Szarpanie podczas jazdy 626GE USA 1996
bo najprawdopodobniej nie jest to problem z kablami.
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
Sytuacja znomu sie powtarza. Do pracy mam 80km. Jak dojezdzalem auto zaczynalo szarpac coraz mocniej. Gdy jest zimna szarpanie jest slabsze. Zamowilem tester diagnostyczny moze cos bede wiedzial. Check engine nie mryga. Puszczajac gaz auto mocno hamuje silnikiem,a czasem bardzo slabo i wtedy szarpniecia przy dotknieciu gazu nie ma. Ciekawe to wszystko. Moze silnik krokowy.
- Od: 21 gru 2009, 11:45
- Posty: 55
- Auto: Mazda 626 Cronos 2.5 V6 KL-DE
Hej, mam to samo co Wy 
Szarpanie przy dynamicznym puszczeniu/dodaniu gazu. Do dziś mi obroty falowały bardzo, a to dlatego, że czujnik od Przepustnicy mi się wypiął...
Jakiś czas temu znalazłem dziurę w dolocie, zakleiłem taśma, pojechałem i bajka – zero szarpania.
Ostatnio ponownie się wziąłem za coś innego.. Kombinowałem z dolotem ponownie i szarpie znów (prawdopodobnie wcześniej było dobrze zaklejone).
Tyle, że ja mam do zrobienia/wymiany: filtry, olej, rozrząd, kable, świece
Poczytałem na różnych forach innych aut, forach zagranicznych i obstawiam więcej niż 50 %, że takie szarpanie/duszenie ma związek z powietrzem(dolot, przepustnica itd). Oprócz tego coś z zapłonem(aparat, przewody itp.)
Na razie się nie przejmuję, bo w końcu dojdę do tego
(chwilowo brak czasu).
Szarpanie przy dynamicznym puszczeniu/dodaniu gazu. Do dziś mi obroty falowały bardzo, a to dlatego, że czujnik od Przepustnicy mi się wypiął...
Jakiś czas temu znalazłem dziurę w dolocie, zakleiłem taśma, pojechałem i bajka – zero szarpania.
Ostatnio ponownie się wziąłem za coś innego.. Kombinowałem z dolotem ponownie i szarpie znów (prawdopodobnie wcześniej było dobrze zaklejone).
Tyle, że ja mam do zrobienia/wymiany: filtry, olej, rozrząd, kable, świece
Poczytałem na różnych forach innych aut, forach zagranicznych i obstawiam więcej niż 50 %, że takie szarpanie/duszenie ma związek z powietrzem(dolot, przepustnica itd). Oprócz tego coś z zapłonem(aparat, przewody itp.)
Na razie się nie przejmuję, bo w końcu dojdę do tego
Leasing samochodów dla firm http://www.twoj-leasing.pl/
- Od: 30 gru 2011, 18:36
- Posty: 86
- Skąd: Kielce
- Auto: Mazda Mx3 1.6 16V DOHC '96
te szarpanie/duszenie jest ciut deprymujące jak jedziesz 70km/h, widzisz w lusterku wstecznym fiata 126p, dodajesz gazu a ten dalej siedzi ci na zderzaku
i ogarnia cię strach, żeby tylko nie spróbował cię wyprzedzić 
Zdarzyła mi się również taka sytuacja, że zostałem wyprzedzony przez... autokar turystyczny...
Zdarzyła mi się również taka sytuacja, że zostałem wyprzedzony przez... autokar turystyczny...
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
Nie wiem czemu większość ludzi ma taki kompleks, że jak ktoś ich wyprzedzi to są gorsi, albo coś
Jakby to był tor to ok, ale to zwykła droga 
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
ja się ścigać nie lubię, broń Boże, ale w takich sytuacjach jest jednak trochę wstyd
na szczęście mam jeszcze trochę zdrowego rozsądku i jak ktoś mnie wyprzedza to nie redukuje i go nie gonie bo to jest głupota.
Jednak czasem chciałoby się trochę pozapier...
mam nadzieję że niedługo wyeliminuje te dławienie się i będę mógł w pełni cieszyć się z jazdy moja mx-szóstką...
Jednak czasem chciałoby się trochę pozapier...
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
Wczoraj kolega pojechał na Kompa, bo brakowało mocy. Stwierdzono uszkodzony Przepływomierz. Teraz idzie jak strzała. Inna marka auta, ale objawy podobne.
Leasing samochodów dla firm http://www.twoj-leasing.pl/
- Od: 30 gru 2011, 18:36
- Posty: 86
- Skąd: Kielce
- Auto: Mazda Mx3 1.6 16V DOHC '96
ja to u siebie wymienię świece bo sobie przypomniałem że odkąd kupiłem auto nie były wymieniane
jak nie pomoże to zajmę się przepływką, kablami, dolotem, itp., itd. 
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
jacekasot napisał(a):ja to u siebie wymienię świece bo sobie przypomniałem że odkąd kupiłem auto nie były wymienianejak nie pomoże to zajmę się przepływką, kablami, dolotem, itp., itd.
Żeby nie pakować się w niepotrzebne koszty wymień świece, sprawdź dolot, wymrugaj błędy żeby wykluczyć przepływkę (chociaż ją jako przyczynę szarpania bym wykluczył ale sprawdzić nie zaszkodzi), jak to nie usunie szarpania to sprawdź kable czy nie świecą i nie mają przebicia jeśli mają to wymień. Można jeszcze zerknąć na palec rozdzielacza i kopułkę czy u nich wszystko ok
- Od: 7 lip 2010, 13:13
- Posty: 165
- Skąd: Kędzierzyn Koźle
- Auto: 626 GE 1.8 105 KM 94r. + LPG II gen.
