Uszkodzony lakier – zaprawki i odswiezenie lakieru
1, 2
Witam
Co sądzicie o takim SPA:
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki ... kier-7430/
Przy kupnie auta bardzo zwracałem uwagę w jakiej kondycji jest lakier, czy nie ma odprysków, zarysowań, korozji itp. Lakier był w porządku poza jedną drobną ryską. Wystarczyło miesiąc jazdy po Warszawie i jeden wielki szok. Cała maska w odpryskach nie wspomnę już o szybie przedniej. Stwierdzam (pewnie Ameryki nie odkryję), że lakier w Mazdach jest bardzo wrażliwy. Byle jaki drobny kamyczek i już odprysk. Do tego grubość blachy pozostawia wiele do życzenia. Blacha jest tak miękka, że można ją swobodnie odkształcać palcem. Ale japońce tak mają. Najważniejsze, że silnik, zawieszenie, skrzynia, klima itp. śmiga jak należy (w końcu to konstrukcja japońska w całości składana w Japonii). Reszta to tylko kosmetyka.
Na koniec jeszcze taki link:
http://dannygarage.pl/
W swojej ofercie mają takie bezbarwne folie ochronne np na maskę samochodu. Co o takim zabezpieczeniu sądzicie?
Co sądzicie o takim SPA:
http://www.autocentrum.pl/awc/dzienniki ... kier-7430/
Przy kupnie auta bardzo zwracałem uwagę w jakiej kondycji jest lakier, czy nie ma odprysków, zarysowań, korozji itp. Lakier był w porządku poza jedną drobną ryską. Wystarczyło miesiąc jazdy po Warszawie i jeden wielki szok. Cała maska w odpryskach nie wspomnę już o szybie przedniej. Stwierdzam (pewnie Ameryki nie odkryję), że lakier w Mazdach jest bardzo wrażliwy. Byle jaki drobny kamyczek i już odprysk. Do tego grubość blachy pozostawia wiele do życzenia. Blacha jest tak miękka, że można ją swobodnie odkształcać palcem. Ale japońce tak mają. Najważniejsze, że silnik, zawieszenie, skrzynia, klima itp. śmiga jak należy (w końcu to konstrukcja japońska w całości składana w Japonii). Reszta to tylko kosmetyka.
Na koniec jeszcze taki link:
http://dannygarage.pl/
W swojej ofercie mają takie bezbarwne folie ochronne np na maskę samochodu. Co o takim zabezpieczeniu sądzicie?
- Od: 26 lip 2011, 10:06
- Posty: 177
- Auto: Mazda 6 Executive '07 GG 2.0 147KM LPG Stag 300 Premium
Rozumiem, że jedyny problem to dużo odprysków. Więc albo dajesz do malowania cały element albo robisz zaprawki (oczyszczasz benzyną ekstrakcyjną, kładziesz pędzelkiem cienką warstwę, a ewentualny "naddatek" delikatnie ścierasz niepylącą szmatką).
Możesz ewentualnie popytać w warsztatach specjalizujących się w odnawianiu lakieru (bez malowania elementu), czyli po staropolsku "smart repair". Jest tego trochę w Warszawie, nie wiem tylko, czy ceny będą zachęcające. Szczegółów o tych warsztatach dowiesz się np. na forum kosmetykaaut.
Jak będziesz chciał to po naprawie zabezpieczyć, to możesz pomyśleć o CQuartz (42 strony
):
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... sc&start=0
Oklejanie folią:
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... sc&start=0
Te zabawy w SPA, które opisałem na autocentrum, są dobre przy niewielkich rysach.
Możesz ewentualnie popytać w warsztatach specjalizujących się w odnawianiu lakieru (bez malowania elementu), czyli po staropolsku "smart repair". Jest tego trochę w Warszawie, nie wiem tylko, czy ceny będą zachęcające. Szczegółów o tych warsztatach dowiesz się np. na forum kosmetykaaut.
Jak będziesz chciał to po naprawie zabezpieczyć, to możesz pomyśleć o CQuartz (42 strony

