

Nie mowisz mowic,ze to milosc...bo to widac przeciez
Ja dopiero swoja madzie poznaje i nawet nie chce myslec co bedzie gdy przyjdzie moment rozstania,a wiadomo,ze predzej czy pozniej nadejdzie..aaaaleeee poki co radosc mnie rozpiera gdy wiem,ze wezme w dlon kluczyk ,otworze drzwi i ruuuuszeee
Pozdrawiam Ciebie i reszte mazdomaniacow
PS.Jakbym mial zapasowe cztery kola jak TY -to bym madzie do max polysku doprowadzil,przykryl a cala zime escorcika maltretowal po tych dziurawych polskich..drogach

Dopisano 18 wrz 2012, 21:39:

Zastanawiam się jeszcze czy na zbliżający się przegląd (w styczniu) nie zlecić montażu tempomatu i progów podświetlanych, ale jeszcze przemyślę sprawę czy rzeczywiście mi to potrzebne

Ja tam moge sie nie znac..ale skoro mowisz,ze tempomat Ci co najwyzej srednio potrzebny-to postawilbym na lans w postaci probow podswietlanych Tak bym zrobil gdybym mial nadmiar gotowki Z tym,ze ja wybralbym z potrzeby tempomat bo trasa do polski to nie spacerek aaaale z drugiej strony przejechalem bez niego i bylo dobrze-a dlaczego?? BO TO PRZECIEZ MADZIA!

[some1]

Jeśli lubisz cisnąć i wyprzedzać na drodze wszystko co jedzie przed Tobą, tempomat specjalnie się nie przyda, bo musisz ciągle zmieniać prędkość.

Do normalnej jazdy z prędkością okołodozwoloną jak najbardziej i to nie tylko na autostradzie. Na krótkie trasy po mieście faktycznie nie przydatny, ale w dłuższej trasie nawet jak jedziesz przez teren zabudowany, to włączasz na 60-70 i się relaksujesz. W peletonie za cieżarówką też można jechać w ten sposób, w końcu większość ciężarówek też ma włączony tempomat.

[mysiak]

mloim zdaniem tempomat jak najbardziej tak – też jestem na etapie zbierania środków na to cudo techniki.
Progi zaś to moim zdaniem kwestia ..... lansu jak ktoś to ujął. Ja bym nie montował