Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Radex » 5 lut 2012, 13:26

Co robi traktor u fryzjera?
WARKOCZE ! :P <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Grzeggorz » 5 lut 2012, 20:22

No to jedziemy <czarodziej>

<Kate> Dlaczego krztuszę się gdy szczotkuje język a nie gdy uprawiam ze swoim chłopakiem seks oralny?
<walter> Widocznie twoja szczoteczka do zębów jest większa



W 1272r Arabowie wynaleźli prezerwatywę używając do tego celu koziego jelita.
W 1873 Brytyjczycy udoskonalili ten pomysł wyciągając najpierw jelito z kozy...

Na stację benzynową podjeżdża czarny mercedes.
Wysiada facet w ciemnym garniturze i ciemnych okularach.
Leje do pełna, potem wchodzi do środka, podchodzi do półki z alkoholami i bierze parę flaszek najdroższej whisky.
To samo robi przy półce z prezerwatywami.
Poddenerwowany ekspedient, czując nosem mafię obawia się rozróby przy płaceniu.
Nagle z samochodu wychodzi kuso ubrana panienka, wpada do środka i drze się od drzwi:
– Proszę księdza! Jeszcze ze trzy paczki chipsów


Ona była w kuchni i przygotowywała na śniadanie jajka na miękko, kiedy wszedł on.
Ona się odwróciła i powiedziała: Musisz się ze mną kochać... natychmiast.
Jemu oczy się zaświeciły. To jest mój szczęśliwy dzień – pomyślał.
Nie czekając, aby się rozmyśliła dał jej wszystko co chciała właśnie tam, na stoliku kuchennym.
Potem ona powiedziała "dziękuję" i odwróciła się do swoich zadań.
Trochę bardziej niż zdziwiony zapytał: "O co chodzi?" Ona wytłumaczyła:
"Minutnik się popsuł."

Pewien gość strasznie chciał zostać hippisem. Napisał więc list do Stowarzyszenia Hippisów. Napisał tak:
– Nazywam się Jan Nowak, chcę zostać hippisem.
Walę wódę rano i wieczorem, żarłem już wszystkie możliwe prochy, nie myję się od dwóch lat, biegam w zimę na bosaka i mam włosy tak długie, że wycieram sobie nimi pupę...
Po tygodniu przychodzi odpowiedź:
– Odrzucony. Prawdziwy hippis NIGDY nie wyciera pupy...


– Jaka jest w Polsce kara za pedofilię?
– Przeniesienie do innej parafii!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2011, 19:04
Posty: 88
Skąd: Warszawa-Wyszków-Ostrołęka-Biała Podlaska
Auto: Przez 12 lat była Skodzinka
teraz
Mazda 6 2.0 klekot z 2004 roku

Postprzez Steffen88 » 6 lut 2012, 21:45

Przesłość ?
ziomal1987 napisał(a):Skąd można poznać że paliwo jest za drogie



1. Na stacjach benzynowych pojawią się oferty sprzedaży ratalnej

2. Dresiarze na szybie zamiast naklejek Pioneer umieszczają napis "tankuję do pełna".

3. Pojawiają się konkursy typu – do każdych 10 tankowań Golf II gratis.

4. W dobrym tonie zamiast koniaku jest podarować 5 litrowy kanister z benzyną.

5. Jeżdżący Polonezem polscy studenci prowadzą szkolenia dla studentów z innych krajów – "Jak przejechać cały rajd bez tankowania"

6. Gdy idziesz do bogatych znajomych, widzisz u nich zamiast drogich alkoholi elegancką karafkę z benzyną.

7. Banki oferują pożyczki pod zastaw hipoteki na zakup benzyny.

8. Największym hitem ostatniej gwiazdki w Sephorze i innych Rossmanach jest Eau De Pb95.

9. Ubrań poplamionych benzyną już się nie wyrzuca, ale sprzedaje za ciężkie pieniądze.

10. Ktoś w końcu wymyśla perpetuum mobile.

11. Na wodzie samochody tez mogą jeździć.

12. Wzrasta popyt na rowery.

13. Wskaźnikiem prestiżu nie jest marka samochodu, lecz ilość benzyny w baku.

14. Wczasy w Egipcie nie robią takiego wrażenia jak wyjazd na Mazury. Własnym samochodem..

15. Kiedyś tankując do pełna można było podwoić wartość malucha... teraz Seata Toledo rocznik 2000...

16. Już nie uważasz, że alkohol jest najważniejszym płynem w twoim życiu.

17. Zapalniczka benzynowa to szczyt ekstrawagancji.

18. Już nie boisz się, że jak przytrzymasz spust za długo, będziesz miał do zapłaty dwa grosze końcówki. Teraz boisz się, że nie będziesz miał jak zapłacić.

