od przeszło tygodnia borykam się z wstępującym w rożnym czasie nietypowym dźwiękiem zlokalizowanym przy rozrządzie. Dźwięk jest pusty, wręcz plastikowy, ale bardzo głośny i wyraźny. Jakby wiatrak obcierający o plastikową cześć. Za pomocą pedału gazu mogę sterować intensywnością tego dźwięku jak już się pojawi. Występuje on w rożnych momentach. Najczęściej jak spadają obroty, w przedziale 3,5k-2k rpm, na biegach 1-2-3. Na 4 i powyżej 60km/h nigdy go nie słyszałem. Występuję nawet jak samochód stoi w miejscu na odpalonym silniku. Dźwięku nie słychać go cały czas, raz na jakieś 5-10 minut, niezależnie czy silnik jest rozgrzany, czy też nie. Występuję coraz częściej i coraz dłużej się utrzymuje.
Nie wpływa to w żaden sposób na jazdę samochodem.
Przepraszam za piątkową zagwozdkę

Pozdrawiam,
Tomasz.