http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... sc&start=0
Oklejanie folią:
http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... sc&start=0
Te zabawy w SPA, które opisałem na autocentrum, są dobre przy niewielkich rysach.
Generalnie planuję tak:
1. U porządnego lakiernika zadbać o lakier, czyli w sumie usunięcie drobnych rys, odprysków z maski itp.
2. Założenie folii ochronnej na maskę
3. Nałożenie na karoserię powłoki CQuartz
4. Wyrzucenie wykładzin z tylnych nadkoli i zastąpienie ich plastikowymi nadkolami
5. Zabezpieczenie podwozia, czyli wyczyszczenie, ospreyowanie ocynkiem, narzucenie elastycznej powłoki poliuretanowej
Ciekawe tylko czy to pomoże w zabezpieczeniu przed korozją bo pewnie koszt tego wszystkiego to jakieś 3000zł.
1. U porządnego lakiernika zadbać o lakier, czyli w sumie usunięcie drobnych rys, odprysków z maski itp.
2. Założenie folii ochronnej na maskę
3. Nałożenie na karoserię powłoki CQuartz
4. Wyrzucenie wykładzin z tylnych nadkoli i zastąpienie ich plastikowymi nadkolami
5. Zabezpieczenie podwozia, czyli wyczyszczenie, ospreyowanie ocynkiem, narzucenie elastycznej powłoki poliuretanowej
Ciekawe tylko czy to pomoże w zabezpieczeniu przed korozją bo pewnie koszt tego wszystkiego to jakieś 3000zł.
- Od: 26 lip 2011, 10:06
- Posty: 177
- Auto: Mazda 6 Executive '07 GG 2.0 147KM LPG Stag 300 Premium
Ciekawe tylko czy to pomoże w zabezpieczeniu przed korozją
z pewnością najlepsze warunki do nałożenia tego typu specyfiku są... zaraz po zakupie nowego auta.
Jeżeli chcesz to robić teraz,to bardzo dużo zależy od bardzo dokładnego oczyszczenia całości(mozolna praca) oraz dokładności przy nakładaniu powłoki.
PS. Do dalszej dyskusji na ten temat zapraszam do wątkach o korozji

Ja miałam lekkie "wgnieconko" lakieru na zderzaku – przytuliły się autka za bardzo. Efekt jest taki, że mam otarcia/wgniecenie lakieru. Wygląda to tak jakby do schnącego lakieru coś się przycisnęło a później odkleiło. Do tego powstało małe wybrzuszenie na zderzaku, jakby od wewnętrznej strony uderzyło coś ostrego, niewielkie ale zawsze. Poradzcie co z tym zrobic, żeby było jak najlepiej. Auto jest dość nowe więc nie chcę poddawać go "leczeniu" metodą prób i błędów. Czy naprawa Smart Repair da tu dobre efekty? No i jak to jest z lakierem... mój jest Titanium Grey metalic. Podpowiedzci, czy da się to zrobić tak, by nie było tego widać?? Jak macie jakieś porady gdzie w okolicach trójmiasta to byłoby super.
- Od: 30 kwi 2013, 13:58
- Posty: 6
- Auto: MAZDA 6 COMBICA
Witam
Podpinam się do tematu. Mam bardzo delikatne otarcie błotnika z tyłu, fragment 8 cm na 5 cm. Bez uszkodzenia, ale lakier zszedł. Pytanie czy można pomalować mały fragment tak, żeby nie było widać nic czy wystarczy jakaś pasta i polerka?
Proszę także o polecenie dobrego lakiernika z Trójmiasta, w ASO na Grunwaldzkiej za drogo wyjdzie. Znalazłem taki warsztat: http://www.autoalp.pl/lakiernictwo.html mają bardzo dobre opinie, znacie ich?
Pozdrawiam!
Podpinam się do tematu. Mam bardzo delikatne otarcie błotnika z tyłu, fragment 8 cm na 5 cm. Bez uszkodzenia, ale lakier zszedł. Pytanie czy można pomalować mały fragment tak, żeby nie było widać nic czy wystarczy jakaś pasta i polerka?
Proszę także o polecenie dobrego lakiernika z Trójmiasta, w ASO na Grunwaldzkiej za drogo wyjdzie. Znalazłem taki warsztat: http://www.autoalp.pl/lakiernictwo.html mają bardzo dobre opinie, znacie ich?
Pozdrawiam!
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
- Od: 3 maja 2012, 19:46
- Posty: 35
- Skąd: Kwidzyn/Gdańsk
- Auto: Mazda 6 GG 2003 1.8
Pogo napisał(a):Pytanie czy można pomalować mały fragment tak, żeby nie było widać nic czy wystarczy jakaś pasta i polerka?
jeżeli lakier zszedł to moim zdaniem jest niemożliwe, żeby różnica była niezauważalna po lakierowaniu kawałka
Proszę także o polecenie dobrego lakiernika z Trójmiasta
zapraszam do działu "spotkania regionalne" gdzie znajdziesz wątek "polecane sklepy i serwisy"

Ludzie z pomorza polecają: viewtopic.php?f=63&t=96004
7
Blacharz, lakiernik, warsztat Czaja Auto Remont ul. Chabrowa 5d 81-079 Gdynia car.gd.pl
Według mnie konieczne jest pomalowanie całego zderzaka – koszt około 300zł o ile dobrze pamiętam.
7
Według mnie konieczne jest pomalowanie całego zderzaka – koszt około 300zł o ile dobrze pamiętam.
Ja płaciłem w ASO w Zabrzu 28.47 za taki standardowy zestawy zaprawkowy Mazdy. Ile to ma pojemności to nie wiem, poszukaj np na allegro tam widziałem kiedyś te zestawy
- Od: 2 mar 2010, 12:12
- Posty: 161 (0/2)
- Skąd: Gliwice
- Auto: Mazda 3 2.0 Kintaro '08
Ford Fiesta MK7 1.4 '09
- Od: 2 mar 2010, 12:12
- Posty: 161 (0/2)
- Skąd: Gliwice
- Auto: Mazda 3 2.0 Kintaro '08
Ford Fiesta MK7 1.4 '09
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6