19. Kiedy ludzie widzą na filmie efekty specjalne, przedstawiające wybuch cysterny, mówią : Łał, wyobrażasz sobie tyle benzyny na raz?!

20. Giełda nowojorska zmieniła kwotowania ropy z baryłek na uncje. I tak złoto jest tańsze.

21. Na stacjach benzynowych nalewaczy zastąpili kelnerzy we frakach.

22. Orlen przejął Microsoft....

23. Nawet szejków nie stać na zatankowanie do pełna.

24. Przetrząsasz dom w poszukiwaniu starych zapalniczek jednorazowych, żeby mieć za co kupić większą chatę.

25. Marynarki wojenne montują w spalinowych okrętach podwodnych reaktory atomowe, bo tak jest taniej.

26. Rządowa kolumna skraca się do dwóch samochodów.

27. Ropa naftowa przypływa do rafinerii jachtami w kanistrach po 5 litrów

28. Kancelaria Sejmu RP i Kancelaria Rady Ministrów ogłosiły przetarg na dostawę rowerów.

29. Kupujesz nowe auto i od razu wycinasz dziury w podłodze by bawić się w Freda Flinstona. Oprócz tego nie wozisz zbędnych rzeczy. To jest siedzeń, foteli, silnika, a już broń Boże teściowej. Wiadomo, że auto jak lżejsze to w prowadzeniu łatwiejsze. Dla extremalistów polecam demontaż drzwi klap i odcięcie dachu oraz wymianę kół na szprychowe od roweru.

30. Rzucasz palenie – nie stać cię na zapalniczki.

31. Za każdą posiadaną akcję Petrolinvestu możesz sobie kupić dom w Konstancinie lub litr benzyny.

32. Bimbrownie przerzucają się na produkcję biopaliw.

33. Gdy dentysta mówi, że masz zaropiałe zęby, występuje o koncesję na odwiert, a ty dzielisz w myśli kasę z wydobycia.

34.Przerabiasz auto na biogaz i żywisz sie wyłącznie fasolką po bretońsku i kapustą z grochem.

35. Jacyś ludzie nasłani przez ministerstwo robią ci odwierty w twoim własnym ogródku poszukując złóż ropy.

36. W 20 – tysięcznych miasteczkach władze otworzyły komunikację tramwajową.

37. Wszyscy twoi znajomi sprzedali już swoje samochody – ty też byś chciał, tylko nikt nie chce go kupić.

38. Po katastrofie tankowca ratuje się ropę, a nie środowisko; ekolodzy wyżymają zwierzęta do wiader.

39. Prezydent USA grozi wprowadzeniem demokracji w Arktyce. (ponoć tam są jeszcze jakieś złoża)

40. Gdy przyjeżdżasz na stację, obsługuje cię pracownik w smokingu z nienagannym francuskim akcentem

41. Murzyńscy raperzy zamiast złotych łańcuchów noszą na szyi buteleczki z 98 oktanową benzyną

42. Zmieniono proporcje w paliwie. Nie ma już benzyny ołowiowej, tylko ołów benzynowy

43. Modny staje się napęd hybrydowy. Słoneczno-wodny.

44. Alarm samochodowy ma czujniki wyłącznie w baku.

45. Mercedes staje się wiodącym producentem lektyk.

46. Sprzedając samochód wyskrobujesz resztki benzyny z baku, instalacji i silnika.

47. Ze sprzedaży wycofano tworzywa sztuczne ropopochodne. Wprowadzono ropę

tworzywosztucznopochodną.

48. Upada cywilizacja; ponieważ wszyscy lali etanol zamiast benzyny, podniesiono odpowiednio akcyzę na wódkę, co wywołało globalną rewolucję.