Faktycznie przepływkę można wykluczyć bo powinienem mieć problemy z odpalaniem. Niedawno wymieniałem silnik, kable poszły inne, aparat był czyszczony i na nowo ustawiany. I tylko te nieszczęsne świece przełożyłem ze starej jednostki. Dolot szczelny, sprawdzałem. Jak wymienię świece to dam znać.
Wymieniłem dziś rurę kolektorową wraz z sondą lambda, do tego przy okazji poleciał kat, bo podejrzewałem, że może być zapchany. I nie myliłem się, po odpaleniu i przygazowaniu z wydechu wyleciały chmury czarnego dymu
autko ładnie się zbiera, narazie nie zauważyłem szarpania, jest elastyczne i jakby lżej mu się oddychało 
Edit: siegu
Drugi dzień i ani jednego szarpniecia. Widocznie katalizator był tak zatkany olejem, że dławił auto. Teraz to nie dość, że autem się przyjemniej jeździ to jeszcze dźwięk z wydechu jest bardziej rasowy
A jednak miałem rację
po wycięciu katalizatora auto śmiga jak ta lala 
Wymieniłem dziś rurę kolektorową wraz z sondą lambda, do tego przy okazji poleciał kat, bo podejrzewałem, że może być zapchany. I nie myliłem się, po odpaleniu i przygazowaniu z wydechu wyleciały chmury czarnego dymu
Edit: siegu
Drugi dzień i ani jednego szarpniecia. Widocznie katalizator był tak zatkany olejem, że dławił auto. Teraz to nie dość, że autem się przyjemniej jeździ to jeszcze dźwięk z wydechu jest bardziej rasowy
noxes napisał(a):jacekasot napisał(a):i być może katalizator który prawdopodobnie jest zapchany
to do szarpania nie ma nic wspólnego.
Układ zapłonowy w jakim stanie? Może masz wodę w baku?
A jednak miałem rację
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
możliwe
mi to bardziej chodziło o to, że tak się dławił, że aż szarpał
najważniejsze, że problem się rozwiązał 
- Od: 9 kwi 2011, 00:07
- Posty: 291
- Skąd: Wilkowo
- Auto: Mazda MX-6 FS 2.0 16V 115 KM DOHC
No i tak wygladaja moje kody usterek:
10 Czujnik temperatury powietrza w kolektorze wlotowym
12 Czujnik położenia przepustnicy
15 Sonda lambda – brak aktywności
23 Czujnik temperatury paliwa lub sonda lambda
41 Elektrozawór „1” układu wlotu o zmiennych charakterystykach
akustycznych lub jego obwód
Czujnik temperatury powietrza,gdzie go znajde w 2.5 v6
?
10 Czujnik temperatury powietrza w kolektorze wlotowym
12 Czujnik położenia przepustnicy
15 Sonda lambda – brak aktywności
23 Czujnik temperatury paliwa lub sonda lambda
41 Elektrozawór „1” układu wlotu o zmiennych charakterystykach
akustycznych lub jego obwód
Czujnik temperatury powietrza,gdzie go znajde w 2.5 v6
- Od: 21 gru 2009, 11:45
- Posty: 55
- Auto: Mazda 626 Cronos 2.5 V6 KL-DE
10 – czujnik o ile się nie mylę znajduje się w przepływce
12 – tzw TPS
15 i 23 raczej będzie to samo czyli sonda
41 – tak mi się wydaje ze jeden z VRISów
12 – tzw TPS
15 i 23 raczej będzie to samo czyli sonda
41 – tak mi się wydaje ze jeden z VRISów
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3369 (90/160)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Dziasiaj wymieniłem sondy i elektrozaworek vris1. Auto zaczelo trzymac 750obr(nie zawsze,niekiedy na jalowym trzeba przygazowac). Elektrozaworek byl pekniety. Nie wiem jak jest z tymi vrisami. Po odpaleniu otwiera sie vris 1 i tak zostaje,a vris 2 otwiera sie podczas gwaltownego dodawania gazu. Gdy wlozylem papierki pod vrisy podczas jazdy wypadaja,czyli vris 1 czasami sie zamyka,a vris 2 otwiera sie pod obciazeniem. Czy to jest ten bład ecu o ktorym czesto pisze sie na tym forum? Dodam jeszcze o szarpaniu,ktore ustapilo,gdy skonczyly sie mrozy. Podlaczajac mazde pod tester nie wykryto juz zadnych bledow(oczywiscie po wymianach odlaczylem aku,a nastepnie troche pojezdzilem i sprawdzilem bledy) 
- Od: 21 gru 2009, 11:45
- Posty: 55
- Auto: Mazda 626 Cronos 2.5 V6 KL-DE
Vrisy powinny się otwierać stopniowo, najpierw 1 przy ok 3tys obr potem 2 przy wyższej wartości i żaden w tym czasie nie powinien się zamykać
No chyba ze odpuścisz gaz.
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3369 (90/160)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
cronos2500 napisał(a):Czy to jest ten bład ecu o ktorym czesto pisze sie na tym forum?
Tak, to ten błąd ecu
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
a ja napisałem że to paliwo i że prawie ustało szarpanie ale nadal szarpie!Jak jest zimny to jest ok,normalnie ładnie odpala obroty nie skaczą,prawie jak nówka.jak się nagrzeje to również odpala ok obroty ok,ale jak mocniej depniesz to się dławi!jak jest ciepły i wdepniesz pedał gazu po mału to też ok,dławi go tylko przy mocniejszym wdepnięciu jak jest ciepły,filtr paliwa wymieniony.zawsze tankuję do pełna na Shellu lub Esso,
- Od: 6 cze 2008, 22:29
- Posty: 26
- Auto: 626 2.0 115KM wersja USA 96r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6