49. Poszukuje się zatopionych okrętów w celu opróżnienia zbiorników.

50. Polskie kopalnie węgla są wreszcie rentowne – rozwinięto produkcję benzyny syntetycznej.

51. Karetki pogotowia są tylko w opcji ubezpieczenia super-VIP.

52. Arabowie przerabiają auta na gaz.

53. Po tankowaniu oblizujesz pistolet dystrybutora.

54. Czołgi całego świata zamiast pancerzy mają baterie słoneczne.

55. Zarząd komunikacji miejskiej ogłasza Ogólnonarodowy Dzień Pieszego Pasażera. Obowiązuje do odwołania.

56. Silniki parowe wracają do łask.

57. LOT ogłasza przetarg na szybowce.

58. Kupujesz litr benzyny i umierasz z głodu.

59. Mają miejsce napady na bank z butelką benzyny. Napastnicy grożą, że ją wyleją.

60. Polscy politycy-populiści poszli na piechotę z wizytą dyplomatyczną... do USA

61. W Łącku pędzą ze śliwek benzynę.

62. Samochody są napędzane na papierosy.

63. John Rockefeller zostaje symboliczni skazany na karę śmierci, za zbrodnie przeciwko ludzkości.

64.Tankowce są na gaz.

65. Na Allegro można kupić używaną benzynę.

66. Platformy wiertnicze są napędzane wiatrem.

67. Amerykanie zaczynają kupować diesle.

67. Ojciec dyrektor zamawia rower model "Maybach".

68. Pierścionek z kropelką benzyny to ostatni krzyk mody wśród par młodych

69. Ryszard Krauze twierdzi, że nic tak nie poprawia samopoczucia jak poranna przejażdżka rowerem do pracy

70. Orlen otwiera sieć sklepów spożywczych.

71. W koszmarnych snach widzisz jak oszczędności twojego życia wyciekają, kropla po kropli, z dziurawego kanistra...

72. Udajesz się do sklepu na stację benzynową, a tu znienacka oślepiają cię reflektory, wyją syreny, w niebo strzelają race, a wszystko zagłusza wszechogarniający głos:

"Gratulacje!!! Jesteś naszym 9.999 gościem!!!...."

73. Panowie w swych męskich rozmowach w ogóle nie poruszają tematów dotyczących sportu! Interesują ich wyłącznie najnowsze marki riksz

74. Spóźniasz się na autobus. Zostajesz opier**lony przez kierowcę, że się spóźniłeś bo nie było komu popchać i on będzie miał problemy.

75. Mistrzostwo świata w Formule 1 zdobywa zawodnik kenijski.

76. Politycy już nie obiecują rozbudowania sieci autostrad. Teraz w modzie jest mówienie o "sieci chodników".

77. Przestają budować stacje benzynowe przy hipermarketach, zaczynają budować Hipermarkety przy stacjach benzynowych.

78. Drogówka zamiast mandatów spuszcza paliwo z baku i wlewa do radiowozu

79. Na historii w szkołach dzieci uczą się o koktajlach Mołotowa, a na fizyce, jak w garażu zbudować reaktor jądrowy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 cze 2010, 15:45
Posty: 65 (0/2)
Skąd: Olsztyn

Postprzez CezaR83 » 8 lut 2012, 12:24

Polski minister udał się w oficjalną podróż do Francji. Jednym z punktów wizyty była kolacja u francuskiego odpowiednika. Widząc jego wspaniałą willę, z obrazami wielkich mistrzów na ścianach, pyta się, jak on zapewnia sobie taki poziom życia ze skromnej pensji urzędnika republiki.
Francuz zaprasza go do okna:
– Widzi pan tę autostradę?
– Tak.
– Ona kosztowała 20 miliardów franków, firma wypisała fakturę na 25, a różnicę przekazała mi. Dwa lata później minister francuski udaje się do Polski i odwiedza swojego polskiego odpowiednika. Kiedy podjeżdża pod domostwo ministra, jego oczom ukazuje się najpiękniejszy pałac jaki widział w życiu. Pyta od razu:
– Nie rozumiem, dwa lata temu stwierdził pan, że prowadzę książęce życie, ale w porównaniu do pana... Polski minister podchodzi do okna:
– Widzi pan tam autostradę?
– Nie.
– No właśnie.
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2187 (72/17)
Skąd: 100lica
Auto: Była: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Jest: BP eSkyX AT FWD Takumi

Postprzez Justyśka » 9 lut 2012, 11:08

Mężczyzna z chłopcem wchodzą razem do fryzjera. Po tym, gdy facet został już ogolony, ostrzyżony i jeszcze kazał zrobić sobie manicure, posadził na fotelu chłopca i mówi do niego:
– Poczekaj tutaj, ja pójdę tylko kupić sobie krawat i za 10 minut po Ciebie przyjdę. Gdy fryzjer ostrzygł już małego, a facet wciąż się nie pokazywał, fryzjer mówi do chłopca:
– No i co... Wygląda na to, że tatuś o Tobie zapomniał.
– Ale to nie był mój tatuś – mówi chłopiec. On tylko zaczepił mnie przed chwilą na ulicy i spytał, czy mam ochotę na darmowe strzyżenie...
....................
Przychodzi baba do fryzjera z trzema włosami na głowie i mówi:
– Proszę mi upleść warkocz.
– Nie mogę, bo właśnie wypadł pani włos.
– To proszę mi zrobić kucyka.
– Nie mogę, bo właśnie drugi włos pani wypadł.
– Trudno, pójdę w rozpuszczonych włosach.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez Marek 161BD081 » 9 lut 2012, 12:03

Baca stanął przed sądem oskarżony o pobicie.
– Oskarżony twierdzi, ze uderzył poszkodowanego jeden raz zwiniętą gazetą?
– Ano.
– I od tego ciosu gazetą poszkodowany doznał wstrząsu mózgu?
– Skoro tak doktor powiedział...
– W takim razie co było w gazecie?
– Nie wim, nie cytałem.

----------------------------

Do Warszawy przyjechał japoński dziennikarz. Po tygodniu faksuje do redakcji:
"Ta Polska, to cywilizowany kraj. Mieszka tu dużo ludzi różnych narodowości. Są nawet Indianie, którzy
biją się kijami bejsbolowymi z łysymi buddyjskimi mnichami w młodzieżowych strojach."

-----------------------------

Przychodzi facet do lekarza i mówi:
– Panie doktorze,chyba jestem bardzo chory,bo zjadłem kurczaka a odbiło mi się jajami.
Na to lekarz:
– Rzeczywiście coś z panem nie bardzo,bo powinno się panu odbić gardłem.

<lol>
Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5019 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: RIP: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez Justyśka » 11 lut 2012, 12:05

Właściciel gospodarstwa agroturystycznego zwraca się do turysty:
– Tutaj co rano będzie Pana budziło pianie koguta.
– To niech go Pan nastawi na dziesiątą.
.................
Pyta gospodarz nowego sąsiada:
– A krowy macie?
– Mamy.
– A świnie chowacie?
– A przed kim?
.................
Antek radzi się agronoma:
– Mówią, że nawóz sztuczny jest lepszy od naturalnego. A pan jak uważa?
– Trudno powiedzieć, to rzecz smaku.
.................
Tata mówi do syna:
– Znowu nie trafiłem ani jednej liczby w totka.
Syn na to:
– Nie martw się tato, to tak jak ja na klasówce z matmy.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez sebek-71 » 11 lut 2012, 13:34

Idzie kobieta z dwójką dzieci ulicą.
Nagle podchodzi do niej jakiś facet i pyta:
Czy to są pani dzieci?
Tak,odpowiada kobieta.
Aha,zapewne bliźniaki?
Nie,dziewczynka ma 10 lat,a chłopiec 7.A dlaczego myśli pan, że to są bliźniaki??
Po prostu nie mogę uwierzyć,że ktoś przeleciał panią dwa razy... <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2011, 17:04
Posty: 1144 (1/19)
Skąd: Jelenia Góra
Auto: był Xedos 6 2.0V6 140KM
323 BJ 1,5 sedan
jest Mazda 3 BK 1,6 MZR

Postprzez Justyśka » 12 lut 2012, 13:11

Pociąg. Wchodzi pijany młodzieniec. Na pytanie konduktora na temat biletu odpowiada, że nie ma pieniędzy.
– Na wódkę to było? – pyta retorycznie konduktor.
– Przyjaciel mnie ugościł – odpowiada młodzian.
– A dlaczego na drogę nie dał?
– Jak nie dał? – odpowiada młodzieniec, wyciągając zza pazuchy pół litra.
..............
Mąż wraca z baru i mówi do żony:
– Żono ukochana, zabiłem dzisiaj 5 much. 2 dziewczynki i 3 chłopaków.
– Oj Ty mój drogi mężu... Skąd wiedziałeś, że to 2 dziewczynki i 3 chłopaków?
– Bo dwie siedziały na telefonie, a 3 na piwie.
...............
Wieczór, rozmowa koleżanek przez telefon:
– Już nie mogę wyrobić z moim starym, jeszcze siedzi w barze...
– Powinien brać przykład z mojego. Jego już dawno do domu przynieśli.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez jerrry » 14 lut 2012, 11:21

Skąd się biorą awantury domowe...?...
Ku przestrodze!


Żona dała mi do zrozumienia, co chce dostać na rocznicę ślubu.
– Chcę coś błyszczącego, co leci od zera do setki w ciągu 3 sekund.
Wobec tego kupiłem jej wagę....
I wtedy zaczęła się awantura.

Gdy wróciłem wczoraj do domu, żona domagała się, żebym ją zabrał w jakieś drogie miejsce.
Wobec tego zabrałem ją na stację benzynową....
I wtedy zaczęła się awantura.

Gdy skończyłem 65 lat, poszedłem do ZUS, żeby złożyć podanie o emeryturę.
Niestety, zapomniałem wziąć z domu legitymację ubezpieczeniową, więc powiedziałem panience w okienku, że wrócę później.
Panienka na to: Proszę rozpiąć koszulę.
Gdy to zrobiłem, panienka powiedziała: – Te siwe włosy na pana piersi są dla mnie wystarczającym dowodem na to, że jest pan w wieku emerytalnym. Nie potrzebuje pan chodzić do domu po legitymację.
Gdy opowiedziałem o tym żonie, ona powiedziała: – Powinieneś był spuścić spodnie. Wtedy byś dostał też rentę inwalidzką....
I wtedy zaczęła się awantura.


Poszliśmy z żoną na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku.
Żona spytała:– Kto to jest?
Odpowiedziałem: – To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa.
Żona na to: – Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo?
I wtedy zaczęła się awantura.



Żona mówi do mnie – Już się nie kochaliśmy ze dwa lata...
A ja do niej: – Chyba ty.
I wtedy zaczęła się awantura.



Mąż wpatruje się w świadectwo ślubu.
– Czego tam szukasz? – pyta żona.
– Terminu ważności!
I wtedy zaczęła się awantura.



Żona do męża:
– Mam dla Ciebie dwie wiadomości. Dobrą i złą.
– No słucham.
– Odchodzę od Ciebie.
– O.K., a ta zła?
I wtedy zaczęła się awantura.



Mąż pyta żonę:
– Kochanie, co byś zrobiła gdybym wygrał w totka?
– Wzięłabym połowę wygranej i odeszła od ciebie – oświadcza żona.
– Trafiłem trójkę, masz osiem złotych i wyp****! – odpowiada mąż
I wtedy zaczęła się awantura.


Żona mówi do męża:
– Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu – jak ją uczcimy?
Na to mąż odpowiada:
– Może minutą ciszy?
I wtedy zaczęła się awantura.



Wściekły mąż wpada do domu i mówi do żony:
– Wiesz co, ten facet spod piątki spał już z prawie ze wszystkimi kobietami z naszego bloku, oprócz jednej.
Żona po chwili zastanowienia:
– Hmm... to musi być ta Nowakowa spod trójki...
I wtedy zaczęła się awantura.



Żona do męża:
– Zobacz, ja muszę prać, prasować, sprzątać, nigdzie nie mogę wyjść, czuję się jak Kopciuszek.
Mąż na to:
– A nie mówiłem, że ze mną będzie ci jak w bajce?
I wtedy zaczęła się awantura.



Ksiądz podczas mszy w kościele:
– Małżeństwo to tak jakby dwa okręty spotkały się w porcie.
Jeden z mężczyzn odzywa się szeptem do kolegi:
– To ja chyba trafiłem na okręt wojenny


– Tak się wczoraj uśmiałam w tym teatrze, kochany, że wróciłam do domu półżywa...
– Powinnaś najdroższa pójść jeszcze raz na ten spektakl...
I wtedy zaczęła się awantura.



Mąż do żony:
– Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję rozwiodę się z Tobą!
– Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnej okazji pyta męża:
– Już mam jęczeć?
– Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij – tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
– Teraz jęcz, teraz!!!
Żona:
– Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...
I wtedy zaczęła się awantura.


– Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy, po czym podchodzi do jednego z klientów i pyta:
– Widziałeś, co zrobiłem?
– Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem – na co ten odpowiada:
– Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
I wtedy zaczęła się awantura.


Franek zwierza się Ryśkowi:
– Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
– I co?
– Będzie mi jej brakowało.



– Hej Zenek. Zbieraj się i chodź do mnie, pogramy w szachy.
– Nie mogę. Żona mi zmarła.
– To dam Ci grać czarnymi.
MOJA MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=111631
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 gru 2008, 13:25
Posty: 237 (2/0)
Skąd: Biłgoraj
Auto: była Mazda 3 sedan 2.0 USA AT o8'
jest Avensis T27

Postprzez Justyśka » 15 lut 2012, 16:51

– Kochanie, jak Ci dzisiaj smakowała zupa?
– Dlaczego Ty zawsze szukasz pretekstu do kłótni?
............................
Żona do męża:
– Musimy zwolnić naszego szofera... Dzisiaj o mało mnie nie zabił!
– Zaraz zwolnić... Dajmy mu drugą szansę.

.............................
Kłóci się małżeństwo:
– Gdybym wiedziała jaki jesteś głupi, to bym nigdy za Ciebie nie wyszła!
– Nie kłam! Doskonale wiedziałaś!
..............................
Mąż i żona oglądają horror. Nagle pokazuje się potwór. Przestraszona żona krzyczy:
– O matko!
Mąż ze spokojem odpowiada:
– Hmm... Rzeczywiście podobna.
.........................
– Kochanie, co wolisz? Banany czy truskawki?
– Na bazarze jesteś skarbie?
– Nie. W aptece.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez Ravfal » 16 lut 2012, 23:12

Co robi kobieta po stosunku?

Przeszkadza <glupek2> <glupek2>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 cze 2011, 17:10
Posty: 49 (1/0)
Skąd: Legnica
Auto: Mazda 6 GY 2.0 Diesel (CiTD) 121 KM 2004 r.

Postprzez onyx » 17 lut 2012, 12:00

Przed knajpę zajechał super sportowy wóz, a z niego wyszedł szałowo ubrany facet. Podszedł do niego i brudny i śmierdzący żebrak prosi o kasę: – Dajże mi trochę forsy, bo umrę z głodu i ja i moje dzieci. Po chwili zastanowienia, facet sięga do kieszeni i wyciąga banknot 100 $ i podaje ..., ale cofa rękę i mówi: – Na pewno przepijesz! – Nieee! Jestem abstynentem. Ja nie piłem wódki już od 10 lat! Znowu facet podaje żebrakowi banknot, ale ponownie cofa rękę i mówi: – Na pewno przepalisz! – Nieee! Ja nigdy nie paliłem papierosów! Znowu facet podaje pieniądze i ponownie cofa rękę: – To stracisz na dziwki! – W życiu! Nie interesują mnie żadne kobiety, tylko moja zona i tylko dzieci! Po namyśle facet otwiera drzwi od swojej gabloty i mówi: – Wsiadaj! – Ja?! Jestem Przecież brudny, śmierdzący i pobrudzę auto w środku. – Wsiadaj! Pojedziemy do mojej zony ... Chce jej pokazać, jak wygląda facet, który nie pije, nie pali i nie chodzi na dziwki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Postprzez ventylmar » 20 lut 2012, 00:22

Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa. Wylądowali... już zbierają się do wyjścia, aż tu nagle podleciało 2 Marsjan, takich śmiesznych, zielonych i bzzzzz, zaspawali im drzwi wyjściowe. Amerykanie próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... po godzinie się udało. Wyszli, a tam już zebrała się większa grupka Marsjan. No wiec witają się i pytają:
– Czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe?
Na co Marsjanie:
– zawsze tak robimy nowym, ale to chyba nie problem. Niedawno tu Polacy byli... koledzy zaspawali im drzwi, a oni po 5 minutach już byli na zewnątrz... i jeszcze prezenty przywieźli.
Amerykanie:
– Prezenty? Polacy? Jakie prezenty?
Marsjanin:
– Wpier*ol to się nazywało czy coś, ale wszyscy dostali.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 wrz 2011, 22:04
Posty: 45
Skąd: SANDOMIERZ
Auto: XEDOS 9 2.5 V6 KL-ZE

Postprzez sebek-71 » 20 lut 2012, 23:52

Ojciec pyta się córki:
-Kiedy wreszcie znajdziesz sobie męża?
-A po co mi mąż?Mam wibrator!
Za kilka dni, wraca córka z pracy i widzi na stole skaczący wibrator...
Oburzona, pyta ojca:
-Tato, co ty wyprawiasz?
-Piję z zięciem!!! <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2011, 17:04
Posty: 1144 (1/19)
Skąd: Jelenia Góra
Auto: był Xedos 6 2.0V6 140KM
323 BJ 1,5 sedan
jest Mazda 3 BK 1,6 MZR

Postprzez CezaR83 » 21 lut 2012, 03:39

Co to jest nekrofilia?
Pociąg do Zakopanego
:D
-------------
Czy wiesz, że....
Przykładając ucho do uda nieznajomej osoby , możesz usłyszeć:
– Co ty [cenzura] robisz???!
------------------------
W tramwaju w Berlinie rozmawia dwóch Turków:
– A Ty wiesz, że jest nas w Niemczech juz prawie dwa miliony?
Staruszka siedziała obok i mówi do nich:
– Żydów też kiedyś było dwa miliony....
--------------------------------
Rozmowa dwóch kolegów:
– Słyszałem ze sa w wsprzedaży takie szkła, przez które wszystko wydaje sie piekniejsze nawet zona...
– Znam je juz od lat. Są dobre , tylko tzeba je napełniac...
---------------------------
Przyjezdza św Mikołaj do Afryki:
– Dlaczego te dzieci takie chude?
– Bo nic nie jadły.
– Nie jadły...??? To NIe bedzie Prezentów!
----------------------
ATT933040.jpg
No ja sie nie wypowiadam ntt :)
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2187 (72/17)
Skąd: 100lica
Auto: Była: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Jest: BP eSkyX AT FWD Takumi

PostTen post został usunięty przez CezaR83 21 lut 2012, 03:56.
Powód: dubel

Postprzez Marek 161BD081 » 21 lut 2012, 07:58

Na spotkaniu wędkarzy przed wyjazdem na ryby pada pytanie:
– Panie Prezesie, ile brać butelek wódki?
– Skąd takie pytanie?
– Bo za pierwszym razem wzięliśmy po jednej, to połamaliśmy wędki, drugim razem wzięliśmy po dwie to połamaliśmy wędki i nie mogliśmy znaleźć autobusu.
Prezes po chwili namysłu mówi:
– Brać po trzy flachy, nie brać wędek i nie wychodzić z autobusu.

..............

Na bramce przed domem wisiała tabliczka "Uwaga zły pies!".
W nocy ktoś dopisał: "ale bez zębów".
Rano pies się budzi, patrzy na tabliczkę i ze złością mówi:
– Jak dolwe tego dlania, to go chyba zamamlam na śmielć!

................

Pewien Europejczyk rozmawia z szejkiem arabskim
– Ty to masz dobrze – mówi – Sto żon! Wieczorkiem jest w czym wybierać, co?
– Tak ci się tylko wydaje – odpowiada zrezygnowanym głosem szejk.
– Jedna czwarta ma okres, jedna czwarta jest w ciąży, jedna czwarta ma fochy, a reszta mówi, że je głowa boli. I codziennie to samo...
Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5019 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: RIP: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez Magician » 22 lut 2012, 18:45

Dlaczego murzyni jak tańczą w teledyskach to tak gwałtownie ruszają rękoma?
Starają się złapać równowagę, stojąc na tylnych łapach.


– Kochany, nie za ciasne te dżinsy na mnie?
– Nie pogniewasz się, jak powiem prawdę?
– Nie
– Rucham twoją siostrę.
<rotfl>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lip 2011, 21:28
Posty: 789 (30/40)
Skąd: Białystok

Postprzez Justyśka » 23 lut 2012, 12:24

Student pyta kumpla:
– Co jesteś taki smutny?
– Wywalili mnie z uczelni.
– A za co?!
– A skąd mam wiedzieć? Pół roku mnie tam nie było.
..........................
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego:
– Zauważyłam, że coś mi kapie spod auta – zaczyna mówić.
– Niech mi Pani powie, jak to wygląda – prosi fachowiec.
– Jest takie ciemne i gęste...
– To olej – stwierdza mechanik.
– Ok, to oleję – odpowiada blondynka i rozłącza się.
...........................
U dentysty:
– Ile kosztuje ekstrakcja zęba?
– 50 złotych.
– 50 złotych za kilka minut pracy?!
– Mogę wyrywać powoli, jeśli Pan chce.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park